reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Mi na pierwszej wizycie 13.11. lekarz pokazał kropkę na usg i powiedział że nie może jeszcze potwierdzić czy to napewno ciąża i wysłał na betę. Betę zrobiłam i jest 1237, jutro idę sprawdzić czy rośnie. Na 26.11. Umowie się na kolejną wizytę do gina i ciekawe co wtedy będzie widać na usg 😀
No u mnie ciąża potrwierdzona betą, 3 razy sprawdzony przyrost i rośnie pięknie bo pierwszy to 374% a drugi to 197%, ale pewnie będzie gadanie, że jak na 7tydzień to maly pęcherzyk/zarodek itd.. a ja wiem, ze na 100% miałam późno owulacje bo robiłam testy do 25.10 i były negatywne, wiec owulacja musiala być po 26.10 - zresztą 07.10 dopiero test był dodatni a beta wtedy to raptem 14.. więc bardzo młoda ciąża :D
 
reklama
Cześć kochana ! Ja bylam u lekarza i dalej mam różne chore myśli. Znajdź ciekawa książkę bądź jakis film i rozluźnij się. Mi to bardzo pomaga. Nie poswiecaj calego czasu na myślenie o tym. Ma byc dobrze i kropka !
Staram się tego czasu nie poświęcać na myślenie, pracuje normalnie, ale dzisiaj obudziłam się z taką myślą, w poprzedniej ciąży się cieszyłam że zaszłam ale miałam bardzo źle przeczucia że coś jest nie tak i się nie pomyliłam, teraz nawet nie potrafię się cieszyć, boję się masakrycznie...
 
Kurde jak tak gadacie o tej pracy to ja tez bym bardzo chciała bo lubie swoją robotę. Ale u mnie nie ma taryfy ulgowej. I ten stres najgorszy :/
 
Hejo... Mam pytanie do dziewczyn które jeszcze nie były u lekarza... Czy wy też macie takie myśli że jak pójdzie Cię do lekarza że z ciąża może być coś nie tak... Co raz przechodzą mnie takie przemyślenia... W środę idę na pierwszą wizytę i boję się że znowu ulsysze złe wiadomości... Aż płakać mi się chce z tego wszystkiego
Też mam 1 wizytę w środę ... Też się boję, tym bardziej, że w pracy już wiedzą. Ale grunt to myśleć pozytywnie 😘
 
Staram się tego czasu nie poświęcać na myślenie, pracuje normalnie, ale dzisiaj obudziłam się z taką myślą, w poprzedniej ciąży się cieszyłam że zaszłam ale miałam bardzo źle przeczucia że coś jest nie tak i się nie pomyliłam, teraz nawet nie potrafię się cieszyć, boję się masakrycznie...
Ja mam to samo kochana. Ale w pierwszej nieudanej ciąży byłam pewna że jest wszystko okej. Pochwaliłam się wszystkim i się nie udało. Wiem jak jest Co ciężko bo przeżywam to samo. Staramy się iuz 4 lata. Jestem zagranicą, nie mialam bety ani badań krwi, jest Janeczko ale nic nie potwierdzone
 
Ja mam to samo kochana. Ale w pierwszej nieudanej ciąży byłam pewna że jest wszystko okej. Pochwaliłam się wszystkim i się nie udało. Wiem jak jest Co ciężko bo przeżywam to samo. Staramy się iuz 4 lata. Jestem zagranicą, nie mialam bety ani badań krwi, jest Janeczko ale nic nie potwierdzone
Teraz mam czekać dwa tygodnie na kolejne badanie. Każdy dzień trwa jak tydzień
 
reklama
Ja mam to samo kochana. Ale w pierwszej nieudanej ciąży byłam pewna że jest wszystko okej. Pochwaliłam się wszystkim i się nie udało. Wiem jak jest Co ciężko bo przeżywam to samo. Staramy się iuz 4 lata. Jestem zagranicą, nie mialam bety ani badań krwi, jest Janeczko ale nic nie potwierdzone
Ja bety nie robiłam w ogóle bo nie chciałam się stresować... No nic pozostaje czekać do środy wszystko się wtedy okaże
 
Do góry