reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

To ja dzisiaj się wzięłam za sprzątanie komórki i koszenie trawnika i ogólnie porządki przed domem
U mnie niestety waga mega przy wzroście 180 to u mnie 86kg szokkk i nie mogę zejść niżej
 
reklama
Będzie waliło jak dzwon na następnej wizycie :) ważne ze pęcherz wraca do normy.

Mi tez przydałby się spacer ale nie mam siły Jakoś się zebrać.

A co do książek to mi szwagierka poleciła 365 dni :) mówią ze to taki polski Gray - ja przeczytałam pierwsza cześć Graya i podziękowałam. Natomiast ta książka
Mnie mega wkręciła. Do ambitnych nie należy ale mi bardzo pomogła jako odmozdzacz i 3 części przeczytałam za jednym zamachem. ;)
To samo ja. Jednym tchem przeczytałam. Teraz czekam na film, ma wyjść 14 lutego :)
 
Ja waże 60 kg przy 160 cm wzrostu. Przed ciąża intensywnie ćwiczyłam i starałam się dbać o siebie. Pierwsza ciaze zaczynałam z wagą 10 kg więcej, tak więc do porodu wazylam 86 kg, masakra po prostu. I żeby to jeszcze zeszło szybko, tydzień po porodzie stanęłam na wadze A tam 4 kilo mniej... Teraz też zaczynam mieć mega apetyt, zaraz idę robić pizze :)
Ps. Faktycznie to chyba zaraźliwe, ta pizza;)
 
Sylwuszka ja się śmieje ze w ciąży przez ta książkę jestem ;)

Ja tak robiłam pizze tydzień temu, przez 3 dni z rzędu i teraz nawet przez myśl mi nie przejdzie

Zrobiłam za to mielone, ziemniaki i pół talerza surówki z buraczków :)

Suri- No mam nadzieje ze mu się jednak odwidzi. Chłopy to jełopy, to jest inna konstrukcja , niedopracowana. Trzeba im współczuć.
 
Sylwuszka ja się śmieje ze w ciąży przez ta książkę jestem ;)

Ja tak robiłam pizze tydzień temu, przez 3 dni z rzędu i teraz nawet przez myśl mi nie przejdzie

Zrobiłam za to mielone, ziemniaki i pół talerza surówki z buraczków :)

Suri- No mam nadzieje ze mu się jednak odwidzi. Chłopy to jełopy, to jest inna konstrukcja , niedopracowana. Trzeba im współczuć.
hahahha co Kasie to Kasie widzę (bo ja też Kasia)
Dzis będzie pizza, jutro mielone z kartoflami /frytkami i buraczkami ;)

A co do facetów to tak. Już od dawna twierdzę że to niedopracowany podgatunek, któremu należy współczuć 😂
tośmy się dobrały 😂😂😂😂😂
 
reklama
Do góry