reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

A jak z nocnikiem u was ? Ktoś działa już ? My pare razy posadzilismy ale parła strasznie jak robila siku i odpuściliśmy na jakiś czas.
Teraz mówię do niej Zosiu zrobiłaś kupę? Trzeba zmienić pampi bo pupa będzie bolała.
A ta do mnie potrafi wypalić -mama zostaw nie zmieniaj nie potrzebuje 🤣 (A kupa jest🙈)🙇🏻‍♀️
Ja próbowałam jakiś miesiąc temu, ale póki co gotowości brak więc sobie odpuściłam. Mikel czasem jak zrobi kupę to powie że kupa, ale nienawidzi zmiany pieluch, zawsze ucieka 😅 wczoraj rano tak sie za przeproszeniem obsral że aż miał plecy brudne, i mówił "masakra" i pokazywał na spodnie. Ja na początku nie mogłam zczaic o co mu chodzi, aż w końcu poczułam ten odór 😂😂😂
 
reklama
Ja próbowałam jakiś miesiąc temu, ale póki co gotowości brak więc sobie odpuściłam. Mikel czasem jak zrobi kupę to powie że kupa, ale nienawidzi zmiany pieluch, zawsze ucieka 😅 wczoraj rano tak sie za przeproszeniem obsral że aż miał plecy brudne, i mówił "masakra" i pokazywał na spodnie. Ja na początku nie mogłam zczaic o co mu chodzi, aż w końcu poczułam ten odór 😂😂😂
Zosia kiedyś na dworze zrobiła i chyba zamiast powiedzieć ze na kupę to mówi ze pupka boli. Szybko zajrzałam do mamy, mówię wyjdź do Zuzi muszę iść zmienić bo ja boli. A ona aż na kolanach do domu po schodach wchodziła 🤣 myślałam ze ze śmiechu padnę, pupa nawet czerwona nie była
 
U nas też odpuściłam odpieluchowanie... Chętnie siada na nocnik ale jeszcze mu się nie udało nic zrobić.. Za to wpadki w majtki za każdym razem. Wola że zrobił jak Już jest za późno, ostatnio mu przeszkadza i sam przychodzi i mówi mama ja bee.. Ze zrobił kupę... to chociaz walka o zmianę pampersa minęła,
 
U nas zaczęliśmy ze 3 miechy temu poranny rytual z nocnikiem, ja na kibelek Kostek na nocnik, i super szło, siadał 10 razy zeby chociaż coś tam.polecialo, zabawę sobie z tego zrobił, było brawo, wylewanie siuśków do toalety itd, nawet pary razy kupa wpadła, ale miesiąc temu mu się znudziło i do dzisiaj nie ma.ochoty siadać, w żłobku nocnikują, ale w domu juz nie ma ochoty... cały sierpień zlobek zamknięty, będziemy razem w domu, i zacznę jeszcze raz tym razem.na grubo, bez pieluchy, mam nadzieję, ze zaskoczy😊
 
U nas zaczęliśmy ze 3 miechy temu poranny rytual z nocnikiem, ja na kibelek Kostek na nocnik, i super szło, siadał 10 razy zeby chociaż coś tam.polecialo, zabawę sobie z tego zrobił, było brawo, wylewanie siuśków do toalety itd, nawet pary razy kupa wpadła, ale miesiąc temu mu się znudziło i do dzisiaj nie ma.ochoty siadać, w żłobku nocnikują, ale w domu juz nie ma ochoty... cały sierpień zlobek zamknięty, będziemy razem w domu, i zacznę jeszcze raz tym razem.na grubo, bez pieluchy, mam nadzieję, ze zaskoczy😊
Powodzenia!

Dziewczyny, jak pisałam, odstawiam Młodego od piersi i już mu odstawiłam karmienie na drzemkę. I nie chce mi za nic spać. Próbuję go bujać na rękach, puszczać mu muzykę, głaskać po plecach, brzuchu, włosach, brodzie... Takie rzeczy pomagają mu zasnąć wieczorem, ale w dzień za nic nie chce tak zasnąć i płacze że nie chce spać, chociaż jest cholernie zmęczony. Macie jakiś pomysł co tu robić? W wózku też nie chce leżeć, teraz nawet za bardzo zresztą nie próbuję go tak uśpić, bo niedługo będzie jego młodsza siostra i wózek i tak będzie dla niej. Myślicie że z czasem się nauczy inaczej zasypiać czy może się tak skończyć, że drzemki poszły w zapomnienie chociaż tak naprawdę widzę, że Mikel nadal ich potrzebuje?
 
Powodzenia!

Dziewczyny, jak pisałam, odstawiam Młodego od piersi i już mu odstawiłam karmienie na drzemkę. I nie chce mi za nic spać. Próbuję go bujać na rękach, puszczać mu muzykę, głaskać po plecach, brzuchu, włosach, brodzie... Takie rzeczy pomagają mu zasnąć wieczorem, ale w dzień za nic nie chce tak zasnąć i płacze że nie chce spać, chociaż jest cholernie zmęczony. Macie jakiś pomysł co tu robić? W wózku też nie chce leżeć, teraz nawet za bardzo zresztą nie próbuję go tak uśpić, bo niedługo będzie jego młodsza siostra i wózek i tak będzie dla niej. Myślicie że z czasem się nauczy inaczej zasypiać czy może się tak skończyć, że drzemki poszły w zapomnienie chociaż tak naprawdę widzę, że Mikel nadal ich potrzebuje?
Może to być czas końca drzemek ale tez on musi nauczyć się zasypiać inaczej. Wkoncu sam padnie. Moja Zosia jak była mała spała tylko na cycku. Teraz nie ma szans jej jakoś uśpić. Albo usnie sama albo nie. Już coraz częściej mamy dni bez drzemki. Aktualnie walczę i przytulam żeby zasnelam bo widzę ze potrzebuje, humor tragedia i gorączkuje od niedzieli :( miałam iść do przychodni ale zapomnieliśmy ze fotelik w drugim aucie 😞

Poszłam dać Zuzi smoczek wracam do Zosi a ona zasnęła
 
Może to być czas końca drzemek ale tez on musi nauczyć się zasypiać inaczej. Wkoncu sam padnie. Moja Zosia jak była mała spała tylko na cycku. Teraz nie ma szans jej jakoś uśpić. Albo usnie sama albo nie. Już coraz częściej mamy dni bez drzemki. Aktualnie walczę i przytulam żeby zasnelam bo widzę ze potrzebuje, humor tragedia i gorączkuje od niedzieli :( miałam iść do przychodni ale zapomnieliśmy ze fotelik w drugim aucie 😞

Poszłam dać Zuzi smoczek wracam do Zosi a ona zasnęła
Dużo zdrówka dla Zosi!
 
Powodzenia!

Dziewczyny, jak pisałam, odstawiam Młodego od piersi i już mu odstawiłam karmienie na drzemkę. I nie chce mi za nic spać. Próbuję go bujać na rękach, puszczać mu muzykę, głaskać po plecach, brzuchu, włosach, brodzie... Takie rzeczy pomagają mu zasnąć wieczorem, ale w dzień za nic nie chce tak zasnąć i płacze że nie chce spać, chociaż jest cholernie zmęczony. Macie jakiś pomysł co tu robić? W wózku też nie chce leżeć, teraz nawet za bardzo zresztą nie próbuję go tak uśpić, bo niedługo będzie jego młodsza siostra i wózek i tak będzie dla niej. Myślicie że z czasem się nauczy inaczej zasypiać czy może się tak skończyć, że drzemki poszły w zapomnienie chociaż tak naprawdę widzę, że Mikel nadal ich potrzebuje?
U nas tak było jak odstawiliśmy smoczka... Zmęczony marudny a spania nie było... Jakoś do 3 tyg się unormowało że jednak chodzi na drzemki a myślałam że już nie będzie spać w dzień bo też nie dało się go uśpić,.. Ale było ciężko z nim wytrzymać jak nie spał 🙈😁 w sumie teraz nasze usypiqnie się niczym nie różni niż to co było że smoczkiem .. Kładę się obok niego i śpi albo z dzidziusiem śpią razem 😁. Albo kołysanka z telefonu, albo bajkę pozwalam pooglądać i po bajce wyłączam tv odwraca się na bok i śpi... Różnie bywa. Ostatnio mam pomoc w usypianiu... Włączam robota odkurzającego a my leżymy na kanapie lub łóżku... Nie wolno wtedy chodzić po podłodze.. Robót bziumczy więc fajnie zasypiają obaj ♥️ robota zrobiona, dzieci uśpione 🤣🤣
Żadnej rady nie ma... Samo to minie i wróci do normalności w spaniu i usypianiu w dzień... No albo zrezygnuje z drzemek
 
reklama
Dziękuje
Pewnie to ja ja zarazilam bo tydzień temu miałam nagle jeden dzień gorączkę i dwa dni podgorączkowy 😒
U nas gorączka i za chwilę katar... Piątka wyszła 🙈a nie skojarzyłam faktów bo nigdy nie miał objawów ząbkowania... Dopiero mi palcem pokazał że go boli 🙆🏻‍♀️wyrodna matka. Myślałam na początku że może się ugryzł z język czy coś.. 🤣🤣🤦🏼‍♀️
 
Do góry