reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Dziewczyny, a jak to u Was wygląda jak Mąż rano wstaje do pracy? Mój dopiero od tego poniedziałku wrócił do pracy, wcześniej ciągle był w domu, i od tej pory jak mu dzwoni budzik o 6:00 to budzimy się już Mikelek i ja, i on już potem nie zasypia znowu 😔 Wy nie miałyście/nie macie tego problemu? Nie wiem czy mam wysyłać męża do drugiego pokoju czy co bo wczoraj mi Mikel cały dzień marudził bo był taki zmęczony, a zasnąć nie mógł aż gdzieś do 16:00 🤦🏼‍♀️
Mój mąż ma home office już prawie rok 🙈
Najczęściej synek to nasz budzik 🙂 zwykle budzi nas o 7-7.30 😃
 
Dziewczyny, które mają Tutisy: czy któraś z Was już musiała się przerzucić na spacerówkę? Czytałam na Facebooku że spacerówki w Tutisie rozłożone na płasko są krzywe - głowa jest niżej niż nóżki :( wiecie coś na ten temat? Sprawdzałyście jak to u Was wygląda? Moja spacerówka jest na strychu u teściów i na razie nie mam jak sprawdzić, a już niedługo będę musiała chyba Młodego przenieść do spacerówki bo w gondoli się ledwo mieści.
 
@Hania będzie mamą
Mam pytanko, macie jakieś super patenty na ciepłe spiworki, kocyki, ubranka w których Wasze dzieci od razu odplywają?

Jedyna rzecz, w której u nas dziecko „odpływa” to nosidło (wcześniej chusta). Żaden kocyk / śpiworek. Tylko nosidło lub pozycja jak w nosidle u mnie na rękach. Czyli żabka przytulona do mnie przodem 🙂
 
Jeju, moim zdaniem to absolutnie niemożliwe, przecież dzieciaki wysoki podpór osiągają około 6 miesiąca (idąc książkowym rozwojem), dopiero potem zaczynają raczkować, czyli przemieszczać się na kolanach z wysokim podporem wykonując ruchy naprzemienne. Może siostrzeniec pełzał w tym wieku?
My mamy pięć i pół miesiąca i Kostek ledwo się obraca na brzuszek 😅 ale walczymy nadal u osteopaty 😉
tak, pełzanie czy czołganie to zdecydowanie lepsze określenie, zagalopowałam się z raczkowaniem, dla mnie istotne kiedy się dzidzia zacznie przemieszczać, zeby gniazdka i lable zabezpieczyć :)
 
reklama
My się już pożegnaliśmy że spacerówką, mały już się nie mieści w zimowym wydaniu🙈 w domu bez dodatków to jeszcze tak na styk jest może poleżeć ale chyba już schowam bo i tak spacerówka jest luks bo więcej widzi 😁 za dwa i pół tygodnia mamy 6 miesięcy i powoli przymierzam się do rozszerzania diety.. Wy już zaczęłyście? Jak wam idzie? 🍎🥦🥕
 
Do góry