reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Zagadujesz w zasięgu jego wzroku? Zrób kilka testów, jestem pewna, że wszystko jest ok, może po szczepieniu był ciut osowiały i miał w nosie dźwięki ;)
A powiedzcie mi mamy chłopców, w kwestii siusiaka, nas na szkole rodzenia uczyli aby nie zdejmować napletka w kąpieli, więc tego nie robiliśmy ,ale np. wczoraj mój M. się uparł aby to zrobić, żeby dokładniej umyć, no i się okazało, że ma maleńką dziurkę i ta skóra nie schodzi, no i teraz się zastanawiam czy tego nie skonsultować???Czy to ok? Czy nie grozi mu zrośnięcie? Normalnie zgłupiałam.
Hej Niunia,

Nie trzeba nic robić przynajmniej przez pierwsze miesiące. Najlepiej nie dotykać i nie odciągać napletek do roku, potem zaczynać powoli. Także macie czas 🙂
Są sprzeczne opinie na ten temat, ale my na razie nic nie robimy i nie będziemy do roku na pewno, a tam zobaczymy po konsultacji z chirurgiem (też zauważyłam małą dziurkę na susiaku, myślę, że to jest OK).
Zrośnięcie będzie groziło, jeżeli tego przez kilka lat lub w ogóle nie robić 🙂
Także spokojnie, przyjdzie czas na to🙂
 
reklama
Dokladnie, jak Maria pisze. Jeszcze nie ruszac, ale potem na pewno. Nie wiem, czy po roku, czy wczesniej. Skonsultuj z pediatra, ale nie wolno o tym zapomniec. Mi przy starszym nikt nie powiedzial, ze trzeba, nie wiedzialam. Zrobilo sie cos a'la stulejka i zabieg naprawczy byl jednym z najgorszych doswiadczen syna i oczywiscie moich.
 
Dziewczyny, czy miałaś któraś z Was kryzys laktacyjny w 3 miesiącu? Jeżeli tak, to jak to u Was wyglądało?
Ja ostatnio miałam kryzys kupiłam sobie karmi famaltiker i bardzo dużo herbaty laktacyjnej wiem wiem troche za dużo ale to była jedyna metoda by zwiększyć laktacje na mnie pomogło noo i oczywiście na zawołanie karmienie kurcze tak się teraz nauczył ze butelkę mi odrzucil jedynie co jak jadę gdzieś to zaparzam koperek-rumianek i wlewam do butki wiec jak coś to go tym oszukuje i działa 🙂🙂
Co do słyszenia dźwięków hmm byłam u lekarza t lecz stwierdziła że ona nie zauważa aby nie slyszal bo reaguje na głos ale dla mojego spokoju dala skierowanie do otolaryngologa zobaczymy za 2 tyg mamy wizytę mam nadzieje ze jest wszystko w porządku bo oszalec mozna
 
Ja ostatnio miałam kryzys kupiłam sobie karmi famaltiker i bardzo dużo herbaty laktacyjnej wiem wiem troche za dużo ale to była jedyna metoda by zwiększyć laktacje na mnie pomogło noo i oczywiście na zawołanie karmienie kurcze tak się teraz nauczył ze butelkę mi odrzucil jedynie co jak jadę gdzieś to zaparzam koperek-rumianek i wlewam do butki wiec jak coś to go tym oszukuje i działa 🙂🙂
Co do słyszenia dźwięków hmm byłam u lekarza t lecz stwierdziła że ona nie zauważa aby nie slyszal bo reaguje na głos ale dla mojego spokoju dala skierowanie do otolaryngologa zobaczymy za 2 tyg mamy wizytę mam nadzieje ze jest wszystko w porządku bo oszalec mozna
Na pewno wszystko będzie dobrze :)
 
Dziewczyny, dwie sprawy mam.

1. Dziecko mi zaczęlo kaszleć ale nie ma gorączki, trochę kataru co jakiś czas ale nie więcej niż np. dwa tygodnie temu. Myślicie że powinnam coś z tym zrobić czy przeczekać?

2. Czy Wasze dzieciaczki łapią już zabawki w rączki? Przeczytałam w jakimś artykule że niby już po drugim skoku dziecko powinno łapać a nasz za bardzo nie łapie. Coś tam czasem chwyci ale nie trzyma tylko zaraz wypuszcza z rączki. Myślicie że to normalne? Mały ma 10,5 tygodnia.
 
Dziewczyny, dwie sprawy mam.

1. Dziecko mi zaczęlo kaszleć ale nie ma gorączki, trochę kataru co jakiś czas ale nie więcej niż np. dwa tygodnie temu. Myślicie że powinnam coś z tym zrobić czy przeczekać?

2. Czy Wasze dzieciaczki łapią już zabawki w rączki? Przeczytałam w jakimś artykule że niby już po drugim skoku dziecko powinno łapać a nasz za bardzo nie łapie. Coś tam czasem chwyci ale nie trzyma tylko zaraz wypuszcza z rączki. Myślicie że to normalne? Mały ma 10,5 tygodnia.
Na pierwsze pytanie niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć, natomiast jeżeli chodzi o drugie to moja córka (13 tygodni) chwyta zabawki do rączki, ale tylko jak się jej poda, sama nie sięga w ich stronę.
 
Chwile mnie nie było 🙂
@Martitta88 zmieniamy raz pieluszkę, zazwyczaj koło 2-3, do rana starczy
Wiesz co nasz mały też jakiś kaszelek miał niby ale przy teleporadzie pani doktor powiedziała, że póki nie ma katarku i temp to czekać, maluchy tak reagują na małe pyłki- kurz itp.
Jak włożymy młodemu grzechotkę to ją trzyma ale dopiero wczoraj (skończył 12tyg) zaczął ta ręką wtedy ruszać ale nie sadze, że jest to świadome tylko po prostu już się przyzwyczaił ze coś tam w tej rączce jest i można nią normalnie ruszać- nic się nie martw, jeszcze ma na to czas 😉

Może któraś z was też tak ma- dziecko w nocy śpi głównie na mnie, samemu budzi się naprawdę mega często, jedynie ten pierwszy sen samemu jest długi- czekać aż mu przejdzie czy próbować go odkładać? Trochę już mnie ręce bolą 😂
 
reklama
Dzięki za odpowiedź @AsiaPelasia :) myślę że jak będzie gotowy to zacznie sam spać. Nasz ma na początku nie chciał spać w dostawce a teraz już śpi. Ale lepiej próbować odkładać bo inaczej nie będzie miał szansy się przyzwyczaić. Ja odkładałam przez kilka dni, jak już nie miałam siły bo się ciągle budził a ja nie dosypiałam to robiłam kilka dni przerwy i potem znowu próbowałam.
 
Do góry