reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Natalia nic się nie bój, w końcu przeszłyśmy przez podobne doświadczenia 😀
Ja powiem, że te mam jak by ni to kulkę ale zgrubienie przy wejściu, to od nacięcia krocza- jakoś tak mi się zrosło, że miałam wcześniej jak by większy kawałek skóry, jest zgrubienie w tym miejscu większe niż na reszcie blizny
Poluję na fizjoterapeutę urologicznego ale teraz ciężko bo sporo osób na urlopach jeszcze bo chciałabym zacząć pracować z tą blizną, żeby szybciej zmiękła i nie była tak wyczuwalna 🙂
No to właśnie na blizny jest dobry olejek różany. Jak miałam bliznę na ręce to też mi kazali tym olejkiem smarować. I można masować tak delikatnie.
 
reklama
Dziewczyny my tu o wszystkim więc i nie zlińczukecie mnie za to pytanie. Jak u Was po porodzie naturalnym wasze miejsce intymnie? Wróciły do normy i kiedy? Bo mam taki wstydliwy problem i nie pamiętam czy przy pierwszej ciąży też tsk miałam. Tz mam takie zgrubienie taki jakby guzek przy pochwie jak patrze w lusterko to on normalne wychodzi na wierzch. Sorrki za poruszenie tego tematu jakby co.

Ja szybko doszłam akurat do siebie ale jakoś czas miałam zgrubienie na odbycie o_O,ale proponuję szare mydło, ja akurat z Białego Jelenia używałam i szybko mi to zeszło :)
 
Sami swoi, Natalia ;) a to nie hemoroidy, tak? Wiem że hemoroidy są bardziej przy tyłku ale wolę się upewnić 😅 ja nie mam guzka ale mam zaczerwienione to miejsce i mało elastyczne i mi położna kazała kupić olejek różany i masować to miejsce chociaż trochę boli :( a miałam też hemoroidy, już mi prawie zniknęły, to brałam tabletki i smarowałam maścią.
Nie to nie hemoroidy no to wlasnie bliżej pochwy mnie tak kijowo lekarz zszył , fakt po bliznie nie ma śladu ale jakby zszył mnie kijowo na początku przy pochwie i nie wiem czy to tego wina czy co...
 
Ja się właśnie panicznie boje tego zaburzenia chociaż tyle osób pisze i mówi że u nich nic takiego nie miało miejsca. Ale to jest jakaś taka moja trauma... No ale jeżeli Mikel nadal będzie tak ciągle chciał ssać to nie będę miała innego wyjścia bo inaczej nie będę miała życia, a tatuś też chce z synkiem więcej czasu spędzić tak żeby mu Mały nie płakał wiecznie 😅
My jeszcze nie podajemy smoczka, czekamy aż Mały skończy miesiąc i jak się rozwinie sytuacja, ale chyba u nas się nie obejdzie bo Mikel bardzo potrzebuje ssać non stop i wydaje mi się że dla samego ssania a nie częstego jedzenia.
Martitta, ja też na samym początku nie chciałam dawać synku smoczka. Bałam się za odruch ssania i ewentualny problem ze zgryzem w przyszłości. Jednak znalazłam dużo informacji na ten temat i się zdecydowaliśmy z mężem na smoczek.
Są różne opinie, ale moje koleżanki mówiły, że to naprawdę warto spróbować, a jedna w ogóle żałuje, że za późno synu dała, i on nie wziął, a ona musiała na każdy sygnał wszędzie dawać cyc, po 30 razy dziennie.
Są dzieci, które maja ogromna potrzebę ssania i nasz Miruś akurat bardzo chce ssać cały czas. Daliśmy smoczek dopiero w 3 tyg., tak jak wspominałam wcześniej, zgodnie z porada położnej, bo synek bardzo ładnie przybierał na wadze i głodny oczywiście nie był, ładnie i chętnie przystawiał się do piersi.
Chcieć ssać nie oznacza cały czas chcieć jeść. Dziecko w brzuszku przez kilka miesięcy ssie palec, oczywiście że chce po przyjściu na świat ssać dalej, niektóre prawie non stop 🙂
Siostra mojego męża mówiła, że jej dzieci miały takie jakby rany na palcach od tego, że cały czas je ssali... nie wiem czy one nie chciały żadnego smoczka, czy ona za późno dała. Do 3 miesiąca bodajże trzeba próbować, nie późnej.

My jesteśmy bardzo zadowoleni, że Miruś lubi swoje smoczki. Jak się nassie, uspokoi, po prostu je wypluwa i tyle 🙂 Żadnego wpływu na ssanie piersi! I dziecko nie musi ssać swój kciuk albo cały czas jeść 🙂 To też moim zdaniem jest obciążeniem układu pokarmowego...
No takie nasze doświadczenie i nie żałuje ani sekundy o naszej decyzji
 
Ostatnia edycja:
czy Wasze dzieci jeśli ulewają to dużo czasu od karmienia? nasza zaczęła ulewać nawet godzinę-dwie od karmienia i się martwię, że to juz nie jest normalne, a odbijamy ją za każdym razem nawet 30 minut
Pare razy u nas było, że ~ po godzinie po karmieniu ulewał (chociaż mu się odbiło), postaram się jutro omówić to z położnej.
 
Dziewczyny my tu o wszystkim więc i nie zlińczukecie mnie za to pytanie. Jak u Was po porodzie naturalnym wasze miejsce intymnie? Wróciły do normy i kiedy? Bo mam taki wstydliwy problem i nie pamiętam czy przy pierwszej ciąży też tsk miałam. Tz mam takie zgrubienie taki jakby guzek przy pochwie jak patrze w lusterko to on normalne wychodzi na wierzch. Sorrki za poruszenie tego tematu jakby co.
No dobra, jak mówimy o tematach intymnych... 🙂
Miałam poród bez nacięcia krocza (te marzenie się spełniło 😄), ale miałam pęknięcie małych warg sromowych.
W końcu w zeszłym tygodniu wyszły szwy, organizm je wyrzucił!! ☺️
Wargi są jednak trochę inne w dotyku, chyba lekarka się bardzo nie starała zrobić wszystko estetycznie 😄
Miałam jeszcze przez pare dni problem z wypróżnieniem się w 4 tygodniu po porodzie, pojawił się malutki hemoroid i miałam krew przy tym, ale to przeszło samo za ~3 dni. Muszę jednak pójść do proktologa na konsultacje po połogu.
A tak to chyba wróciło wszystko do normy (mam już 7 tydzień po porodzie), niech ginekolog potwierdzi 🙂

Natalia, życzę oby wszystko przeszło u Ciebie 🙏
 
Czy Wasze mieszkania też wyglądają jak mała wioska krasnoludka? w salonie mam łóżeczko, matę, bujaczek, wszędzie pieluchy, smoczki i gadżety, nawet jak posprzątam to dom wygląd na zaludniony przeez małego szkraba, u Was też tak jest, czy udało Wam się nad tą orgią sprzętów dzieciowych zapanować lepiej niż mi?
 
Czy Wasze mieszkania też wyglądają jak mała wioska krasnoludka? w salonie mam łóżeczko, matę, bujaczek, wszędzie pieluchy, smoczki i gadżety, nawet jak posprzątam to dom wygląd na zaludniony przeez małego szkraba, u Was też tak jest, czy udało Wam się nad tą orgią sprzętów dzieciowych zapanować lepiej niż mi?
Ja jedyne co robię to szukam pomiędzy tym rozgardiaszem zgubionych skarpetek, które wiecznie uciekają z nóg:p
 
reklama
Dziewczyny, dziś kupa Olka zmieniła kolor na pomarańczowo brązowy. Wcześniej tylko odcienie żółci, żólci z zielenią.. Czy mam się tym martwić?
 
Do góry