U
użytkownik 902
Gość
Luzik Dziewczyny u mnie rozbieżności były do 4-5 tygodni, ale co ja zrobię, że jakie małe kluseczki rodzę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Małe jest piękne Ja miałam 2700g jak się urodziłamLuzik Dziewczyny u mnie rozbieżności były do 4-5 tygodni, ale co ja zrobię, że jakie małe kluseczki rodzę
O jej, no widzisz... ja już tak na spokojnie po paru godzinach do tego podchodzę, musi byś dobrze, rozbieżności są zawsze. U nas pozostałe parametry i przepływy także książkowe, wujek mojego T który jest lekarzem i właśnie ma dyżur u siebie w szpitalu, poszedł do ginekologa skonsultować te nasze badania, ginekolog uważa ze parametry Małej są w granicach normy i nic tylko czekać na poród, jedynie mamy zwrócić uwagę na to łożysko i ewentualna infekcja, ale to jest do skontrolowania, ponadto czasami to nie musi być infekcja, bywa tak ze łożysko jest grubsze i tyle. Różna jest uroda kobiet, również od wewnątrz Także jestem dobrej myśli, aczkolwiek czasami trochę trwa żeby do takowych dojść A co do wyobraźni, to ja dzisiaj popłynęłam po tych badaniach, 2 godz spędziłam na płaczu i lamentowaniu, a przecież nie pomagam tym mojej Kruszynie (od dzisiaj jej nowa ksywa) z drugiej strony co się dziwić, to nasze pierwsze dziecko. Dziewczyny będzie dobrze! Innej opcji nie ma!@Si.Kat ja z podobna w sumie bolaczka siedze od jakis kilku godzin.Wczoraj bylam na usg i maly wg terminu z usg 32.4 t.c.wazy ok 1759, ale wg terminu z om wiek juz 33.2 wazy za malo troche.Jednak wczoraj lekarz powiedzial ze taka jego uroda.Dzisiaj jednak rozmawialam z nim przy okazji interpretacji posiewu moczu i powiedzial mi ze trzeba go jednak monitorowac czesciej i bede chodzic co tydzien na usg i dodatkowo na ktg.Dodam ze przeplywy ksiazkowe i lozysko w tej pierwszej kategorii czyli najlepsze i ilosc wod w normie.Nie wiem co myslec, staram sie byc dobrej mysli ty tez badz.Takiej urody mamy dzieci
Tak musimy być dobrej mysli.A o jakiej ewentualnej infekcji mowisz?tak pytam aby byc rowniez wyczulonaTrzeba byc czujnym, ale zachować zdrowy rozsadek i starać sie nie przekopywac internetuO jej, no widzisz... ja już tak na spokojnie po paru godzinach do tego podchodzę, musi byś dobrze, rozbieżności są zawsze. U nas pozostałe parametry i przepływy także książkowe, wujek mojego T który jest lekarzem i właśnie ma dyżur u siebie w szpitalu, poszedł do ginekologa skonsultować te nasze badania, ginekolog uważa ze parametry Małej są w granicach normy i nic tylko czekać na poród, jedynie mamy zwrócić uwagę na to łożysko i ewentualna infekcja, ale to jest do skontrolowania, ponadto czasami to nie musi być infekcja, bywa tak ze łożysko jest grubsze i tyle. Różna jest uroda kobiet, również od wewnątrz Także jestem dobrej myśli, aczkolwiek czasami trochę trwa żeby do takowych dojść A co do wyobraźni, to ja dzisiaj popłynęłam po tych badaniach, 2 godz spędziłam na płaczu i lamentowaniu, a przecież nie pomagam tym mojej Kruszynie (od dzisiaj jej nowa ksywa) z drugiej strony co się dziwić, to nasze pierwsze dziecko. Dziewczyny będzie dobrze! Innej opcji nie ma!
Tak musimy być dobrej mysli.A o jakiej ewentualnej infekcji mowisz?tak pytam aby byc rowniez wyczulonaTrzeba byc czujnym, ale zachować zdrowy rozsadek i starać sie nie przekopywac internetu
A o tych dziadach mowisz...w tych toxo itd to sa dwa rodzaje tych przeciwcial z tego co pamietam igg i igm, jedno swiadczy o starej infekcji i kiedys nabytych przeciwcialach, a drugie o swiezym.Ale nawet te swieze moga byc tylko w granicach pewnej normy.Ja jeszcze nie slyszalam o okresleniu ze lozysko jest grube hmm, niewydolne to tak, stare itd.Milej nocy i dobrych mysliCoś pani dr wspominała o drobnoustrojach dostających się do krwiobiegu, może być to związane z kiła, różyczka, toksoplazmoza.. ale nie wnikałam w temat, bo już miałam łeb jak sklep po tych badaniach i polowe inf i tak nie przyswoiłam. Pamietam ze na początku ciąży robiłam badania na toksoplazmozę i wyszedł wynik dodatni, przez miesiąc byłam pod kontrola lekarza od chorób wewnętrznych, ale okazało się ze ten wynik dodatni byl w granicach normy i wyglądało to tak, jakbym lata temu tą chorobę przebyła. Może stąd ta ewentualna infekcja łożyska, póki co łudzę się, ze taki urok mojego łożyska, ze po prostu jest grube a niekoniecznie chore...
A o tych dziadach mowisz...w tych toxo itd to sa dwa rodzaje tych przeciwcial z tego co pamietam igg i igm, jedno swiadczy o starej infekcji i kiedys nabytych przeciwcialach, a drugie o swiezym.Ale nawet te swieze moga byc tylko w granicach pewnej normy.Ja jeszcze nie slyszalam o okresleniu ze lozysko jest grube hmm, niewydolne to tak, stare itd.Milej nocy i dobrych mysli