reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

A był z tobą na wizycie słuchał serducha bo do mojego wtedy chyba dotarło że rośnie tam mały człowiek. Powiedział że jak usłyszał serducho to mało jemu serce nie stanęło
U nas teŻ tak było do czasu prenatalnych wiedział że jestem w ciąży ale jakby nie docierało. A jak wyszedł ze mna z gabinetu to widziałam że wreszcie tak calkiem wierzy i jest przejęty tym. Wtedy zaczął więcej interesować sie nim, i jego zdrówkiem.
 
reklama
Dzień dobry :) myślałam że będę pierwsza dziś na forum a tu Martkaaa5 ranny ptaszek ;) pewnie jeszcze bym spała ale ide na badania, dziś powtórka toxo.
Cos mi się się zepsuł telefon :( jakaś fioletowa plama na ekranie i zanosze go do reklamacji bo jest jeszcze na gwarancji także pewnie trochę mnie ominie i będę miała później sporo do nadrobienia :)
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace!!!
 
Mnie wkurza że mój wogole nie angażuje się w planowanie wyprawki. Na wszystko ma czas. Ogólnie to też czasami głaszcze , całuje, mówi że nas kocha. I nie pozwala mi przeklinać,, bo dziecko słyszy ''
Mój też ma czas ;) Ja mu tłumaczę, że lepiej rozłożyć na raty zakupy, bo to drogi biznes jest... A jesteśmy w czarnej dupie z wyprawką... To on mi mówi, że spokojnie, będzie mundurówka, wszystko od razu się kupi. Ja jakoś nie jestem taka spokojna ;)
Co do przeżywania ciąży to macnie brzuszek, pogada do niego czasem ale to tak wiecie. Nie przeżywa jak ja, bo dla niego to nie do konca realne jeszcze :) Ja czuję ruchy. On poczuł raz :)
 
A u mnie noc masakryczna... Młody zwracał od 23 do 5 rano... Teraz śpi. Zjadłam sniadanie i czekam na pomiar cukru. Nie budzę corki do przedszkola, bo też nie spała. Stary pojechał do roboty jak zombie. Mam nadzieję, że jak młody wstanie to już dobrze będzie...
 
A u mnie noc masakryczna... Młody zwracał od 23 do 5 rano... Teraz śpi. Zjadłam sniadanie i czekam na pomiar cukru. Nie budzę corki do przedszkola, bo też nie spała. Stary pojechał do roboty jak zombie. Mam nadzieję, że jak młody wstanie to już dobrze będzie...
Współczuję i zdrówka życzę [emoji8]
Ja znowu przez mój kark nie spałam trochę w nocy. A teraz D. Wrócił z pracy i obudził mnie walentynkowymi kwiatami [emoji4][emoji7]
 
Dzień dobry [emoji8]
No wiec ja juz po. Wszystko Ok. Szyjka 4 cm, zamknięta. Jedyne co mogę powiedzieć to fakt, ze dzieci naprawdę skaczą po centylach. Pierwsze zdjęcie to usg sprzed dokładnie 7 dni. Drugie dziś. A na koniec Zochna która ziewa i jej stópki [emoji6]
Zobacz załącznik 942608Zobacz załącznik 942609Zobacz załącznik 942610Zobacz załącznik 942611
Boskie stópeczki. Zakochałam się [emoji813]
A u mnie noc masakryczna... Młody zwracał od 23 do 5 rano... Teraz śpi. Zjadłam sniadanie i czekam na pomiar cukru. Nie budzę corki do przedszkola, bo też nie spała. Stary pojechał do roboty jak zombie. Mam nadzieję, że jak młody wstanie to już dobrze będzie...
Ojej współczuję. Dużo zdrówka dla synka i energii dla Was. Oby mu już przeszło. U mojej córki od wczoraj stan podgorączkowy. Nie wiem czy coś się wykluwa czy może kolejne zęby idą.


U mnie wczoraj była koleżanka. Trochę pogadałyśmy, poplotkowałyśmy. Tego ki było trzeba :) Milego dnia!
 
Dzień dobry ja też nie śpię . Jestem zmęczona chociaż dobrze spałam ale pies mnie obudził na dwór. Muszę się zwlec z łóżka co wcale nie jest łatwe. Miłego dnia [emoji4]
 
Jeszcze ja o ile Zosia nie okaże się Zośkiem [emoji23][emoji23][emoji23]

Jaaa! [emoji41]
Ale mamy gang Zosiek [emoji173]️[emoji7]
Kupiłam sobie pasztet i tak mi smakuje wątróbka że przełknąć nie mogę.
Za mną chodzi sałatka z wątróbką i malinami.... ale nie chcę przeginać
A był z tobą na wizycie słuchał serducha bo do mojego wtedy chyba dotarło że rośnie tam mały człowiek. Powiedział że jak usłyszał serducho to mało jemu serce nie stanęło
Mojemu tez oczy się zeszklimy dopiero tydzień temu na usg, jak słyszał serce, widział juz małego człowieka w brzuchu, który ziewa i ssie kciuka.
A u mnie noc masakryczna... Młody zwracał od 23 do 5 rano... Teraz śpi. Zjadłam sniadanie i czekam na pomiar cukru. Nie budzę corki do przedszkola, bo też nie spała. Stary pojechał do roboty jak zombie. Mam nadzieję, że jak młody wstanie to już dobrze będzie...
Cholerna wirusowka [emoji35] strasznie współczuję. Taka pogoda, ze wszystkie dzieciaki łapią [emoji20]

My na nogach od 6. Dziś starszak ma urodziny. G kazał mi odmówić na dziś gości. Przebąkiwał tez coś o weekendzie, ale nie ma mowy, bo robili rezerwację juz kupę czasu temu. Nie wiem co mu odbiło...
 
reklama
A u mnie noc masakryczna... Młody zwracał od 23 do 5 rano... Teraz śpi. Zjadłam sniadanie i czekam na pomiar cukru. Nie budzę corki do przedszkola, bo też nie spała. Stary pojechał do roboty jak zombie. Mam nadzieję, że jak młody wstanie to już dobrze będzie...
Zdrówka
Zosia piękne imię :)

Kto dzisiaj ma walentynkową wizytę? :)
Ja mam ale u internisty... Rozłożyło mnie...

Mój mąż to jeszcze lubił etap ruszajacego się brzucha. "Bawił sie" wtedy z dzieckiem przez brzuch w jakieś przepychanki :p
 
Do góry