Lipcowe mamy 2019

[Ennis92]

@renisus proszę bardzo

Link do: Cukrzyca w ciąży

 

[Wyjątkowa Marta]

Oj, my podrozowalismy z malusia Julka. Wiec to akurat nie problem. Z doswiadczdnia wiem, ze latwiej z maluchem niz z 2 latkiem [emoji6]
W tanich liniach, mozesz za dodatkowa oplata zmienic date i czasami to nie wychodzi drogo. A co z noclegiem?
W ogole w ktorym miesiacy chcialas leciec?

10 marca czyli to 6 miesiąc. Wiec jak nic bezpieczny..

Może zabierz G ze sobą do lekarza i niech lekarz powie czy możecie lecieć czy nie, a nie teściowa, która nie ma żadnych argumentów popartych medycznie [emoji6] ja w ciąży byłam na wycieczce - 6h lotu w jedna stronę i miałam się super dobrze. Zakaz lotów jest chyba w 8 miesiącu dopiero [emoji4]

Tak wlasnie chyba zrobię, zabiorę G, ale czy to coś da...

Ja dzisiaj gadalam z lekarka o tym. I powiedziała, ze w zdrowej ciazy loty europejskie jak najbardziej (ja moge planowac wakacje na koniec marca). Ze ciśnienie na tych przelotach nie ma znaczenia. Problem sie zaczyna przy lotach np do Chin czy Stanow. Bo wieksza wysokosc przelotowa. Powiedziala, ze taka Europa do 5h to tak naprawde jak przejażdżka samochodem i pamietac jedynie o piciu i ruchu... A to to dotyczy kazdej podrozy.

A i powiedziala, ze Ona pochwala takie eskapady jak Jest wszystko ok. Samopoczucie i relaks sa rownie istotne w ciazy jak fizyczne parametry. Wiec mamy korzystac.

Madra babka i ja Jej ufam bezgranicznie.

PS. Doczytalam o zaświadczeniach.. powiedziala mi dzisiaj, ze niektóre linie chca papierka dla widocznej ciazy i ze mam po prostu na nastepnej wizycie sie o takowy upomniec. Ona bez problemu wystawi. Ja bym Marta poszla z tyn do lekarza, nie do tesciowej. A zaswiadczenie to i dla tesciowej możesz wziąć.

Hahahaha dokładnie, xero jej zrobię i poleconym wyślę

wytłumacz mu ze do 28tyg i bez komplikacji nie ma żadnego zastrzeżenia żeby lecieć. Ryanair właśnie dopiero po 28tyg chce zaświadczenie od lekarza ze ciąża przebiega bez komplikacji. Zabierz go na wizytę i niech sam zapyta lekarza czy sa jakieś przeciwskazania. My jako ze mieszkamy za granica to znamy kupę dziewczyn które w ciąży latały do Polski i w różne miejsca i wszystkie urodziły zdrowe dzieci

Wkurza mnie to, ze do zapieprzania w pensjonacie to zaświadczenia nie potrzebują, ze fizycznie zapytałam po 8h Ale jak mam lecieć na wakacje 2h to juz problem wielki [emoji35][emoji35][emoji35][emoji35]

Marta w takich chwilach doceniam, że mój jest jedynakiem [emoji23]

Żebyś wiedziała... ona gdyby mogła to sama wyszłaby za G. Taka jest.

Najlepiej zabierz męża do lekarza i niech on się wypowie jest też artykuł u mamyginekolog na stronie "Wakacyjne kobiece dylematy" tam jest o lataniu w ciąży my co roku lataliśmy na wakacje i mnóstwo kobiet w ciąży lata i tak samo z noworodkiem latają i jest wszystko dobrze my niestety w tym roku nie lecimy bo mąż ma operacje a później pokój dziecka do malowania i urządzenia no i później rodze ale przyszłe wakacje na pewno lecimy i rodzinka też głupio gada i mam to gdzieś więc głowa do góry będzie dobrze pogadajcie z lekarzem
Co do mdłości to niezły mix zrobiłaś hehe

Boje się tylko, ze teściowa juz tak nagadała, ze nawet lekarz nie uratuje sytuacji. On jest wojskowym. Jak juz zapadła w głowie wskoczy na tryb „nie” to ni chu chu zdania nie zmieni... [emoji849]

Wróciliśmy z wizyty. Wszystko w porzadeczku. Szyjka pancerna[emoji23][emoji23]

Zoska pokazala na co Ja stac... Wywijala tymi raczkami i nozkami jakby krakowiaka tańczyła [emoji23] naparzala w ten moj brzuch jak dzika..... A ja nic nie czułam! Piekne, grube lozysko, centralnie na przedzie wiec bedzie mocno i dlugo tlumic. Ulzylo mi troche. Ale powiedziala mi, ze Oni lubia jak lozysko jest tak ladnie na przedzie bo wtedy pieknie wszystko widza i sa w stanie kontrolowac np. starzenie etc. Oby tylko przodujace sie nie zrobilo.

I pani dr powiedziała, ze corcia na 100%. A Ona ostrozna z takimi ocenami... Wiec chyba moge rzucic sie w koncu na falbanki[emoji23][emoji23].

A ponizej focia corci... Spojrzcie w prawy dolny rog. Jest i okejka[emoji106][emoji106][emoji106][emoji106][emoji106]Zobacz załącznik 942472

[emoji1360] i żółwik od mojej Zośki! To mamy taką samą sytuację z tym łożyskiem. Tez mi lekarka mówiła, ze to bardzo dobrze, ze jest na przedniej. Z grzeczności przytaknęłam, ale przeszczęśliwa nie jestem [emoji6] B

Tak to jest jak ktoś nagada... wytłumacz swojemu G że loty są bezpieczne w ciąży, albo właśnie do lekarza się razem wybierzcie [emoji6]ja będę lecieć orawdodoodbiekSiajowy i galancie znam ale nie używam [emoji12] moja babcia za to galancie mówi cały czas a jest spod opoczna [emoji6] Jejku straszne, współczuję rodzinie i trzymam mocno kciuki by z tego wyszedł!!Haha dlatego ja kupiłam karuzele gdzie te miśki patrzą w dół na dziecko [emoji23][emoji23]

Zatargam go na siłę [emoji23]

Gratuluje! Fajnie, że jednak Zoska[emoji4][emoji4]

@WyjatkowaMarta: Co do latania w ciąży to ja i w pierwszej jak i w tej ciazy latałam z pełna zgoda lekarza. Myśle, że możesz spróbować załatwić sobie zaświadczenie od lekarza i pogadać jeszcze raz z mężem. Trudno powiedzieć czy to coś da bo jednak obawy o zdrowie dziecka są silne a z dodatkowo naciskająca rodzina nie ułatwia sprawy.

Zbieram się po młoda do żłobka.

No wlasnie. Zaświadczenie i zgoda lekarza to jedno, krakanie teściowej to drugie...

@wiola1702 czekamy z niecierpliwością na informacje po wizycie, i nie stresuj się

@Wyjątkowa Marta szyjka miała 29mm i była rozpulchniona.
Popsuło to troszkę nasze plany bo chcemy zrobić remont łazienki i musimy powybierac płytki,fugi, kabinę, kibelek.... Poza tym miałyśmy z siostra jechać wybierać dla niej sukienkę ślubną, w takim wypadku ja raczej nie pojadę....No ale co poradzę. Są rzeczy ważne i wazniejsze

Dokładnie, sa rzeczy ważne i ważniejsze. 29mm to nie dramat ale źle, że rozpulchniona. Trochę będziesz musiała zmodyfikować plany, ale przynajmniej będzie z tego super finał!! [emoji4]

@.jagódka ja mam nadzieję, ze nie płaczesz cały czas...

 

[renisus]

Z tym zamknietym, chodzilo mi tylko o to ze po jakims czasie wiekszosc nie bedzie tu zagladac nawet. Tam byloby pod reka po prostu a nie o ukrywanie czy zamykanie informacji.

 

[ada1989]

10 marca czyli to 6 miesiąc. Wiec jak nic bezpieczny..

Tak wlasnie chyba zrobię, zabiorę G, ale czy to coś da...

Hahahaha dokładnie, xero jej zrobię i poleconym wyślę [emoji14]

Wkurza mnie to, ze do zapieprzania w pensjonacie to zaświadczenia nie potrzebują, ze fizycznie zapytałam po 8h Ale jak mam lecieć na wakacje 2h to juz problem wielki [emoji35][emoji35][emoji35][emoji35]

Żebyś wiedziała... ona gdyby mogła to sama wyszłaby za G. Taka jest.

Boje się tylko, ze teściowa juz tak nagadała, ze nawet lekarz nie uratuje sytuacji. On jest wojskowym. Jak juz zapadła w głowie wskoczy na tryb „nie” to ni chu chu zdania nie zmieni... [emoji849]


[emoji1360] i żółwik od mojej Zośki! To mamy taką samą sytuację z tym łożyskiem. Tez mi lekarka mówiła, ze to bardzo dobrze, ze jest na przedniej. Z grzeczności przytaknęłam, ale przeszczęśliwa nie jestem [emoji6] B

Zatargam go na siłę [emoji23]

No wlasnie. Zaświadczenie i zgoda lekarza to jedno, krakanie teściowej to drugie...

Dokładnie, sa rzeczy ważne i ważniejsze. 29mm to nie dramat ale źle, że rozpulchniona. Trochę będziesz musiała zmodyfikować plany, ale przynajmniej będzie z tego super finał!! [emoji4]

@.jagódka ja mam nadzieję, ze nie płaczesz cały czas...

Widzę że mi ucielo wypowiedź w poprzednim poście [emoji23][emoji23] ja będę lecieć prawdopodobnie na początku kwietnia czyli jeszcze później i nie martwimy się [emoji6] w pierwszej ciąży leciałam w 7 miesiącu i też było spoko

 

[Ennis92]

Z tym zamknietym, chodzilo mi tylko o to ze po jakims czasie wiekszosc nie bedzie tu zagladac nawet. Tam byloby pod reka po prostu a nie o ukrywanie czy zamykanie informacji.

Zawsze można zrobić drugi i co wazniejsze info z tego przeniesie się w jednym poście

 

[ada1989]

A zamknięty już jest czy jeszcze nie? Bo może przegapilam [emoji6]

 

[renisus]

Marta teraz sie zastanawiam czy Twoj G i moj brat sie znaja i sa w jednej jednostce. Bo on to wlasnie Wasze tereny. No ale to na zamknietym juz [emoji6]

Po staropolsku, palnij meza w leb i zaciagnij do samolotu. Albk tesciowa do.lekarza i niech odkreca.

 

[Ennis92]

A zamknięty już jest czy jeszcze nie? Bo może przegapilam [emoji6]

Chyba jeszcze nie. Teraz też jagódka ma inne sprawy na głowie.
Dany radę tutaj

 

[renisus]

Chyba jeszcze nie. Teraz też jagódka ma inne sprawy na głowie.
Dany radę tutaj

Nadal czekamy, sprawdzalam i mam tylko pazdziernik. Na spokojnie, napewno dziewczyny dadza znac.

Dzisiaj zdalam sobie sprawe, abym dociagnela do wielkanocy i juz z gorki.

 

[Never_Give_Up]

Hej. Dzisiaj o 17 mam badania polowkowe☺ mam nadzieje ze wszystko bedzie ok aczkolwiek mam jakies zle przeczucia

Będzie dobrze, czekamy na info po wizycie

@Wyjątkowa_Marta My lecimy 10.03 na Majorkę. O rety ale się już nasluchalismy właśnie jacy to jesteśmy niedopowiedzialni... żałuję że cokolwiek komukolwiek napomknelam, że się gdzieś wybieramy. Pytałam lekarza on nie widzi przeciwskazan, mam też u niego wizytę na 3 dni przed wylotem żeby na bieżąco sprawdził czy wszystko ok. Uważam że jak Twój lekarz nie widzi przeciwskazan, Ty się dobrze czujesz to warto lecieć bo później z maluchem to nie będzie już pewnie to samo z tzn. też super pewnie takie pierwsze wspólne wakacje no ale już wakacje z niemowlakiem rządzą się swoimi prawami
My bardzo dużo latamy, już widzę jakie będą komentarze jak będziemy chcieli latać z małym dzieckiem