reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.
Spokojnie. Prawdopodobnie chodzi o lekki zastój w nerce. Czasem przechodzi to jeszcze w ciąży, czasem po porodzie. U większości to blachostka. Lekarz powinien Cię uspokoić a nie straszyć. Masz napisane na wydruku jaka jest wielkość nerek?
 
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.
Nie martw się. Na pewno będzie dobrze ;)
 
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.

Napewno będzie wszystko dobrze [emoji8] może dzidziuś naprawdę tylko siusiu nie zrobił.
 
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki. Mam nadzieję że wszystko okaże się prawidłowe takie jak być powinno. Wiem że ciężko się nie denerwować ale musisz spróbować się uspokoić dla tego maleństwa w brzuszku. Wierzę że będzie dobrze.
A to masz łobuza. [emoji2]
Dobrze, ze wszystko ok.
Ten detektor to fajna sprawa? Tez się zastanawiam nad kupnem.
Ja mam detektor i jestem zadowolona. Po raz pierwszy udało się znaleźć serduszko już w 12 tygodniu. Rzadko z niego korzystam ale czasem jak mam gorszy moment albo jakieś wątpliwości to sprawdzam i jak do tej pory zawsze dość szybko udawało się wyłapać więc dla mnie to dobra rzecz. Ale słyszałam i czytałam o wielu historiach gdzie tylko był niepotrzebny stres bo dzidziuś się tak obrócił że nie było słychać. Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Niby obiecałam sobie że nie będę od razu panikować ale nie wiadomo jakbym się zachowała w takiej sytuacji.
 
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.
To było polowkowe usg? Nie martw się na zapas. Wiem że to łatwo powiedzieć ale bądź dobrej myśli. Bede trzymać mocno kciuki żeby wszystko z dzieciątkiem było dobrze.
 
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.

Współczuję stresu, ale poczekaj z panikowaniem do kolejnego badania. Trzymam kciuki, żeby lekarz rozwiał wątpliwości. Łatwo tak pisać, ale martwić się będziesz miała jeszcze czas :-)
 
Dziewczyny dziękuje. Może za bardzo panikuję, ale tak już mam. Muszę czekać do wizyty, macie rację. Postaram się o tym nie myśleć. Kurde tyle lat czekałam, że no musi być dobrze!
 
Dziewczyny dziękuje. Może za bardzo panikuję, ale tak już mam. Muszę czekać do wizyty, macie rację. Postaram się o tym nie myśleć. Kurde tyle lat czekałam, że no musi być dobrze!
Stres jest normalnym ludzkim odruchem. Ale postaraj sie przestawić troszkę myślenie [emoji8]
 
reklama
Do góry