Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 229
Przed ta krzywą, w której wyszła mi cukrzyca ciążowa, walczyłam dietą z insulinoopornością i też jadłam mało węglowodanów, nie jadłam w ogóle pieczywa i ziemniaków, unikałam mleka i jego przetworów itd., a krzywą zrobili mi podczas pobytu w szpitalu, gdzie karmili mnie chlebem z dżemem, słodkim serkiem homogenizowany, miodem, ziemniakami i makaronem ze słodkim sosem. Na reumatologii w ogóle chyba nie ogarniali tej insulinooporności, chociaż sygnalizowałam od początku. Dopiero po krzywej dali mi menu dla cukrzyków, które dla mnie było bez sensu, bo i tak były ziemniaki, po których mam totalny zjazd i różnica była taka, że do tych pyrów zamiast ozorka był schab, a na śniadanie do trzech kromek białego chleba dokładali mi czwartą jakąś ciemniejszą...W sumie nie pamiętam jak długo znajoma musiała mierzyć ale ona na co dzień nie jadła dużo węglowodanów a wg jakichś badań taki jednorazowy szok glukozowy może dać niemiarodajny wynik. I nie zgodziła się na obciążenie więc lekarz przystał na indywidualne rozwiązanie. Ale ona położna może dlatego lekarz był przychylny
@Ons skad taka myśl?
Więc w sumie ta krzywą u mnie była chyba taka średnio miarodajna.
A kapusta kiszona u mnie sprawdza się super, świetnie się po niej czuję. Niestety ogórki kiszone chwilowo powodują puszczanie pawiana ;-)
Ostatnia edycja: