reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja już po wizycie , wszystko dobrze, dzidzia słodka, rączkami główkę trzymała w trakcie usg, waży 140 g. I u nas może też zapowiadać się zmiana płci, bo na prenatalnych u innego lekarza był chłopczyk, a dzisiaj już siusiaka widać nie było i lekarz mówi że słabo widać ale jak ma powiedzieć to dziewczynka. Pytałam się męża czy reklamacje będzie pisał. No ale jeszcze się nie przywiązuje do płci, za 2 tygodnie następna wizyta to może wtedy już któraś płeć się potwierdzi i będzie w miarę pewne.
Gratulacje :-)
Dziewczyny, Wasze kciuki zadziałały. Generalnie to do końca ciąży osiwieję!
Na dzień dobry mała wypięta do nas centralnie tyłkiem. Zero ruchu, serca. Myślałam ze zejdę! No a chwilę potem się zaczęło... jak zwykle cieżko było ją pomierzyć. Trafiłam na super panią doktor, która wszystko sprawdziła i pomierzyła. Łącznie z palcami. Na 99% córa. Wszystko pokazała. W trakcie badania ziewała, ssała kciuka, Piła wody i tak fikała, ze aż doktorka się śmiała. Widok 3D mnie oczywiście rozwalił i się poryczalam. Łożysko mam na przedniej ścianie.

Jeszcze raz Wam DZIĘKUJĘ za wsparcie [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️Zobacz załącznik 940473Zobacz załącznik 940486Zobacz załącznik 940487
Super, że wszystko w porządku [emoji173]

A ja ledwo co zdążyłam na to usg piersi, po drugie dostałam opierdziel od lekarza jak usłyszał, że ostatnie badanie miałam 3 lata temu. Na szczęście wszystko jest ok.

Jadąc na wizytę, stwierdziłam, że podjadę na stację i zatankuję auto, no i niestety zaczepiłam o cholerny krawężnik przy dystrybutorze, no i minęło 2 minuty i powietrze uciekło, nowa opona przeciętna, całe 2 miesiące wytrzymała [emoji23][emoji53] Także do lekarza musiałam dojechać komunikacją, a później ogarnąć pana z assistance bo ni w ząb nie wiedziałam jak się zabrać do wymiany koła a m w pracy, podobnie jak wszyscy inni o godzinie 13-tej :-) i tak mi minęło popołudnie, a w planach były zakupy ciuchowe...
Głodna i zła dotarłam do domu, myślę co dobrego zjeść i nadrabiam forum [emoji1]
 
reklama
Mam pytanko bo dłuższych ćwiczeniach nie czujesz bólu w podbrzuszu?tylko rowerek czy coś jeszcze jeśli mogę zapytac
Od jakiegoś czasu robię trening dla kobiet w ciąży z YT 35min trwa, potem wskakuje na rowerek i jeszcze minimum 10km na rowerku pomykam. Na koniec jeszcze chwycę hantelki a potem na piłce kojący masaż krocza [emoji1787] Bywało że mnie coś zakuło podczas ćwiczeń , ale to chwilowe uczucie. Ogólnie czuję się dużo lepiej po tych treningach.
 
Gratulacje :-) Super, że wszystko w porządku [emoji173]

A ja ledwo co zdążyłam na to usg piersi, po drugie dostałam opierdziel od lekarza jak usłyszał, że ostatnie badanie miałam 3 lata temu. Na szczęście wszystko jest ok.

Jadąc na wizytę, stwierdziłam, że podjadę na stację i zatankuję auto, no i niestety zaczepiłam o cholerny krawężnik przy dystrybutorze, no i minęło 2 minuty i powietrze uciekło, nowa opona przeciętna, całe 2 miesiące wytrzymała [emoji23][emoji53] Także do lekarza musiałam dojechać komunikacją, a później ogarnąć pana z assistance bo ni w ząb nie wiedziałam jak się zabrać do wymiany koła a m w pracy, podobnie jak wszyscy inni o godzinie 13-tej :-) i tak mi minęło popołudnie, a w planach były zakupy ciuchowe...
Głodna i zła dotarłam do domu, myślę co dobrego zjeść i nadrabiam forum [emoji1]
Kurczę to współczuję przygód. Koła to ja tez nie umiem zmienić, jakoś nie miałam okazji się nauczyć a i nigdy nie złapałam kapcia.
 
Super wiadomości i nie mogło być inaczej. Widziałaś jak dzidzia fika i czulas w tym momencie ruchy już? Gratulacje najważniejsze że dzidziuś zdrowo rośnie. Ale mamy kolejny przypadek zmiany płci. Ciekawe co na następnym badaniu. Ja podobnie jak Ennis tez myślę że to jakieś ścięgna. Też to miewam od czasu do czasu.


My też juz po obiedzie i były piersi z kurczaka ryż i kapusta kiszona. Może nic specjalnego ale nie miałam nic innego w lodowce i zamrażarce[emoji23]
Wy fast foodami się objadacie a ja nawet nie mam na to smaka. Naprawdę dziwne te ciązowe upodobania mam.

Jagódka taką sałatkę też uwielbiam, niestety moje dzieci tego nie chcą jeść więc jak robię dla mnie i P to dla dzieci zawsze jakieś twarożkowe racuszki albo coś w tym stylu.

No wlasnie nie czułam. Raz tylko kopa strzeliła w głowicę i to na tyle co poczułam. Nawet jak obracała się cała o 180 stopni to noe czułam... [emoji55]

Poruszyłyście temat zabobonów. Nie wierzę, ale jednak z kompletowaniem wyprawki chcę poczekać. W żadne wstążki, pogrzeby etc nie wierzę. U mnie nikt nie wierzył.

Co do spania na brzuchu do nigdy nie byłam fanką ze względu na biust. Teraz śpię głównie na prawym boku, trochę na lewym i na plecach jeszcze tez.

Znów narobilyscie kulinarnej chcicy. Ja po badaniu poszłam z G do thai wok na zupkę z mleka kokosowego i makaron sojowy z warzywami i kurakiem. Uwielbiam...

Teraz wracam do prasowania [emoji23]
 
@Wyjątkowa Marta cudownie że wszystko w porządku i córcia tylko strachu narobiła oby już do końca ciąży nie dawała ci powodów do niepokoju. Swoją drogą wierzysz już że to córka? :D Ja jutro o 10 i już się doczekać nie mogę. Trochę się boję jak powie że coś urosło między nogami ;) tym bardziej że już parę zmian było tu u nas ;)

Zmykam teraz ja do dentysty, mam nadzieję że tylko przegląd będzie.
 
Wspaniale Też prawda. Ja chcę dać nazwisko po ojcu. Kiedyś pewnie ten ślub będzie ale mi się nie spieszy. Też bym chciała taki kameralny no ale..

O a co mówili o tych badaniach? Ja mam mieć więcej usg po 20tyg żeby przepływy sprawdzać i jak dziecko rośnie
Jula ma nazwisko L i to ja zastanawia, dlaczego ja nie mam. Wszystkim mowi ze mam tak jak ona.
Ja mam usg teraz za tydzien, przeniesli mi na 14.02, potem w 28 tyg, 34 i 36. Usg mam sie podobno roznic i bedzie z konsultantem. Przede wszystkim na sercach naszych beda sie koncetrowac i z tego co zrozumialam, to jakies dodatkowe badania macicy. Plus krew, cisnienie itd. I ostatnie badania i usg, 6 tyg po porodzie.
Po pierwszej ciazy oferowali tez mi udzial w badaniach, ale odmowilam bo musialabym jezdzic gdzies tam.
Julia gratuluję dobrych wieści!
Kurde, to może u mnie odpadnie i córka wymodli ta dziewczynke[emoji848][emoji23]
No wlasnie, a co jak mi powiedza ze to dziewczynka a ja mam juz troche ubranek [emoji51]
 
Od jakiegoś czasu robię trening dla kobiet w ciąży z YT 35min trwa, potem wskakuje na rowerek i jeszcze minimum 10km na rowerku pomykam. Na koniec jeszcze chwycę hantelki a potem na piłce kojący masaż krocza [emoji1787] Bywało że mnie coś zakuło podczas ćwiczeń , ale to chwilowe uczucie. Ogólnie czuję się dużo lepiej po tych treningach.
Wow! A ja nie potrafie z kanapy dupska ruszyc. Szacunek!
 
Jula ma nazwisko L i to ja zastanawia, dlaczego ja nie mam. Wszystkim mowi ze mam tak jak ona.
Ja mam usg teraz za tydzien, przeniesli mi na 14.02, potem w 28 tyg, 34 i 36. Usg mam sie podobno roznic i bedzie z konsultantem. Przede wszystkim na sercach naszych beda sie koncetrowac i z tego co zrozumialam, to jakies dodatkowe badania macicy. Plus krew, cisnienie itd. I ostatnie badania i usg, 6 tyg po porodzie.
Po pierwszej ciazy oferowali tez mi udzial w badaniach, ale odmowilam bo musialabym jezdzic gdzies tam.No wlasnie, a co jak mi powiedza ze to dziewczynka a ja mam juz troche ubranek [emoji51]
A to fajnie. Zawsze więcej usg :)

Przjezalam te wszystkie paczki z Emma's Diary i bepanthenu to mam pewnie na miesiąc jak nie więcej [emoji23][emoji23]
 
Jula ma nazwisko L i to ja zastanawia, dlaczego ja nie mam. Wszystkim mowi ze mam tak jak ona.
Ja mam usg teraz za tydzien, przeniesli mi na 14.02, potem w 28 tyg, 34 i 36. Usg mam sie podobno roznic i bedzie z konsultantem. Przede wszystkim na sercach naszych beda sie koncetrowac i z tego co zrozumialam, to jakies dodatkowe badania macicy. Plus krew, cisnienie itd. I ostatnie badania i usg, 6 tyg po porodzie.
Po pierwszej ciazy oferowali tez mi udzial w badaniach, ale odmowilam bo musialabym jezdzic gdzies tam.No wlasnie, a co jak mi powiedza ze to dziewczynka a ja mam juz troche ubranek [emoji51]
To w walentynki usg [emoji16][emoji16][emoji16]
Gratulacje :-) Super, że wszystko w porządku [emoji173]

A ja ledwo co zdążyłam na to usg piersi, po drugie dostałam opierdziel od lekarza jak usłyszał, że ostatnie badanie miałam 3 lata temu. Na szczęście wszystko jest ok.

Jadąc na wizytę, stwierdziłam, że podjadę na stację i zatankuję auto, no i niestety zaczepiłam o cholerny krawężnik przy dystrybutorze, no i minęło 2 minuty i powietrze uciekło, nowa opona przeciętna, całe 2 miesiące wytrzymała [emoji23][emoji53] Także do lekarza musiałam dojechać komunikacją, a później ogarnąć pana z assistance bo ni w ząb nie wiedziałam jak się zabrać do wymiany koła a m w pracy, podobnie jak wszyscy inni o godzinie 13-tej :-) i tak mi minęło popołudnie, a w planach były zakupy ciuchowe...
Głodna i zła dotarłam do domu, myślę co dobrego zjeść i nadrabiam forum [emoji1]
Ale miałaś przeboje...wspolczuje
Jejku ja nie mam nawet jeszcze jednego bodziaka! Za tydzień połówkowe i wtedy dopiero ruszę z zakupami.

No nic pora ruszyć tyłek i poćwiczyć coś
Ja też nie mam ani jednej rzeczy, oprócz tego co jeszcze po młodszym [emoji12] ale na razie nic nie kupuje, może w kwietniu zacznę



Mnie się rano zrodzil pomysł w głowie jak poprzestawiac meble i my chyba przeniesiemy się z maluszkiem do największego pokoju gdzie teraz są starszaki, najstarszy pójdzie do pokoju gdzie najmłodszy a średni i najmłodszy do tego pokoju co my teraz [emoji4] wydaje mi się to najbardziej logiczne bo w naszej sypialni ledwo byśmy się ruszyli z lozeczkiem, dwoje młodszych dzieci się zmieści spokojnie a i tak mamy im kupić składane łóżka więc powinni się zmieścić [emoji4] już z M gadałam i się zgodził tyle że trzeba będzie wtedy oba pokoje przemalowac i w naszej obecnej sypialni poprawić panele na podlodze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Właśnie teściowa wpadła w taka furię ze się nie dowiedziałam jaki jest tego powrót - ale coś w stylu ze sąsiadki brata żony kuzynki koleżanka widziała zmarła osobę i straciła ciąże. Rozumiem jeśli to jest ktoś bardzo bliski i są bardzo silne emocje

Powód silny stres to zrozumiałe. Ale przesąd? No ludzie. U mnie to się wtedy włączyła taka adrenalina, jak teść przybiegł do nas w nocy do pokoju, że mama chyba przestała oddychać. Wogóle nie myślałam o sobie w tym momencie, tylko działałam, żeby ratować teściową. Co prawda liczyliśmy się z jej śmiercią. Dzień wcześniej przywieźli ją ze szpitala w stanie agonalnym. Miała terminalne stadium raka. Przywieźli ją tak na prawdę po to by odeszła w swoim domu, otoczona bliskimi... ale jednak nadzieja umiera ostatnia i ta adrenalina się włączyła. Każdej przyszłej mamie życzę, aby jej ciąża przebiegała gładko. Ale niestety życie biegnie własnym torem. Niektóre sytuacje są nie do uniknięcia. I wymyślanie jakiś przesądów nic tu nie pomoże...
 
Do góry