reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

A tak w ogóle to chciałam się też pochwalić że dzisiaj miałam prenatlne i według OM jest 11+5a według usg 11+2 więc niewielka różnica. Ale maluszek ma 4,41cm i lekarz marudzil trochę że za mały jest no Ale pomierzyl co trzeba i powiedział że wszystko ok choć wolałby mnie zobaczyć za 1,5-2tygodnie... Zobaczymy co na to mój gin a wizyta we wtorek :-)
A na zdjęciu brzdąc sobie macha rączką :-) mój Mąż był mega zaskoczony że maluch sam z siebie się tak rusza [emoji16] no i usłyszeliśmy serduszko, super uczucie :-D :-D
received_2077852642295814.jpeg
 
reklama
Alkohol to też inna bajka i choć czytałam że zaraz po karmieniu można sie napić alko to mimo wszystko każda kobieta jest inna i ma inny metabolizm i mimo iż bym wiedziała że będę karmić za 4h to nawet bym się na piwo nie skusiła. To jest mocno indywidulna sprawa jak dla mnie :-) ale niektorzy przecież piją wino wytrawne w ciazy do obiadu więc no... A no i lampka lampce nierówna :-D
Niestety pija w ciazy [emoji52] a i faje jaraja. Jak widze pod szpitalem brzuchate w pizamach z faja to az mnie skreca.
 
Ennis wlasnie, sluchalas serduszka na wizycie?
Nie. Ja miałam teraz diabetologa i położna przed tylko ciśnienie i wagę i mocz robiła.
W czwartek mam konsultanta.

O tych palących to nie wspominaj bo mam ochotę im walnąć jak widzę


A tak na marginesie jakie tu są normy z ciśnieniem? Bo ja mam około 140/70 i nic nie mówią. Przed ciąża miałam zawsze poniżej 120 i nigdy problemów, nawet badanie 48h miałam
 
Tak :D:D
Wiem co masz na myśli z tym okresem. Sama dobrze pamietam, że nadrabiałam strony i gó&€o ogarniałam co czytam. Często nie miałam siły odpisać. To był hardcore... dziś tez mnie tak z nienacka złapały nudności. Cieżko było, nic w domu nie zrobiłam :(

A tak w ogóle to dla mojej suszarki 3h to ponad 4,5h. No i teraz kurna czekam jak debil na pościel.... :rolleyes2:
To był ten okres, kiedy przewijanie forum przyprawiało o mdłości :)
 
A tak w ogóle to chciałam się też pochwalić że dzisiaj miałam prenatlne i według OM jest 11+5a według usg 11+2 więc niewielka różnica. Ale maluszek ma 4,41cm i lekarz marudzil trochę że za mały jest no Ale pomierzyl co trzeba i powiedział że wszystko ok choć wolałby mnie zobaczyć za 1,5-2tygodnie... Zobaczymy co na to mój gin a wizyta we wtorek :-)
A na zdjęciu brzdąc sobie macha rączką :-) mój Mąż był mega zaskoczony że maluch sam z siebie się tak rusza [emoji16] no i usłyszeliśmy serduszko, super uczucie :-D :-D Zobacz załącznik 930423
Jak ładnie ułożony... Mój rozwalił się jak stary na kanapie ;) Przodem do usg ale jednak wtulony w łożysko, zanim lekarka zlapała obraz miałam zawał :)
 
Nie. Ja miałam teraz diabetologa i położna przed tylko ciśnienie i wagę i mocz robiła.
W czwartek mam konsultanta.

O tych palących to nie wspominaj bo mam ochotę im walnąć jak widzę


A tak na marginesie jakie tu są normy z ciśnieniem? Bo ja mam około 140/70 i nic nie mówią. Przed ciąża miałam zawsze poniżej 120 i nigdy problemów, nawet badanie 48h miałam
W Polsce jak dolne wyjdzie 90 to lecisz na oddział na obserwację. Ja miałam teraz 140/85 po pół godziny 145/85 położna panikowała ale ja wiem, że to ze stresu. Raz się dałam położyć na oddział w 39tc i jedyne co wynioslam ze szpitala to katar. Jak położyli tak od razu cisnienie książkowe. A w domu mam wiecznie niskie.
 
W Polsce jak dolne wyjdzie 90 to lecisz na oddział na obserwację. Ja miałam teraz 140/85 po pół godziny 145/85 położna panikowała ale ja wiem, że to ze stresu. Raz się dałam położyć na oddział w 39tc i jedyne co wynioslam ze szpitala to katar. Jak położyli tak od razu cisnienie książkowe. A w domu mam wiecznie niskie.
No ja podejrzewam że to syndrom białego fartucha [emoji23] bo w domu też spoko.
 
reklama
Do góry