Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Czyli bezpiecznie
SUper
SUperreklama
zuzkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2018
- Postów
- 565
ja 1.10 dostalam (miesiaczke( lub krwawienie poronienie jak kto woli i trwalo 10 dni.. pozniej jeden raz przytulanko od razu po i benc.... ale nie pamietam dokladnie kiedy sie kochalismy... nie wiem tez kiedy doszlo do zaplodnienia... ale wydaje mi sie ze troche za mloda wyszla ta ciaza na usg...Byłam w podobnej sytuacji. Po pierwszym poronieniu od razu udało mi się zajść w ciążę. Nie liczyłam poronienia jako początku cyklu, ponieważ owulacja nie pojawiła się tak jak zwykle tylko dopiero po miesiącu a przed pierwszym okresem po poronieniu.
Tak też wyczytalam, ze owulacja zazwyczaj pojawia sie 4-6 tyg po poronieniu.
Więc może faktycznie ciąża jest młodsza.
ma ktos jeszcze takie rozbieznosci terminu miesiaczki z wynikiem z usg?? w sensie z miesiaczki 8 a z usg 6/7?
zuzkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2018
- Postów
- 565
zazdroszcze tych blizniąt
[emoji7][emoji7]
OnaZmijeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 4 274
no jeszcze beta niestety jest niska wiec to moze byc kwestia czasu ale jakby jednak zdazyl sie cud nad cudami to bym sobie wkrecala ze dziecko na pewno jest chore...
@zuzkaaa no tak jestem dosyc twarda ale to moze byc do czasu tylko cos w stylu banki mydlanej
@UKmama moglaby byc mlodsza ale tylko o kilka dni a tu byla kwestia tygodni a jeszcze wyszedl mi test 3 dni wczesniej to znaczy ze jednak do zaplodnienia bardzo szybko doszlo, przy moich krociutkich cyklach ciaza mlodsza o 2 tyg byloby nie mozliwe. no musialby byc cud jakis
@zuzkaaa no tak jestem dosyc twarda ale to moze byc do czasu tylko cos w stylu banki mydlanej
@UKmama moglaby byc mlodsza ale tylko o kilka dni a tu byla kwestia tygodni a jeszcze wyszedl mi test 3 dni wczesniej to znaczy ze jednak do zaplodnienia bardzo szybko doszlo, przy moich krociutkich cyklach ciaza mlodsza o 2 tyg byloby nie mozliwe. no musialby byc cud jakis
Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Ja miałam w poprzednich, ok 1-2 tyg, ale miałam owulacje ok 20dc a nie jak oni standardowo liczą 14.
zuzkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2018
- Postów
- 565
wiadomo i kazdy ma prawo do slabosci i trzeba o tym pamietac nie moza dusic wszytskiego ja wczoraj jak zaczelo sie to plamienie to jak narzeczony wchodzil to kawaly mu opowiadalam smialam sie i zartowalam ale jak tylko wyszedl z sypialni to sie rozklejalam patrzylam w sufit i mialam miliony myslino jeszcze beta niestety jest niska wiec to moze byc kwestia czasu ale jakby jednak zdazyl sie cud nad cudami to bym sobie wkrecala ze dziecko na pewno jest chore...
@zuzkaaa no tak jestem dosyc twarda ale to moze byc do czasu tylko cos w stylu banki mydlanej
@UKmama moglaby byc mlodsza ale tylko o kilka dni a tu byla kwestia tygodni a jeszcze wyszedl mi test 3 dni wczesniej to znaczy ze jednak do zaplodnienia bardzo szybko doszlo, przy moich krociutkich cyklach ciaza mlodsza o 2 tyg byloby nie mozliwe. no musialby byc cud jakis
ja mam tak ze musze sie wyryczec ale nie komus w ramie tylko w samotnosci...
zuzkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2018
- Postów
- 565
no to musze czekac i tak nie moge nic innego robic to poczekam.... od tego lezenia dostane swira...
zuzkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2018
- Postów
- 565
jeszcze sie denerwuje bo nie wiem co z firma... moj narzeczony sam tego nie ogarnie.. on pracuje na etacie a po pracy robi jeszcze firmowe rzeczy... jak weszlam do biura dzisiaj i zobaczylam sterte dokumentow to masakra... musze jakos na lezaco cos poogarniac na lapku.. bo faceta zajade...
Margo25
Fanka BB :)
Koleżanka kiedyś mi powiedziała,że ona ma straszne problemy z pamięcią w ciąży, trochę mnie to dziwiło a powiem Wam,że w tej ciąży i ja nie ogarniam pamięciowo. Chce Wam poodpisywac i już nie pamiętam, co której miałam napisać 
Byłam dziś w Centrum Handlowym, no musiałam skoczyć do Smyka. I wyobraźcie sobie,że z pełną świadomością wróciłam na parking do auta. Patrzę B09 parking żółty, wszystko się zgadza, nawet pamiętałam miejsce a auta nie ma, tylko stoi jakies inne. 30 minut się kręciłam po parkingu! Która z Wawy, to wie jak duży jest parking w Arkadii!!! I wiecie co...po 30minitach przypomniało mi się,że wszystko ok, tylko piętro parkingu nie to. I literka Bo pomyliła mi się z F.
U mnie bhcg we wtorek 748 a dziś 1490...przyrost jest, ale nie wiem czy ta beta nie za niska jak na 6 tygodni.
U mnie historia z ciążą taka. Byłam zbadać sobie progesteron w 21d.c. i wynik był 0.007. Na co moja lekarka powiedziała,że nawet jakbym zamarzyła o dziecku to nie w tym cyklu. Więc zaczęłam sobie "układać" życie. W ostatni poniedziałek dostałam nowa prace
ale po tej rozmowie (umowy jeszcze nie podpisałam) coś mnie tknęło aby test zrobic,...nawet nie wiem co to za fanaberia!!! Bo przecież, byłam pewna,że nie mogę być w ciąży 
No ale pyknelam test i myślałam,że z szoku zawału dostanę. Wsiadłam w auto i jeździłam po osiedlu, gdzie popadnie...i nagle mówię sama do siebie "co ja wyrabiam?!" No i powiem Wam,że z racji takich słabych wyników boje się o ta ciążę....zupełnie nie wiem, nawet nie myślę, czego sie spodziewać.
Przepraszam,że tak tylko o sobie. Kilka z Was tu pisze o większych problemach, czytam, ale kompletnie nie mogę się na niczym skupić...
Byłam dziś w Centrum Handlowym, no musiałam skoczyć do Smyka. I wyobraźcie sobie,że z pełną świadomością wróciłam na parking do auta. Patrzę B09 parking żółty, wszystko się zgadza, nawet pamiętałam miejsce a auta nie ma, tylko stoi jakies inne. 30 minut się kręciłam po parkingu! Która z Wawy, to wie jak duży jest parking w Arkadii!!! I wiecie co...po 30minitach przypomniało mi się,że wszystko ok, tylko piętro parkingu nie to. I literka Bo pomyliła mi się z F.
U mnie bhcg we wtorek 748 a dziś 1490...przyrost jest, ale nie wiem czy ta beta nie za niska jak na 6 tygodni.
U mnie historia z ciążą taka. Byłam zbadać sobie progesteron w 21d.c. i wynik był 0.007. Na co moja lekarka powiedziała,że nawet jakbym zamarzyła o dziecku to nie w tym cyklu. Więc zaczęłam sobie "układać" życie. W ostatni poniedziałek dostałam nowa prace
ale po tej rozmowie (umowy jeszcze nie podpisałam) coś mnie tknęło aby test zrobic,...nawet nie wiem co to za fanaberia!!! Bo przecież, byłam pewna,że nie mogę być w ciąży No ale pyknelam test i myślałam,że z szoku zawału dostanę. Wsiadłam w auto i jeździłam po osiedlu, gdzie popadnie...i nagle mówię sama do siebie "co ja wyrabiam?!" No i powiem Wam,że z racji takich słabych wyników boje się o ta ciążę....zupełnie nie wiem, nawet nie myślę, czego sie spodziewać. Przepraszam,że tak tylko o sobie. Kilka z Was tu pisze o większych problemach, czytam, ale kompletnie nie mogę się na niczym skupić...
reklama
Margo25
Fanka BB :)
Zuzkaa
Ja miałam w poprzednich ciążach rozbieżność do 2 tygodni. Tak chyba jest ok. Przepraszam Cię, ale jeszcze nie ogarniam. Co lekarz mówi?
Ja miałam w poprzednich ciążach rozbieżność do 2 tygodni. Tak chyba jest ok. Przepraszam Cię, ale jeszcze nie ogarniam. Co lekarz mówi?
