Lipcowe mamy 2019

[Ennis92]

OnaZmijeczka a jak sie czujesz ogolnie?

Zuzkaaa juz powinna byc po wizycie ale nic sie nie odzywa.

Ennis, UKmama tak myslalam nad roznicami miedzy prowadzeniem ciazy u nas a u Ennis. I oswiecilo mnie, Irlandia jest krajem katolickim gdzie wlacza o zycie a Anglia to zimny chow i naturalna selekcja. Stad u nas zostawiaja wszystko naturze a u Ennis sprawdzaja. No ale to tylko moja teoria [emoji6]

Ale Irlandia Północna to jest UK. Tutaj nawet aborcji nie ma jak w Anglii bo DUP się broni rękami i nogami jak może. W Anglii macie lepiej naprawdę. Ja teraz np siedzę w szpitalu od 10 i czekam chociaż wizytę miałam na 10.15. A szpital 80km od domu ponad.

 

[renisus]

Ennis wiem ze jest [emoji4] Dlatego nie moglam pojac roznicy w podejscu do ciazy. A pracowalam z Irlandczykami i opowiadali mi ze jeszcze jak zyl Jan Pawel to trzeba bylo chodzic do ksiedza po pozwolenie na antykoncepcje [emoji16]

 

[OnaZmijeczka]

@renisus dzięki:* ja się czuję dobrze czekam na krwawienie i im dłużej się nie pojawia tym sobie wkręcam że wszystko jest ok... Tak że przechodzę w jakieś skrajności tyle że zaprzeczanie to powinna być raczej pierwsza reakcja ...
Co to angielskiej służby zdrowia to ogólnie zachodnie podejście do ciąży jest mało inwazyjne i mało sfarmakolizowane (nie wiem czy jest takie słowo) ma to swoich zwolenników jak i przeciwników.
Ja nie miałam dobrego zdania o nhs jak tam mieszkalam ale spotykam się z różnymi opiniami to jest temat rzeka i wynika z wielu różnych czynników

 

[Misty29]

@zuzkaaa - jak tam po wizycie? Czekamy.

 

[renisus]

OnaZmijeczka, ja lubie ich podejscie ogolnie. Ale ja ogolnie jestem anty tabletkowa i any antybiotykowa. Nawet moj GP sie smial, ze widzial mnie raz po ciazy na kontoroli i teraz po 4 latach dopiero. Ale ogolnie i corka i chlop i wielu znajomych ma dobra opieke jak cos sie powaznego dzieje. Wiem tez ze duzo zalezy od klinik.
Wspolczuje Ci tego czekania

 

[lili91]

Cześć i czołem Podzielcie się proszę informacją, czy już przekazałyscie nowiny w miejscu pracy, rodzinie, przyjaciołom? Jeśli tak to takie były ich reakcje?

U mnie narazie nikt nie wie. Mąż się dowie dopiero na 6.12w swoje urodziny reszta rodziny w święta. No i Wy wiecie [emoji6]

 

[lili91]

Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam ale u mnie dopiero 4+1 tc (mąż oczywiście wie) - ale powiem Wam,że mam jakieś obawy co do powiedzenia rodzicom

A to dlaczego jeśli można wiedziec

 

[Ennis92]

Ennis wiem ze jest [emoji4] Dlatego nie moglam pojac roznicy w podejscu do ciazy. A pracowalam z Irlandczykami i opowiadali mi ze jeszcze jak zyl Jan Pawel to trzeba bylo chodzic do ksiedza po pozwolenie na antykoncepcje [emoji16]

A to w Republice tak było. Mój ojciec jak przyjechał pierwszy raz to gumek w sklepach nie było a anty to nie do pomyślenia. A to był 98 bodajże.

 

[OnaZmijeczka]

OnaZmijeczka, ja lubie ich podejscie ogolnie. Ale ja ogolnie jestem anty tabletkowa i any antybiotykowa. Nawet moj GP sie smial, ze widzial mnie raz po ciazy na kontoroli i teraz po 4 latach dopiero. Ale ogolnie i corka i chlop i wielu znajomych ma dobra opieke jak cos sie powaznego dzieje. Wiem tez ze duzo zalezy od klinik.
Wspolczuje Ci tego czekania

Oo tak ja też anty tabletkowa i wkurza mnie wciskanie leków na wszystko no ale trudno się mówi co kraj to obyczaj nie ma kraju idealnego zawsze coś co jest super w jednym to w drugim jest zupełnie inne lub kuleje jakby nie można było stworzyć jednego idealnego kraju

No tak to czekanie jest dobijające
Próbuje się umówić na wizytę w sobotę albo w poniedziałek to już może będę wiedzieć na czym stoję i albo zamykam rozdział albo dopiero otwieram

 

[lili91]

Co do witamin to ja dziś dopiero kupiłam kwas foliowy. Jak bd u gin to dopytam o jakiś zestaw witamin. Jakoś w pierwszej ciąży miałam bardziej wszystko ogarnięte natomiast teraz to jestem jakaś nieogarnieta.
Wgl to powiem Wam ze ja się zaczęłam domyślać że jestem w ciąży jak kupiłam sb w sklepie pastę rybna. Generalnie takich rzeczy nie kupuje a tu bach nagle ochota na rybkę. Poprzednio dokładnie tak samo było przez tydz jadłam jak szalona koreczki kaszubskie a pozniej już całą ciąże ich nie tknelam