reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Serdecznie gratuluję. To normalne że na początku masz wątpliwości i że towarzyszy Ci lek. Rozgosc się tu u nas. Razem nam będzie lepiej :) napisz coś o sobie. To Twoja pierwsza ciąża?

Tak, to moje pierwsze :) I taki mętlik w głowie...
Mam 29 lat i jeszcze jakiś czas temu wypowiedziałam prorocze slowa, że chcę urodzić przed trzydziestką :) a jestem z września, czyli sobie wygadałam :)
Zaczynam powoli odczuwać małe dolegliwości, jazda autem lub autobusem powoduje, ze czuję się jak na kacu :) i te bóle w dole brzucha, zwłaszcza wieczorem...
A chciałabym pracowac jak najdłuzej się da :)
 
reklama
U nas jest Lilla. :) A u Was to zdrobnienie od jakiego imienia? :)


Dziewczyny siedziałam wczoraj w pracy do późna. Podczytywalam Was kochane moje a tam ciągle to jedzonko i jedzonko... :D I efekt taki, że wróciłam z pracy i po 22:00 zrobiłam frytki + fetę z warzywami... Małego tego... Małżonek zgrzeszył razem ze mną... :p Fakt pycha. Ale już + 1,5 kg. :mad:
Dziś wciągnęłam kanapeczki, później naleśnika i spaghetti... Muszę założyć kłódkę na lodówkę... :laugh2:
Do mdłości i piersi dorzucam wilczy apetyt.
Co najciekawsze odrzuca mnie od herbaty! Na sam widok mi niedobrze a piłam baaardzo dużo. ;)

Zbieram się do fryzjera i do pracy. A wlaśnie włosy też się zmieniły, już nie są jak siano. Jakby je ktoś olejkiem nasmarował. 8-)

U nas od Liliana :) ja tez mam wilczy apetyt, od niczego mnie na razie nie odrzuca niestety hahaha
 
Tak, to moje pierwsze :) I taki mętlik w głowie...
Mam 29 lat i jeszcze jakiś czas temu wypowiedziałam prorocze slowa, że chcę urodzić przed trzydziestką :) a jestem z września, czyli sobie wygadałam :)
Zaczynam powoli odczuwać małe dolegliwości, jazda autem lub autobusem powoduje, ze czuję się jak na kacu :) i te bóle w dole brzucha, zwłaszcza wieczorem...
A chciałabym pracowac jak najdłuzej się da :)
Też mam 29 lat :) Ostatnio również mnie mdli jak jeżdżę autem i trochę to męczące jest. Na szczęście nie muszę długich tras robić.
 
U nas od Liliana :) ja tez mam wilczy apetyt, od niczego mnie na razie nie odrzuca niestety hahaha
A ja siedzę w pr
Też mam 29 lat :) Ostatnio również mnie mdli jak jeżdżę autem i trochę to męczące jest. Na szczęście nie muszę długich tras robić.


Ocho..chyba się przechwaliłam, bo siedzę w pracy i tu nawet mnie mdłosci dopadają :)
 
Ja wiem, że nas tu dużo jest ale ciężko za Wami nadążyć[emoji6] Dziś mam wolne a i tak się ledwo wyrabiam w czytaniu postów. Ja dziś pije pierwsza kawę od 10 dni bo mnie kompletnie odrzuciło a jestem kawowa maniaczka. Takie cuda w ciąży[emoji4]

Też mnie odrzuciło ale nadal nie dam rady nawet jej powąchać...
 
Ja tym razem planuje pracować do rozwiązania no może tydzień wczesniej pójdę na wolne. Bo tamtym razem byłam w domu miesiąc i mnie już pod koniec nosiło
A tu w Anglii jest tak że jak pójdziesz na wolne wcześniej to ci odcinaja od macierzyńskiego więc jak poszłam miesiąc przed to zostaje tylko 11 miesięcy z bobasem. A teraz pracy mam 5 minut autem od domu więc nawet jakby się coś zaczęło w pracy to powinnam zdążyć... Chyba
 
Ja uwielbiam kawę (poza I trymestrem hehe). Zapach, smak. Zazwyczaj piłam dwie dziennie. I tej drugiej kawy tak między godz. 11 a 13 mój organizm wręcz się domagał. A teraz bez większego entuzjazmu wypijam tylko jedną z rana. I to bardziej na rozruch niż z przyjemności. A do kolejnej mnie już nie ciągnie. Za to polubiłam się z herbatami. Wcześniej niespecjalnie je piłam, a teraz chętnie. Na dziwne smaki nie mam napadów, raczej jem tak jak zwykle jadam.
 
reklama
Do góry