reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Dziewczyny czy Wy też macie już zadyszke?

Nie mam zadyszki, ale mam spadek mocy. Test postanowiłam zrobić po biegu z okazji 11.11, gdzie nastawiałam się na życiówkę, a było mi naprawdę ciężko, mimo dobrego przygotowania i warunków. Podobnie z reszta w pierwszej ciąży pierwszy raz pomyślałam, że coś jest na rzeczy gdy zmęczyło mnie 5km na rowerze, gdzie tydzień wcześniej zrobiłam 70 dookoła zalewu.

Co do pappa - nie robię (mam 33), bo uważam, że to mało miarodajne badanie, a dodaje tylko stresu i jeśli wynik jest niejednoznaczny to dalej już tylko amniopunkcja, a to jest inwazyjne badanie obarczone ryzykiem poronienia, niewielkim ale jednak.. W pierwszej ciąży zrobiłam nifty i w tej po 10 tyg też zamierzam, choć koszt jest duży. Dało mi to dużo spokoju o zdrowie dziecka, po kilkuletniej walce o nie. Wielka szkoda, że żadnego z tyg badań nie refundują :(
 
reklama
Niestety dziewczyny. Stracilismy.
Okolo 12.00 zaczelo mnie podbrzusze pobolewac i dostalam znowu plamienia. Rozowe i duza ilosc sluzu. Pojechalam do szpitala, zrobili mi usg i na poczatku tez nie znalezli nic, potem znalezli pecherzyk, malutki - ok 5 tydzien. Krew pobrali i z krwi wyszla beta 296, co by wskazywalo tez wczesna ciaze. Odeslali mnie do domu ze albo sie utrzyma, albi oi prostu natura wie lepiej co robic na tak wczesnym etapie. Z plamieniami i krawieniami sie czesto spotykaja, wiec tym raczej nie ma co sie przejmowac na tym etapie.
Dojechalam do domu, wzielam magnez, nospe. Po pol godziny wszystko poszlo samo.
A juz przyzwyczailismy sie do mysli o duzej rodzinie...
Moze.kiedys sie zdecydujemy.
Trzymam bardzo ale to bardzo za was wszystkie kciuki! Zycze wam spokojnych k szczesliwych tygodni ciazy. Pieknych porodow i cudownych zdrowych dzieci!
 
Niestety dziewczyny. Stracilismy.
Okolo 12.00 zaczelo mnie podbrzusze pobolewac i dostalam znowu plamienia. Rozowe i duza ilosc sluzu. Pojechalam do szpitala, zrobili mi usg i na poczatku tez nie znalezli nic, potem znalezli pecherzyk, malutki - ok 5 tydzien. Krew pobrali i z krwi wyszla beta 296, co by wskazywalo tez wczesna ciaze. Odeslali mnie do domu ze albo sie utrzyma, albi oi prostu natura wie lepiej co robic na tak wczesnym etapie. Z plamieniami i krawieniami sie czesto spotykaja, wiec tym raczej nie ma co sie przejmowac na tym etapie.
Dojechalam do domu, wzielam magnez, nospe. Po pol godziny wszystko poszlo samo.
A juz przyzwyczailismy sie do mysli o duzej rodzinie...
Moze.kiedys sie zdecydujemy.
Trzymam bardzo ale to bardzo za was wszystkie kciuki! Zycze wam spokojnych k szczesliwych tygodni ciazy. Pieknych porodow i cudownych zdrowych dzieci!
Przykro mi :(:(:(
 
Agi.aguullka- bardzo mi przykro... Teraz odpoczywaj i bądź dobrej myśli. Mocno ściskam i powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
Niestety dziewczyny. Stracilismy.
Okolo 12.00 zaczelo mnie podbrzusze pobolewac i dostalam znowu plamienia. Rozowe i duza ilosc sluzu. Pojechalam do szpitala, zrobili mi usg i na poczatku tez nie znalezli nic, potem znalezli pecherzyk, malutki - ok 5 tydzien. Krew pobrali i z krwi wyszla beta 296, co by wskazywalo tez wczesna ciaze. Odeslali mnie do domu ze albo sie utrzyma, albi oi prostu natura wie lepiej co robic na tak wczesnym etapie. Z plamieniami i krawieniami sie czesto spotykaja, wiec tym raczej nie ma co sie przejmowac na tym etapie.
Dojechalam do domu, wzielam magnez, nospe. Po pol godziny wszystko poszlo samo.
A juz przyzwyczailismy sie do mysli o duzej rodzinie...
Moze.kiedys sie zdecydujemy.
Trzymam bardzo ale to bardzo za was wszystkie kciuki! Zycze wam spokojnych k szczesliwych tygodni ciazy. Pieknych porodow i cudownych zdrowych dzieci!
Bardzo mi przykro. Nie wiem co mogę napisać w takiej sytuacji bo żadne słowa tu nie są na miejscu. Wierzę że Wam się uda następnym razem jeśli się zdecydujecie i będę trzymać za Was kciuki. Przesyłam dużo siły.
 
reklama
Hejka! Przyłączam się do Was. Wczoraj dowiedziałam się że jestem w ciąży :) jeszcze nie dowierzam. Ja mieszkam w Anglii i mam 2.5 letnią córeczkę. Widziałam że tu też są mamy z wysp :) nie wiem czy będę mieć duzo czasu na udzielanie bo pracuje a w domu też dużo zajęć ale napewno będę tu wpadać jak będę mieć czas. Jeszcze czekam z poinformowaniem GP, termin sobie wyliczylam na 30 lipca.
Gratulacje i witaj na naszym wątku :)
 
Do góry