reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny, dzień dobry. Za dwie godziny prenatalne, trzymajcie kciuki:)
Czekamy na dobre wieści i myślami z Tobą :tak:

Ja dziś mam prenatalne, trochę się denerwuje ale chyba bardziej nie mogę się doczekać aż zobacze maleństwo. Odezwę się później ☺

Również kciuki zaciśnięte i czekamy na info :)

Nic mi się nie chce dzisiaj , kawę późno wypiłam bo badania rano miałam i jakos tak bez życia jestem.
Weszłam trochę na listopad 2018 , poczytałam o zmaganiach mam z maluszkami i się zastanawiam jaki ten dzieć będzie 8-) czy damy radę , czy da popalić i czy da się wyspać. Z jednej strony się boję A z drugiej już bym chciała mieć maleństwo przy sobie :);)
 
Też czasem podczytuje "starsze terminem mamy" zwłaszcza porodowo-noworodkowe wiesci :p
Nie mogę doczekać się l4 i luzu. By odsapnac przed kolejną porcja mamowania po porodzie, teraz gdy starsze w szkolach/przedszkolach a młode jeszcze w brzuchu.
Właśnie musiałam się położyć bo brzuch się spina i słabo, a praca czeka.
 
Hej a teraz biegasz? Bo ja też z tych lubiących podreptac żeby główkę przewietrzyc:laugh2::tak:. Ja aktualnie nie biegam, tylko spacerki i jakieś ćwiczenia dla ciężarówek, ale bardzo mi tego brakuje. Ja jak miałam rok temu operacje mięśniakow cięcie takie jak CC, to w 6;)tyg zaczęłam spowrotem delikatnie truchtac i było ok, tylko że wtedy organizm nie był po ciąży;). Brakuje mi teraz tego smigania.... Pozdrawiam
Nie biegam, prawie caly pierwszy trymest plamilam. W pierwszej ciazy mialam zakaz aktywnosci i tej sie balam, dostalam zielone swiatlo pod warunkiem ze utrzymam tetno w granicach 140. W tej chwili to szybki marsz mi pozostaje, co zreszta robie rano. Odprowadzam mama na nogach i wychodzi mi ok 5km z robiciem na 2 tury. Mysle natomiast nad joga dla ciezarnych. Ogolnie zasada jest taka, jak bylas aktywna przed ciaza to i w ciazy mozesz, o ile nie ma komplikacji. A jak lezalas plackiem, to bieganie czy silownie odpusc.
Wszystkozajete biegala i trenowala jeszcze w pierwszych tygodniach, nie wiem jak jest teraz.

Wszystkozajete trenujesz Kochana jeszcze?
Cześć dziewczyny.
Widzę że zastanawiacie się nad sn po pierwszym cc . Też to przezywalam i nie wiedziałam jaką podjąć decyzję. Synuś podjął za mnie :-) był nieprawidłowo ułożony. Teraz podejrzewam że czeka mnie kolejna cc. I się panicznie boję:-( ale pociesza się że to jeszcze ponad pół roku :-).
Dzis mam wizytę o 17.45 pewnie z godzinę poślizgu będzie. A ja boję się czy dam radę dojechać. Do lekarza mam 90km trochę czekania i powrót. Pewnie muszę reklamowek na drogę nabrać.
Powodzenia na wizycie.
Kciuki za wizytę zaciśnięte [emoji4]
Dlaczego tak bardzo boisz się cc? Dla mnie w całym porodzie cc najgorsze było wkucie w kręgosłup i wyciąganie małego z brzucha, bo tak szarpali, ze myślałam, ze ze stołu spadnę [emoji23] a tak to luzik. Wiadomo, odzyskiwanie czucia w nogach to stres, pierwsze doby są bolesne ale jakoś się nie boję. Będzie dobrze [emoji4]
U mnie byly dwa wkucia, bo za pierwszym razem zle siedzialam i nikt mnie nie sluchal. Nie zadzialalo, na sali operacyjnej dala mi az 3 rozne znieczulenia bo nic nie dzialalo na mnie. Po prostu bylam beznadziejnym przyladkiem odporym na znieczulenia i dodatkowo uczulonym na penicyline [emoji16][emoji6]
Ajahis a czemu lekarz na te wymioty nic Ci nie dał? Torecan albo coś powinnas brać i tyle,po co to się tak mordować, odwodnisz się w końcu..
Ja znam dziewczyny, które rodziły sn nawet po dwóch CC i nie żałują:)
Kurcze,ale u nas ślisko [emoji85] jest tragicznie, chyba z 5 razy straciłam kontrolę nad autem,a jechalam chwilę, asfalt czarny, a ślisko jak diabli. Pełno wypadków, na chodnikach też szklanka. Uważajcie na siebie!
Jasne ze nie zaluja, kto by sie nie cieszyc z tego ze moze byc sprawny w 4 godziny.
Ja bym chciala zeby mnie dziecko zaskoczylo pozytywnie i zakonczylo sie sn mimo wszystko. Pierwszy porod skonczylby sie w 2 godziny od przyjazdu do szpitala. No ale mala czekala zeby bylo po 12tej zeby miec urodziny razem i sie zle ulozyla.
Mnie po laparoskopii tak trzęsło, nie mogły sobie ze mną poradzić, przynosiły mi koce co chwila.
Ja wchodzac na prodowke zaczelam wymiotowac i dostalam drgawek, daly mi przescieradlo zeby mnie zagrzac. Okazalo sie ze od razu mialam wysoka goraczke. Drgawki przeszly ale uczucie zimna pozostalo przez kolejne kilka tygodni.

Im wiecej mysle, tym bardziej zaczynam sie bac bo wszystko do mnie wraca. Musze jakos wyluzowac
 
Hej. Ja dzisiaj umieram. Pół nocy nie spalam a do tego obudziłam się z biegunka. Od 7 co chwile latam do toalety do tego lekko co jakiś czas boli mnie brzuch tak poniżej mostka. :( pomocy, dzwonić do lekarza? Czekać aż przejdzie?
 
Nie biegam, prawie caly pierwszy trymest plamilam. W pierwszej ciazy mialam zakaz aktywnosci i tej sie balam, dostalam zielone swiatlo pod warunkiem ze utrzymam tetno w granicach 140. W tej chwili to szybki marsz mi pozostaje, co zreszta robie rano. Odprowadzam mama na nogach i wychodzi mi ok 5km z robiciem na 2 tury. Mysle natomiast nad joga dla ciezarnych. Ogolnie zasada jest taka, jak bylas aktywna przed ciaza to i w ciazy mozesz, o ile nie ma komplikacji. A jak lezalas plackiem, to bieganie czy silownie odpusc.
Wszystkozajete biegala i trenowala jeszcze w pierwszych tygodniach, nie wiem jak jest teraz.
Rozumiem, po porodzie damy czadu z km:), ja też teraz nie biegam, a przed ciążą bylam aktywna, bieganie bądź treningi areobowe, ale w pierwszym trymestrze samopoczucie nie pozwoliło i musiałam wyluzować, poza tym druga ciąże poronilam i się poprostu bałam i postanowiłam poczekać do 2 trymestru z machaniem delikatnie nóżką.
 
Hej.
Ja też dziś mam gorszy dzień, w nocy nie mogłam spać, obudziłam się z bólem głowy, brzuch też pobolewa. Posiedziałam 2 godziny na mailach i najchętniej poszłabym znowu spać, ale zaraz muszę się zebrać i wyjechać po teściową na dworzec bo wpada w odwiedziny na kilka dni :-)

Powodzenia na dzisiejszych wizytach. Kciuki zaciśnięte.
 
Powiem wam szczerze dziewczyny ze do jutra do 13 do tej wizyty to chyba zwarjuje osiwieje i ocipieje tak się nie denerwowałam jak szłam na serduszkową wizytę jak teraz
 
reklama
Powiem wam szczerze dziewczyny ze do jutra do 13 do tej wizyty to chyba zwarjuje osiwieje i ocipieje tak się nie denerwowałam jak szłam na serduszkową wizytę jak teraz
[emoji23][emoji23][emoji23] no stres jest duży o dzidziola[emoji6] ja przez cały dzień od rana miałam biegunkę ze strachu. Trzymam kciuki za wasze prenatalne [emoji1696]

Ja nie boje się żadnych zabiegów i operacji. Na operację usunięcia guza w mózgu szłam potulnie jak baranek. Także i CC przejdę bez strachu . Bardziej boje się że podczas porodu sn może pójść coś nie tak.
 
Do góry