reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Ja to w sumie bardziej boje sie kolejnego "awaryjnego" ciecia... I tego, ze tym razem sytuacja moze wymknąć sie spod kontroli.
 
Ja po 2 sn i marzę o spokojnym trzecim porodzie siłami natury bez konieczności cc, oczywiście jak by była konieczność to tak ale ogólnie bardzo bym chciała naturalnie a druga rzecz to karmienie piersią które mam nadzieję że nam wyjdzie.
 
O, myślałam że jakaś większa referencyjnosc czy coś ;)

Tak, bo ma 3 stopień, to jeden z najlepszych szpitali ginekologicznych w Polsce, z Kalego kraju trudne przypadki zjeżdżają tu. Ale oprócz tego to też najzwyklejsza porodówka do „zwykłych” porodów. Tylko to jest mega moloch i niestety opieka poporodowa i zachowywanie standardów pozostawia wiele do życzenia. W Łodzi jest jeszcze jeden szpital z 3 stopniem, był trzeci, prywatny, ale jak wspomniałam zamknęli niestety przez polityczne przepychanki [emoji20]

Ja jestem po nieplanowanym cięciu. Co będzie teraz nie wiem. Jeśli wszystko będzie ok i zacznie się do 42tc to spróbuje sn, jeśli nie uda się do tej pory to na wywoływanie się nie zgodzę i pójdę pod nóż.
 
Ja też mam rozterkę co do porodu. Czy nastawiać się na drugie cc czy próbować sn.
Ja to w sumie bardziej boje sie kolejnego "awaryjnego" ciecia... I tego, ze tym razem sytuacja moze wymknąć sie spod kontroli.
Doslownie moje mysli, mimo ze zdecydowalam juz ciagle mam w glowie ze moze tym razem bedzie ok. Pozatym chcialabym szybkp wrocic do biegania i w pazdzierniku pobiec polmaraton. Po cc moge zapomniec. Ale sn sie boje jak cholera.
 
reklama
Skąd już wiecie, że będziecie miały cc?jak ja to wszystko przeżyję nie mam zielonego pojęcia o niczym..czytam o wyprawach,szkołach rodzenia itp. Masakra nawet nie ma mnie kto w to wszystko wdrożyć a mnie to nigdy nie interesowało. Wszyscy dzieci po 10 lat już mają cholera jak ja to ogarnę chyba muszę się zacząć interesować tylko od czego zacząć

Na spokojnie przejrzyj forum, przeczytaj kilka artykułów w sieci i daj się ponieść tematom i tematom powiązanym. Zawsze jak pojawia się coś nowego na forum, wpisz sobie w google, poczytaj, zapisz sobie pytania. Masz jeszcze dużo czasu na wszystko. Bez paniki. Idź na szkole rodzenia albo opłać doule. I pomysl, ze nasze mamy rodziły i wychowywały bez dostępu do internetu, wiec mamy bardzo do przodu:))))
 
Do góry