reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

A my nie mamy żadnego zwierzątka. Chociaż za młodości zawsze mieliśmy w domu psa, może dlatego wiem jaki to jest obowiązek i do tej pory stroniłam od dodatkowej odpowiedzialności.


Jeśli o poduszkę chodzi to ta co miałam jest z mikrokuleczek, nie wiem jak to po polsku fachowo się nazywa. Ma sciaganą poszewkę. Używana przeze mnie w ciąży a pozniej do karmienia i do układania dzieciątka.
Pamiętam na szkole rodzenia były takie sflaczałe poduszki z wypełnieniem kulkowym ale to szeleszczące głośne, do szału by mnie doprowadzało [emoji1787][emoji12]
IMG_20190112_201830.jpeg
712+WuU5QiL._SY355_.jpeg
 
reklama
Poduszkę mam w kształcie C z motherhood. Karmienie na niej nie było wygodne. Do karmienia miałam małego rogala, ale on jeździł głównie w aucie, a w domu karmiłam na poduszce wypełnionej gąbką tapicerską, takiej dużej dla bliźniąt chyba (od mamy twixow właśnie dostałam) i karmiłam na niej do samego końca czyli do 21 ms [emoji4]Otulcze nam się nie sprawdziły.
 
Nie, po porodzie używałam malego rogala do karmienia. Ja miałam C z kulkami takimi plastikowymi, potem ją dopchalam kulką silikonową, bo się zbiła. Teraz będę szyć tylko z kulką. Wazne dla mnie było też,żeby dało się uprać poszewkę.
Otulacz? Co masz na myśli? Bo widziałam już różne opcję typu woombie (chyba tak to się nazywa?) Po zwykle duże tetry,czy bambusowe. Ja preferuję duże takie min 80*80cm i sama spowijam dziecko. Z rozkow nie korzystalam wcale. Coś juz o tym było na wątku wyprawkowym
No właśnie z tymi kojcami dla ciężarnych to najbardziej obawiam się tego, że będą takie płaskie, jakby niedopchane i będę niezadowolona z całego tego ustrojstwa. Przeglądam różne rodzaje i one wszystkie wydają mi się takie jakby skapciałe. Widziałam na grafikach, że niby wykorzystywane są po porodzie do karmienia, ale jakoś średnio to widzę. Jednak rogale do karmienia są sztywniejsze i lepiej się trzymają.
Za to jeśli chodzi o te otulacze to jestem zielona... 11 lat temu używałam rożka, teraz nie chcę tego robić. Spowijanie dziecka samemu wydaje mi się totalnie czarną magią. Chętnie bym się nauczyła, bo jednak gotowe to nie to samo. Plus jeszcze rodzaj materiału. Muślin? bambus? zwykła tetra ?
@wszystkozajete ale z samej poduchy ciążowej byłaś zadowolona?
 
One są trochę sflaczałe,ale wystarczy,że położysz na tym noge i się dopasowują. Spowijanie jest mega proste, mistrzyniami są u nas polozne w szpitalu skubane takie tobołki robią aż matkom oczy z orbit wychodzą [emoji23] ja używałam bawełnianych tetrowych, jakoś najlepiej mi się naddawaly, a w lecie służyły za kocyki i moskitiery. Bambus też jest super, ale sporo droższy.
Ale mam wku*wa.. zrobiłam to ciasto, głównie po to,zeby w kuchni pobyć samej i odpocząć od dzieci. I pierwszy raz w życiu wyszedł mi zakalec [emoji51] cała tortownica płynie. Wściekła jestem..
 
Uroki ciąży... Dopadła mnie rwa kulszowa. Do tego stopnia, że nie mogę chodzić. No cóż, życie. W każdej ciąży miałam, czemu bym miała teraz nie mieć?

@.jagódka co piekłaś, bo chyba przeoczyłam?
 
Slodkatrojeczka ja mialam rwe na samym poczatku i sie balam ze bedzie sie ciagnac. Puki co jest ok tfu tfu.

A propo zawijania, to w szpitalu nikt Was nie nauczy? Wystarczy poprosic, tak mi sie przynajmiej wydaje. Mojego chlopa nauczyly polozne i zawijac i przewijac [emoji16] Ja natomiast skorzystalam z pomocy przystawiania do piersi. No ale wiadomo ze szpitale w UK sie roznia od tych w PL.
Nie uzywalam poduszek do karmienia.
 
One są trochę sflaczałe,ale wystarczy,że położysz na tym noge i się dopasowują. Spowijanie jest mega proste, mistrzyniami są u nas polozne w szpitalu skubane takie tobołki robią aż matkom oczy z orbit wychodzą [emoji23] ja używałam bawełnianych tetrowych, jakoś najlepiej mi się naddawaly, a w lecie służyły za kocyki i moskitiery. Bambus też jest super, ale sporo droższy.
Ale mam wku*wa.. zrobiłam to ciasto, głównie po to,zeby w kuchni pobyć samej i odpocząć od dzieci. I pierwszy raz w życiu wyszedł mi zakalec [emoji51] cała tortownica płynie. Wściekła jestem..

Ale jakby nie było cel osiągnięty. Pobyłaś sama. A zakalca bym zwaliła na fazy księżyca i takie tam [emoji16] swoją droga- uwielbiam zakalce!

Uroki ciąży... Dopadła mnie rwa kulszowa. Do tego stopnia, że nie mogę chodzić. No cóż, życie. W każdej ciąży miałam, czemu bym miała teraz nie mieć?

@.jagódka co piekłaś, bo chyba przeoczyłam?

Uuuu witam w klubie ciągnących nogę za sobą... mnie to jeszcze w miarę lekko łapie. Choć juz było tak, ze chodzić się nie dało. Straszne kur&@&two! [emoji35]
 
Ale jakby nie było cel osiągnięty. Pobyłaś sama. A zakalca bym zwaliła na fazy księżyca i takie tam [emoji16] swoją droga- uwielbiam zakalce!



Uuuu witam w klubie ciągnących nogę za sobą... mnie to jeszcze w miarę lekko łapie. Choć juz było tak, ze chodzić się nie dało. Straszne kur&@&two! [emoji35]

No ja w każdej ciąży przez to przechodzę. Raz jest lepiej a raz gorzej. A dzisiaj dałam czadu ze sprzątaniem, więc teraz prawa noga jest... Hm nieczynna ;)
 
reklama
Murzynka. To nie faza księżyca, to skleroza ciążowa, córka ustawiła piekarnik, żeby się grzał i włączyła pierwszy lepszy program, a ja go nie zmieniłam, sprawdziłam tylko temperature:(
 
Do góry