reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja już po wizycie, później pobiegałam trochę po sklepach i udało mi się upolować fajne jeansy ciążowe :-) Niby póki co mam 3 kilo na minusie, ale wszystkie spodnie przestały się dopinać :-)
Maluszek ma 62mm, wszystkie parametry w normie, serduszko 158 uderzeń no i na ten moment wygląda jak dziewczyna [emoji173]
Wyniki pappa do odbioru za tydzień. Termin porodu przesunął się na 21.07.

[emoji1360]brawo!!! [emoji847][emoji847][emoji847]

@Myslniczek nie [emoji6]
 
reklama
Super pocieszyłaś mnie :* my oby dwoje w mieście pracujemy wiec pewnie i tam będzie bobas do przedszkola chodził. Przed chwila z pola obok uciekły dwie kozy i mąż je zaganiał dla sąsiada [emoji23] gdzie indziej takie atrakcje
D1407 a maz jest Polakiem? Ja bym chciala tak mieszkac jak Ty czy Marta. U mnie za sciany slychac muzyke sasiadki, za plotu czuc ziolo jak jaraja. Niby duzo dzieci i biegaja po ulicy, ale jakos boje sie puscic 4 latke zeby biegala z nimi. Probowalam intergrowac sie z polskim mamami ale naprawde, nie trafilam na nikogo kto by mi odpowiadal. Wiec tyle co w przedszkolu, plus pare znajomych z dziecmi. Ale nikt nie mieszka obok, wiec i takie spotkanie sa spradyczne. Wy macie przynajmiej cisze [emoji4] Jedyne czego zaluje, to ze nie postaralismy sie o drugie dziecko w miejszym odstepie czasu. Julka wrecz blagala o siostre albo brata. Ma duzo kuzynow w polsce i zawsze za nimi teskni. Tak wiec, znajomi znajomymi a rodzina i tak najfajniejsza.
 
D1407 a maz jest Polakiem? Ja bym chciala tak mieszkac jak Ty czy Marta. U mnie za sciany slychac muzyke sasiadki, za plotu czuc ziolo jak jaraja. Niby duzo dzieci i biegaja po ulicy, ale jakos boje sie puscic 4 latke zeby biegala z nimi. Probowalam intergrowac sie z polskim mamami ale naprawde, nie trafilam na nikogo kto by mi odpowiadal. Wiec tyle co w przedszkolu, plus pare znajomych z dziecmi. Ale nikt nie mieszka obok, wiec i takie spotkanie sa spradyczne. Wy macie przynajmiej cisze [emoji4] Jedyne czego zaluje, to ze nie postaralismy sie o drugie dziecko w miejszym odstepie czasu. Julka wrecz blagala o siostre albo brata. Ma duzo kuzynow w polsce i zawsze za nimi teskni. Tak wiec, znajomi znajomymi a rodzina i tak najfajniejsza.

Nie mąż Polak ale my oby dwoje tu przyjechaliśmy jak mieliśmy 11/12 lat ;) wiec większe połowy swoich żyć tutaj jesteśmy ;) ja w Polsce mieszkałam w bloku a potem już w Irlandi Północnej na osiedlu. Wiec jak nadarzyła się okazja wyprowadzić na wieś to nawet się nie zastanawialiśmy, dla nas super - tylko jak się czegoś na zakupach zapomni to trzeba znów zapierdzielać do miasta
 
Hej

Na szczęście jeszcze tylko jutro do pracy i weekend. A w sobotę jedziemy oglądać nowe auto, jako pierwsze pójdzie VW Sharan pod lupę [emoji16]

Uśmiałam się dzisiaj z Waszych smaków na pasztet. To nie bardzo moje klimaty, może dlatego że tutaj w De nie smakuje tak jak wędzony z masarni w Polsce.

Jej jak fajnie mieszkać na wsi, my niestety teraz w mieście, ale gdybym miała okazje to bym się z chęcią wyprowadziła na wieś. Bynajmniej można by motocykle odpalać bez krzywego spojrzenia sąsiadów [emoji1787]

U nas park jest blisko z jeziorkami to o tyle dobrze ze jest gdzie spacerować czy pobiegać jak już będę w stanie [emoji16]


Myślę co by tu zjeść ale nic konkretnego mi nie przychodzi na myśl.
 
D1407 a maz jest Polakiem? Ja bym chciala tak mieszkac jak Ty czy Marta. U mnie za sciany slychac muzyke sasiadki, za plotu czuc ziolo jak jaraja. Niby duzo dzieci i biegaja po ulicy, ale jakos boje sie puscic 4 latke zeby biegala z nimi. Probowalam intergrowac sie z polskim mamami ale naprawde, nie trafilam na nikogo kto by mi odpowiadal. Wiec tyle co w przedszkolu, plus pare znajomych z dziecmi. Ale nikt nie mieszka obok, wiec i takie spotkanie sa spradyczne. Wy macie przynajmiej cisze [emoji4] Jedyne czego zaluje, to ze nie postaralismy sie o drugie dziecko w miejszym odstepie czasu. Julka wrecz blagala o siostre albo brata. Ma duzo kuzynow w polsce i zawsze za nimi teskni. Tak wiec, znajomi znajomymi a rodzina i tak najfajniejsza.
Nie mąż Polak ale my oby dwoje tu przyjechaliśmy jak mieliśmy 11/12 lat ;) wiec większe połowy swoich żyć tutaj jesteśmy ;) ja w Polsce mieszkałam w bloku a potem już w Irlandi Północnej na osiedlu. Wiec jak nadarzyła się okazja wyprowadzić na wieś to nawet się nie zastanawialiśmy, dla nas super - tylko jak się czegoś na zakupach zapomni to trzeba znów zapierdzielać do miasta
Robiłyscie może test poczworny? Dziś poszłam Pobrali I kazali zanieść na pocztę [emoji23]bo to do Anglii idzie. Zapłaciłam 3 funty spoko. A teraz patrzę na ulotkę która mi dali że cena testu to 27 funtów i żeby postal order czy czeki wystawić tak i tak. W szpitalu słowem nie pisneli i teraz nie wiem czy to badanie będzie zrobione kuźwa czy nie...
 
Nie mąż Polak ale my oby dwoje tu przyjechaliśmy jak mieliśmy 11/12 lat ;) wiec większe połowy swoich żyć tutaj jesteśmy ;) ja w Polsce mieszkałam w bloku a potem już w Irlandi Północnej na osiedlu. Wiec jak nadarzyła się okazja wyprowadzić na wieś to nawet się nie zastanawialiśmy, dla nas super - tylko jak się czegoś na zakupach zapomni to trzeba znów zapierdzielać do miasta

[emoji23][emoji23] ooo tak!!! Skąd ja to znam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Hej

Na szczęście jeszcze tylko jutro do pracy i weekend. A w sobotę jedziemy oglądać nowe auto, jako pierwsze pójdzie VW Sharan pod lupę [emoji16]

Uśmiałam się dzisiaj z Waszych smaków na pasztet. To nie bardzo moje klimaty, może dlatego że tutaj w De nie smakuje tak jak wędzony z masarni w Polsce.

Jej jak fajnie mieszkać na wsi, my niestety teraz w mieście, ale gdybym miała okazje to bym się z chęcią wyprowadziła na wieś. Bynajmniej można by motocykle odpalać bez krzywego spojrzenia sąsiadów [emoji1787]

U nas park jest blisko z jeziorkami to o tyle dobrze ze jest gdzie spacerować czy pobiegać jak już będę w stanie [emoji16]


Myślę co by tu zjeść ale nic konkretnego mi nie przychodzi na myśl.

No wlasnie my mamy totalny odpal na motocykle. Crossy, triale a w domu, w salonie stoją nasze odpucowane szosówki [emoji7] tylko kiedy ja teraz pojeżdżę [emoji23]
 
20190110_202100.jpg

Hej jak widzicie nie mogłam się oprzeć po dobrych wieściach od Pani doktor i potwierdzeniu że jednak córcia ❤skoczyłam na małe zakupki
Ogólnie to strasznie się jaram że będziemy mieli córkę i cieszę na każdym kroku.

Co do miejsca zamieszkania to my mieszkamy w małym miasteczku i mamy 500 m do lasu A po sąsiedzku pola uprawne, w lato siano, traktorki itp więc fajnie A do szkoły i sklepów też nie daleko więc wieś w mieście

Dziewczyny wchodzą wam emotki z telefonu czy tylko te forumowe? Używacie apki czy normalnie?
 
reklama
Do góry