Ja dlatego pappy nie robiłam.
Znam przypadki przekłamania w obie strony - ZD 1:4 zdrowe dziecko (ile matka się na stresowała to szkoda gadać) i około 400 prawdopodobieństwo, a niestety maluch chory.
Ja już po prenatalnych, przyszły też wyniki sanco. Wszystko jest ok, dziecko rośnie (prawie 7cm), łożysko będzie prawdopodobnie na tylnej ścianie znowu, jeśli się nie przemieści, kość nosowa jest, przezierność w normie, żołądek, serce i pęcherz są i pracują
Także kamień z serca.
No i będzie dziewczynka. Siostrze powiedziałam już, dziś teściowa ma wpaść to też się dowie, a jutro z tatą się rano widzę, zatem wieść poszła w świat