reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Znalazłam na stronie NHS i wstać jak najszybciej się da i jeść dają kiedy poczujesz się głodna. Także git ;)
Screenshot_20190104-103549.jpeg
 
reklama
Hej dziewczyny! :) Czytam Was już jakiś czas, można dołączyć?
Mam już dwuletnie dziecko - córeczkę, a teraz druga ciąża termin na 30.07.
Niby każda ciąża inna, a ta porównywalna do pierwszej - czyli wszystkie możliwe dolegliwości, ciągłe mdłości i wymioty. :(
15.01 mam wizytę u swojej gin, a 22.01 prenatalne.
Jeszcze na koniec stycznia czeka Nas przeprowadzka do UK, stres będzie.
Chce znaleźć polskiego lekarza, któraś z Was może mieszka tam? I może wypowiedzieć się na temat opieki i porodu (nie słyszałam zbyt dobrych opinii)?
Ja mieszkałam w Irlandii 12 lat teraz w UK i osobiście bym do polskiego lekarza nie poszła. Kasy oczekują a dużo więcej niż tutjsi zrobić nie mogą.
Pierwsze co to idź się zarejestruj do GP i odrazu powiedz ze jesteś w ciąży to cie wpisza i będziesz miała wizytę z położna.
Jest inaczej ale w mojej opinii lepiej. Ja się jeszcze nie spotkałam z tym żeby olewali jakiekolwiek problemy
 
Super. Ni też lekarz nie określał płci na prenatalnychA booking in appointment miałaś? Bo nie pamiętam. Ja miałam w 7tyg. Poszukaj może numeru do położnych w swoim szpitalu i zadzwoń tam? W Lisburn jest klinik gdzie ci usg zrobią, podaję 59funtow. Bliżej niż Dublin

Byłam w Lisburn 5.12 na usg potwierdzić ciąże i ze bije serduszko.
13.12 miałam u GP spotkanie z położna , pielęgniarka i środowiskowa które powiedziały ze wyślą referal do szpitala i od tamtego czasu cisza [emoji31]
Właśnie w Lisburn było tylko takie typowe USG ze sprawdzili serduszko i tyle. Bardziej mi zależy żeby zobaczyć lekarza który zbada wszystko dokładniej :/
IMG_0004.JPG


Oni takie scany oferują i tak jak ja mam 11/12 tygodni to oprócz reasurance scan to na nic więcej się nie kwalifikuje
 
Byłam w Lisburn 5.12 na usg potwierdzić ciąże i ze bije serduszko.
13.12 miałam u GP spotkanie z położna , pielęgniarka i środowiskowa które powiedziały ze wyślą referal do szpitala i od tamtego czasu cisza [emoji31]
Właśnie w Lisburn było tylko takie typowe USG ze sprawdzili serduszko i tyle. Bardziej mi zależy żeby zobaczyć lekarza który zbada wszystko dokładniej :/ Zobacz załącznik 930170

Oni takie scany oferują i tak jak ja mam 11/12 tygodni to oprócz reasurance scan to na nic więcej się nie kwalifikuje
Szukaj numeru do szpitala do położnych i się dopytaj. Te usg to robią pomiędzy 10 a 14 tygodniem także możesz jeszcze poczekać. No i nie sprawdzają kości nospwej ani przezernosci
 
Jak oceniasz taką różnice wieku? Bo moja w sierpniu skończy 2 i pół roku :)
Teraz u mnie też znowu taka będzie. Starszy jest z 14.07.14;) najmłodszy z 4.02.2017. Początek jest ciężki, tu bunt dwulatka, odpieluchowanie i jeszcze noworodek wiszący na piersi. Nie ma tej przerwy, że dziecko jest już samodzielne, bierzesz oddech i dopiero nastepne. Ale np już teraz jest super, bo się razem bawią, także mam nadzieję,że za jakieś 4 lata będzie już w ogóle super [emoji15][emoji23] jak pomyślę,że 7.5 roku będę bez przerwy siedziec w pieluchach, to mi się coś robi...
 
Teraz u mnie też znowu taka będzie. Starszy jest z 14.07.14;) najmłodszy z 4.02.2017. Początek jest ciężki, tu bunt dwulatka, odpieluchowanie i jeszcze noworodek wiszący na piersi. Nie ma tej przerwy, że dziecko jest już samodzielne, bierzesz oddech i dopiero nastepne. Ale np już teraz jest super, bo się razem bawią, także mam nadzieję,że za jakieś 4 lata będzie już w ogóle super [emoji15][emoji23] jak pomyślę,że 7.5 roku będę bez przerwy siedziec w pieluchach, to mi się coś robi...
No mam nadzieje że jakoś to będzie. Podziwiam takie mamy jak Ty. I jeszcze znajdujesz czas na swoje hobby. Mam nadzieję że nauczę się dobrej organizacji czasu i jakoś ogarnę dwójkę :)

A co do pionizacji to ja sobie nawet nie zdawałam sprawy po ilu godzinach powinnam wstać. Robiłam co mówili. Nie myślałam w ogóle o cesarce więc nawet nie czytałam nic na ten temat i to był błąd. Teraz będę już mądrzejsza.
 
Teraz u mnie też znowu taka będzie. Starszy jest z 14.07.14;) najmłodszy z 4.02.2017. Początek jest ciężki, tu bunt dwulatka, odpieluchowanie i jeszcze noworodek wiszący na piersi. Nie ma tej przerwy, że dziecko jest już samodzielne, bierzesz oddech i dopiero nastepne. Ale np już teraz jest super, bo się razem bawią, także mam nadzieję,że za jakieś 4 lata będzie już w ogóle super [emoji15][emoji23] jak pomyślę,że 7.5 roku będę bez przerwy siedziec w pieluchach, to mi się coś robi...
A tak dodam jeszcze że moja jest z 5 lutego :)
To się wtrącę jak mogę :) między moimi starszakami roznica 2 lata i 8 miesiecy :) Na początku syn miał małą gdzieś. Ale teraz swietnie się dogadują.
Ja właśnie chciałam zawsze taka różnice wieku bo sądziłam że lepszy kontakt będą mieć dzieciaki potem ze sobą :)
 
reklama
Hej dziewczyny! :) Czytam Was już jakiś czas, można dołączyć?
Mam już dwuletnie dziecko - córeczkę, a teraz druga ciąża termin na 30.07.
Rodziłam SN i dobrze wspominam ,bez komplikacji. Teraz też bym chciała SN, ale strach jest.
Niby każda ciąża inna, a ta porównywalna do pierwszej - czyli wszystkie możliwe dolegliwości, ciągłe mdłości i wymioty. :(
15.01 mam wizytę u swojej gin, a 22.01 prenatalne.
Jeszcze na koniec stycznia czeka Nas przeprowadzka do UK, stres będzie.
Chce znaleźć polskiego lekarza, któraś z Was może mieszka tam? I może wypowiedzieć się na temat opieki i porodu (nie słyszałam zbyt dobrych opinii)?
Hej kochana. Mamy ten sam termin:)Powodzenia
 
Do góry