Dzień dobry mamusie :*
Tabsa wzięta na noc i jak na razie nie jest zle , ale zapewne nie będzie to trwać długo ...
Wczoraj od 14.00 już umieralam...
Jednak mimo wszelkiego odrzucenia do wody z cytryną i imbirem , postanowiłam zakupić imbir i wypróbować ...
Pierwszy kubek ledwo wypiłam jednak mimo niezbyt błogiego smaku każdy łyk na chwilę uspokajal moje odruchy wymiotne.
Nie wspomnę drogi do sklepu gdzie modlilam się o nie stracenie przytomności albo nie zrobienia pięknego wymiocinowego pejzażu ...
Do niczego się nie nadaje w tej ciąży , czuje sie jak wyjęta z życia .
Jak więzień własnego samopoczucia odliczajacy dni do końca odsiadki...
Co do brzucha , ja mam taki jaki miałam koło 4 miesiąca w poprzedniej ciąży .
W pierwszej ciąży pamiętam że widać zaczęło być koło 7mc
I to też nie jalos efekt boom ale był jakiś tam brzuszek [emoji14]
Milego dzionka mamusie :*