reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Dwa tygodnie temu otrzymałam wyniki badania na wirusa HPV i okazało sie że go mam. Wygrałam taki pakiet na badania na spotkaniu " Kwiat kobiecości " Cytologia zrobiona pod koniec października jest dobra. Ale mega się tym przejęłam i umówiłam się na kolposkopie - jutro ją mam. Chce mieć pewność że tam nic nie ma. Mozna ją wykonywać w ciąży tak?? A ty robiłaś badania dna na HPV?? Jak wygląd to badanie kolposkopia? Mój ginekolog powiedział że 2/3 kobiet jest nosicielami tego gów.a i nie ma o tym pojęcia bo badania są nierefundowane i tego sie nie robi. Natomiast ja miałam to szczęście wygrać badania i teraz juz wiem że muszę sie badać regularnie. Wirus nie jest groźny dla płodu - to jest najważniejsze!!!!!
Nie mam HPV mimo złej cytologi a ty masz dobrą cytologie mając HPV to jest właśnie matka natura. Wirus HPV przyczynia się do powstawania zmian w szyjce więc ważna jest regularna kontrola ale to pewnie wiesz;)ja o kolposkopi naczytałam się milion bzdur na internetach i nic z tego się nie sprawdziło. Badanie na fotelu ginekologicznym pod mikroskopem u mnie był pobierany też drobny wycinek i naprawdę nic nie bolało dzień plamienia po badaniu i wszystko i kolposkopia jest bezpieczna w ciąża :)
 
reklama
Natka_z to mnie odrzucilo doslownie od wszystkiego miesa, wedliny, chleba, tylko tosty z serem wchodza i to jeden dziennie. L mi gotuje rosolek czy inna zupe, jem mandarynki i winogrono czy arbuza. Aby wodniste bylo. Ostatnio kawalek pizzy zjadlam ser z czosnkiem czy pierogi ruskie. Patrze na jedzenie i nie moge, wciskam w siebie wiec zupki chinskie amino jak nie mam ugotowanej zupy, bo lepsze to niz nic. Nie jestem zla na siebie, tylko chce przetrwac az bedzie mi lepiej. Mojej mamy kolezanka jadla tylko chleb z maslem do konca 2 trymestru. A cos slodkiego albo kilka czipsow nie jest az takim wielkim grzechem. Najwyzej bedziesz miec kilka kg wiecej, a dziecko i tak sobie wyciagnie to co bedzie potrzebowac. Pamietam ze w pierwszej ciazy mialam nawet cole w domu i podpijalam. Taka faze mialam przez tydzien czy dwa a potem przeszlo.
A propo coli to dobra by byla na te nasze mdlosci. Musze jutro jakas wode gazowana dla urozmaicenia kupic.

Mam to samo. Jak już się zmuszę to zjedzenia czegoś konkretnego, to potem pokutuję jeszcze gorszymi mdlosciami.. Zupki chinskiej nie tknę, ale i przed ciążą nie lubiłam. Zwykle mam na coś chęć a po kilku kęsach mi niedobrze. Jest ciężko, jak nie zjem to jestem słaba a jak zjem to mam mdłości, czasem dodatkowo zgagę. Na wadze -3kg. Porównując trzy ciąże - tak źle jeszcze nie było. Pocieszam się faktem, że co raz bliżej 12 tygodni i jest nadzieja, że przejdzie.
 
Cała pierwsza ciążę pilam coca cole ponieważ nie pije kawy ona ratowała mi życie ;)nie miałam ani cukrzycy ani żadnych problemów syna urodziłam zdrowego 4,150 kg także nie popadajmy w paranoje z tym pozwoleniem sobie czasami na coś niezdrowego ;)
 
Nie mam HPV mimo złej cytologi a ty masz dobrą cytologie mając HPV to jest właśnie matka natura. Wirus HPV przyczynia się do powstawania zmian w szyjce więc ważna jest regularna kontrola ale to pewnie wiesz;)ja o kolposkopi naczytałam się milion bzdur na internetach i nic z tego się nie sprawdziło. Badanie na fotelu ginekologicznym pod mikroskopem u mnie był pobierany też drobny wycinek i naprawdę nic nie bolało dzień plamienia po badaniu i wszystko i kolposkopia jest bezpieczna w ciąża :)

Myślisz że powinna zrobić tą kolposkopie mimo dobrej cytologii? Czy sie wstrzymać do porodu? Mam mętlik totalny. Trosze sie boje bo nigdy nie mialam. Ja wycinka nie będę miałam pobieranego samo badanie.
 
Mam to samo. Jak już się zmuszę to zjedzenia czegoś konkretnego, to potem pokutuję jeszcze gorszymi mdlosciami.. Zupki chinskiej nie tknę, ale i przed ciążą nie lubiłam. Zwykle mam na coś chęć a po kilku kęsach mi niedobrze. Jest ciężko, jak nie zjem to jestem słaba a jak zjem to mam mdłości, czasem dodatkowo zgagę. Na wadze -3kg. Porównując trzy ciąże - tak źle jeszcze nie było. Pocieszam się faktem, że co raz bliżej 12 tygodni i jest nadzieja, że przejdzie.
Tez lece w dol z waga i tez pierwsza ciaza tak mnie nie wymeczyla. Moze to o wiek chodzi? Im starsza tym ciezej jakos [emoji6]
Licze na to ze do wigilli mi sie wszystko unormuje [emoji16]
 
Uważam że jeśli masz dobrą cytologie nie ma takiej potrzeby co twój gin na to?

Jutro mam pierwszą wizytę ciążowa u mojego gina prowadzącego (7t+1d), a kolposkopie chciałam zrobić u innego gina onkologa bo mój tego nie robi. Kolposkopia na 14.55 a wizyta ciążowa na 17.00. Także z moim o tym jeszcze nie gadałam twarzą w twarz. moj gin jak do niego zadzwoniłam i powiedziałam o pozytywnym HPV to powiedzial mi że jak cytologia jest dobra to sie nie martwić. Ale ja jak zwykle doszukuje sie drugiego dna :unsure: moze zrobię tak że póki co odmowie kolposkopie i pojadę do mojego i sie dowiem co on na to. Ponownie zawsze moge sie umówić.
 
reklama
Do góry