Dziewczyny, ja właśnie zaczynam 9 tydzień i jestem nieco zaniepokojona. Jakoś minęły mi dotychczasowe dolegliwości- nie mam mdłości, jestem wypoczęta, przestał boleć mnie brzuch (wcześniej ból jak na miesiączkę). Czy według was to mogą być powody do niepokoju?
Poza tym dopytam o waszą dietę- zdarza wam się zjeść coś niezdrowego? Ja przynam się szczerze, że jem frytki belgijskie, czipsy. Może nie jakieś ogromne ilości, ale w zasadzie codziennie coś małego słodkiego, albo kilka czipsów :/ oprócz tego staram się jeść naprawdę racjonalnie, chociaż białe pieczywo też się zdarza. Coś mnie ciągnie do takiego jedzenia i jestem trochę na siebie zła za to.