reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja mam dzisiaj jakaś kumulację na ziemniory ... Chipsy solone , fryty solone i do barszczu wrzuciłam ziemniaki w kostkę i się najeść nie mogłam...
 
reklama
Ja mam dzisiaj jakaś kumulację na ziemniory ... Chipsy solone , fryty solone i do barszczu wrzuciłam ziemniaki w kostkę i się najeść nie mogłam...
W pierwszej ciazy mialam takie wariacje na ziemniaki a po nich cukier mi tak skakal do gory ze niestety nie moglam jesc juz potem. Teraz same zmieniaki tez potrafie zjesc, a reszte zostawiam.
 
U mnie dobre wieści. Po kolejnym usg dowiedziałam się, że krwiak jest już niewielki i to co miało wylecieć krwi ze mnie, to raczej już poleciało. Jak nie będę do jutra plamić, to wychodzę leżeć do domu :biggrin2:

I teraz bardziej doświadczone mamy, napiszcie proszę, jak wytłumaczyć dwulatce, że mama będzie leżećjak kłoda ?:oops: Można razem na łóżku czytać, układać klocki, puzzle itp., ale ta mała iskierka długo nie usiedzi ;)

Mam dzisiaj jakąś kumulację mdłości. Chyba powinnam zacząć zamawiać jedzenie zamiast je robić...

Mam tak samo, w trakcie robienia posiłku odechciewa mi się jeść. Dziś nawet nieźle zjadłam obiad, bo podali mi wszystko gotowe, jak to w szpitalu ;) Ale ogólnie wykończą mnie, bo wszystkie 4 posiłki oprócz dan obiadowych to chleb z wędlina, a ja nie mogę patrzeć na mięso :no:

Dziękuję [emoji173]️. Teraz jak nie ja normalnie zaczęłam się denerwować, bo to ciągnięcie jest nieprzyjemne od pachwiny rozlewa się na podbrzusze z prawej strony i pobolewa. Nie zauważyłam u siebie większej aktywności niż np. tydzień temu :/, więc nie sądzę, żeby to było przeciążenie.

Mnie tak ciągnęło cały pierwszy trymestr w pierwszej ciąży, ale też wtedy panikowałam ;)
 
Luckychoice zawsze jak chorowalam moja corcia tak jakby czula i byla spokojniejsza itd. Dzieci sa madre i naprawde duzo potrafia zrozumiec. Musisz miec tylko pewnosc ze macie wszystko pod reka i tatus zabiera mala na spacery, kulkownie i inne atrakcje gdzie bedzie mogla sie wyszalec. Ale jednak najlepszym rozwiazaniem byloby miec pomoc. Szczerze, gdyby nie to ze staje juz na nogi to pewnie sciagnelibysy kogos do pomocy. Bylo mi szkoda bardzo Julki zajmujacej sie sama soba. Ale dalismy rade i dzisiaj juz nawet pomalowalysmy ozoby na choinke. Od 3 dni chodzimy tez do przedszkola, jest to ogromy wysilek dla mnie ale musze sie wziac do kupy, od poniedzialku chce tez wrocic do pracy. Serio, to tylko ciaza a walczy moj organizm jak z jakas ciezka choroba. Dziwne, no ale co zrobic.
 
Jutro będę dzwonić umawiać bo przez tą zła cytologie muszę być pod okiem ginekologa onkologa

Jaka cytologia wyszła? :baffled: Trójka?

U mnie w normie powiedział, czyli pewnie II.
Za to okazało się przy okazji cytologii, że jest infekcja, o czym pojęcia nie miałam.
Z takich kobiecych przypadłości. To jeszcze oprócz kropki z serduszkiem, to mam 4 x mięśniaki po 2 cm i 1 mniejszy, środścienne.
A jak u was?
 
Jaka cytologia wyszła? :baffled: Trójka?

U mnie w normie powiedział, czyli pewnie II.
Za to okazało się przy okazji cytologii, że jest infekcja, o czym pojęcia nie miałam.
Z takich kobiecych przypadłości. To jeszcze oprócz kropki z serduszkiem, to mam 4 x mięśniaki po 2 cm i 1 mniejszy, środścienne.
A jak u was?
Tak wyszedł mi Cin 3 po kolposkopi dysplazja dużego stopnia i jutro właśnie miałam mieć zabieg konizacji no ale życie napisało mi inny scenariusz :)
 
reklama
Do góry