reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Nie popadam w paranoję, tylko pytam. Prawo jazdy mam od 15 lat, więc jako takie pojęcie o jakiejś tam jeździe samochodem mam. To, że ja jeżdżę ostrożnie, nie oznacza, że ktoś inny będzie jeździł w podobny sposób. Jeżdżąc w ciąży odpowiedzialność na sobie czuję dużo większą niż zwykle.
Zamówiłam sobie adaptery, mam nadzieję, że się sprawdzą.

To napisałam właśnie - wypadek można mieć będąc pieszym albo pasażerem, jedyne co można zrobić to zminimalizować ryzyko po swojej stronie. Ale takie jest życie, zdarzają się losowe wypadki i ograniczenie jakiejś aktywności nie jest równoznaczne z bezpieczeństwem. A odpowiedzialność jest chyba podobna do tej która ciąży na kierowcy wiozącym dziecko - przynajmniej ja tak to odczuwam, bez różnicy czy dziecko jest jeszcze w brzuchu czy już poza nim. Adapter to super opcja, poza bezpieczeństwem daje też wygodę, bo pas nie upija w brzuch.
 
reklama
Gratuluje wszystkim dziewczynom, które dziś po raz pierwszy zobaczyły serduszka. Cudowne wieści!!

OnaZmijeczka: bardzo mi przykro. Trzymaj się ciepło.

Co do jeżdżenia autem to ja jeżdżę i jeździłam też w pierwszej ciąży prawie do końca. Ja z zasady jeżdżę w miarę ostrożnie i staram się zawsze brać poprawkę na to, że inni tak nie jeżdżą i chyba więcej nie jestem w stanie zrobić.
 
Barszczyk! O rety, teraz będzie za mną chodził! Aaaaaa muszę zaczekać na Święta bo ja takiego pysznego nie umiem zrobić ;)

Co do zwolnienia... Zawsze miałam luz w tej kwestii, bo do tej pory albo studia, albo byłam z dziećmi w domu w trakcie ciąży. Teraz muszę popracować, ale powiem, że lekko nie jest, śpiączka, galaretką zamiast mózgu no efektywna to ja nie jestem niestety.

Serduszko niby powinno być już 6+tc ale różnie to bywa, wiadomo jedno że sprzęt, drugie - owulacja.
 
Barszczyk! O rety, teraz będzie za mną chodził! Aaaaaa muszę zaczekać na Święta bo ja takiego pysznego nie umiem zrobić ;)

Co do zwolnienia... Zawsze miałam luz w tej kwestii, bo do tej pory albo studia, albo byłam z dziećmi w domu w trakcie ciąży. Teraz muszę popracować, ale powiem, że lekko nie jest, śpiączka, galaretką zamiast mózgu no efektywna to ja nie jestem niestety.

Serduszko niby powinno być już 6+tc ale różnie to bywa, wiadomo jedno że sprzęt, drugie - owulacja.

Ogólnie zależy od cyklu. Jak masz krótki, to pewnie już będzie serduszko. Jak masz długie - może będzie, może nie. Życzę z całego serca żeby już było i biło tam sobie bez stresowania matki.
 
Hejka ja niestety muszę się z wami pożegnać byłam dziś na USG niby urosło i już było dość mocno widoczne tak jakby zarodek ale dalej nie ma serca a to już 9 tydzień kazali mi znowu bhcg zrobić. Ale nie dali mi skierowania na zabieg bo sprzęt nie jest super dobry i w przyszłym tyg mam iść na USG i dopiero do szpitala

Życzę wam nudnych ciąż i żeby szybko minęły tzn ta końcówka która się tak dłuży :)
Będę o was pamiętać

Przytulam mocno. Trzymam kciuki za nową ciążę.
I co my bez Ciebie zrobimy... :no2:
 
Ostatnia edycja:
Hejka ja niestety muszę się z wami pożegnać byłam dziś na USG niby urosło i już było dość mocno widoczne tak jakby zarodek ale dalej nie ma serca a to już 9 tydzień kazali mi znowu bhcg zrobić. Ale nie dali mi skierowania na zabieg bo sprzęt nie jest super dobry i w przyszłym tyg mam iść na USG i dopiero do szpitala

Życzę wam nudnych ciąż i żeby szybko minęły tzn ta końcówka która się tak dłuży :)
Będę o was pamiętać

W 9 tyg już napewno by było widać serduszko :(( bardzo współczuje, trzymaj się ;((
W zaawansowanej ciąży z dziewczynkami byłam, jak prowadziłam auto i zza zakrętu wyskoczył gość autem i pędził prosto na mnie i męża (siedział obok). Miałam do wyboru czołowo albo trzy metry w dół. Na szczęście tylko odbiłam i on odbił, to poszło na milimetry. Mąż juz też prawie złapał za kierownicę. Zatrzymałam samochód, bo gość wpadł do rowu i się rozbił na betonowym mostku... Wyskoczyliśmy go ratować, ale sam wyszedł przez zbite okno, auto całe pogniecione... :szok:
Co to był za stres...
To był cud, ktoś nad nami czuwał wtedy... :D
W zaawansowanej ciąży zakładam tylko górną część pasów, przez głowę, dolną część zostawiam za plecami.
o matko ale przygoda, dobrze ze nic się nie stało. Ale ludzie naprawdę jeżdżą jak wariaci, nie patrzą na to ze mogą zabić kogoś oprócz siebie.
Ja miałam dzisiaj wizytę w 6t3d. Serduszko było, mimo że ciąża dwa dni młodsza :)
gratulacje :))
 
Dziewczyny nie uwierzcie ale właśnie zjadłam duże frytki z maca. No mój wspanialomyslny mąż wracał z pracy a że sb kupił to i mnie przy okazji. Mmmm jakie pyszne były. Wgl to mam takie apetyt że głowa mała.
 
Mi też lekarz na pierwszej wizycie chciał dać zwolnienie. Jeszcze myślę trochę popracować ale nie wiem jak długo dam radę :( pracuje w restauracji. Cały dzień na nogach :-( :(:-( :(:-( :(
To w takim przypadku przy takim rodzaju pracy wcale Ci się nie dziwię, że chcesz zwolnienie. Praca zmianowa, non stop na nogach, jak poczujesz że to czas na zwolnienie to nie wahaj się :)
 
reklama
Nie ma jak ogladac netflixa do 2 nad ranem [emoji6] Ale wole isc spac pozniej niz obudzic sie o 3 nad ranem i nie spac do rana.
 
Do góry