reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Mamy - Kierowcy, jak sobie radzicie z jazdą samochodem? Bo ja po dzisiejszej akcji zaczęłam się zastanawiać. Taksiarz mi dziś wjechał przed maskę na chama i musiałam dać ostro po hamulcach. Poczułam pociągnięcie i zabolało mnie podbrzusze :(. Chwilowe to było, żadnej krwi, nic z tych rzeczy, ale jednak się wystraszyłam :(. W drugiej ciąży nie musiałam jeździć samochodem, a w pierwszej nie pamiętam takiej sytuacji.
 
reklama
Mamy - Kierowcy, jak sobie radzicie z jazdą samochodem? Bo ja po dzisiejszej akcji zaczęłam się zastanawiać. Taksiarz mi dziś wjechał przed maskę na chama i musiałam dać ostro po hamulcach. Poczułam pociągnięcie i zabolało mnie podbrzusze :(. Chwilowe to było, żadnej krwi, nic z tych rzeczy, ale jednak się wystraszyłam :(. W drugiej ciąży nie musiałam jeździć samochodem, a w pierwszej nie pamiętam takiej sytuacji.
Polecam takie specjalne nakładki na fotel one odciagaja pas od brzucha. Moja mama miała 13 lat temu co prawda ale sobie chwaliła
 
Ladyk24na7 ja jezdzilam do porodu, a sytuacje stresowe czesto sie zdarzaly. No wiadomo w brzuchu czuc je najbardziej. W moim przypadku musze jezdzic, mam 20 min jazdy do pracy autostrada. No i godziny takie ze nie mialabym jak wrocic.
 
A ja się popłakałam dziś na uczelni. Wszyscy są dla mnie tacy mili i pomocni że aż mi dziwnie. Mój promotor nawet powiedział że mam się oszczędzać że dziecko to mój największy projekt teraz i że reszta nie ucieknie. I jak nie chce chodzić do laboratorium to nie muszę. No aż się popłakałam bo on do najbardziej wylewnych nie należy.

Takze idę do domy wcześniej bo się źle czuje i będę zalegać

zazdroszczę, u mnie jest jeden facet, który tak mnie zszokował swoim zachowaniem, że musiałam poprosić innego profesora żeby z nim pogadał i ten profesor też w wielkim szoku, że tamten taki lekko mówiąc niemiły... Jednak w Polsce widzę lepiej i jestem pewna, że takich problemów bym nie miała......
 
Ladyk24na7 ja jezdzilam do porodu, a sytuacje stresowe czesto sie zdarzaly. No wiadomo w brzuchu czuc je najbardziej. W moim przypadku musze jezdzic, mam 20 min jazdy do pracy autostrada. No i godziny takie ze nie mialabym jak wrocic.

No właśnie ja też muszę. Nie bardzo mi się uśmiecha porzucić auto na ten czas.

Polecam takie specjalne nakładki na fotel one odciagaja pas od brzucha. Moja mama miała 13 lat temu co prawda ale sobie chwaliła

Dzięki! :-) Właśnie googlam o tych nakładkach. Nie korzystałam z nich jeszcze.
 
No dobra, zobaczyłam dziś pęcherzyk to dołączę. Termin mam chyba na 27.07[emoji848] chyba, pewna nie jestem, ale pewnie za miesiąc, na kolejnej wizycie, się dowiem. Jak wejdziemy na zamknięty to opowiem więcej o tej ciąży i jej zagmatwanym początku [emoji6] a póki co-niedlugo kończę 32lata. Mam trojeczke w domu, jest to moja 7 ciąża. I jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. Z objawów mam mdłości tkliwe i pełniejsze (ou yeah moje uszy jamnika odżyły [emoji23]) piersi, jestem bardzo senna, zamiast mozgu mam żelka, słodze herbatę pięć razy[emoji849] ciągle czegoś zapominam. Poza tym mam poważna infekcje pęcherza moczowego, więc aktualnie jestem na antybiotyku i walczę z gorączką. Zawodowo jestem fotografem i krawcową, miałam zakładać własną działalność, no ale.. ktoś mi pokrzyżował plany.
 
zazdroszczę, u mnie jest jeden facet, który tak mnie zszokował swoim zachowaniem, że musiałam poprosić innego profesora żeby z nim pogadał i ten profesor też w wielkim szoku, że tamten taki lekko mówiąc niemiły... Jednak w Polsce widzę lepiej i jestem pewna, że takich problemów bym nie miała......
Zuziii Ennis jest w Irlandii [emoji6]

O ja tez kupie pas, w pierwszej ciazy jezdzilam po miescie a tu jednak i dluzsza i szybsza droga.

Zamowilam pizze, nie ma jak zdrowo karmic rodzine [emoji6]
 
zazdroszczę, u mnie jest jeden facet, który tak mnie zszokował swoim zachowaniem, że musiałam poprosić innego profesora żeby z nim pogadał i ten profesor też w wielkim szoku, że tamten taki lekko mówiąc niemiły... Jednak w Polsce widzę lepiej i jestem pewna, że takich problemów bym nie miała......
Ja nie mieszkam w Polsce tylko w Irlandii Północnej a na uczelnie jeżdżę do Irlandii (Republiki) tej samej od 8 lat.
Na twoim miejscu bym to zgłosiła bo on nie ma prawa być dla ciebie niemiły
 
reklama
Witam w poniedziałek :rolleyes2:

Praca odbębniona ale jeszcze został termin do ogarnięcia więc ten dzień szybko Dobiegnie końca i na leniuchiwanie nie będzie czasu.
Dziewczyny które dzisiaj były na wizytach bardzo Wam gratuluję ❤️

Padło pytanie o to kiedy idziemy na zwolnienie, a moje pytanie dlaczego na nie iść jeśli się nie ma wskazań do leżenia lub pracy która może zagrażać ciąży?

Dzisiaj zaczynam 8 tydzień, leci ten czas :tak::tak::tak:
 
Do góry