reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Slodkatrojeczka, super wiesci [emoji4] A pytalas o to picie? Ja z corka wypijamy 1,5l wody w nocy. Zreszta L tez ma.swoja butelke na noc. Ogolnie bardzo duzo wody pijemy, a od kiedy jestem w ciazy to sama wypijam 2 razy tyle co przed.
Dostałam skierowanie na glukoze ale lekarka mówiła, że to raczej normalne.
 
reklama
Fajnie że tam woda Wam wchodzi. W poprzedniej ciąży też piłam dużo a teraz jakoś mi nie idzie.. Zganiam na to że wtedy lato było a teraz zima i wolę ciepłe napoje. Wiem że woda jest najbardziej wskazana i jakoś muszę się przemóc :)
Mi wchodzi tylko Muszyna niebieska albo Cisowianka lekko gazowana :) Za to ciepłe wcale. Od razu mi niedobrze.
 
Ja piję 3 litry w ciagu dnia. W nocy koło 0,5l do litra. Zależy jak śpię. Dzisiaj spałam 3 godziny, bo mąż robił sobie sniadanie przed wyjściem do pracy... Smażył jajka i tak mi smierdziało, że już nie zasnęłam. No i pękło 1,5l wody ;)
 
Hej dziewczyny. Co do tej wody to mnie też jakoś bardziej ciągnie na wode co jest dla mnie szokiem. Bo ja raczej typ herbaciany i potrafię ja pić litrami w ciągu dnia. A tu taka niespodzianka bo teraz jak wypije 1 to jest dobrze.
Pisalyscie o tej cukrzycy, ja miałam w poprzedniej ciąży ale jakos szalenie się tym nie przejmowałam. Jak miałam ochotę to jadłam co mi w rękę w padło. Teraz sb np nie wyobrażam regularnego jedzenia i mierzenia cukru. Moja mała jest dosyć absorbujacym dzieckiem i jak mam chwilkę to wtedy coś zjem.
Bardziej mnie martwi że poprzednio miałam podejrzenie holestazy i nwm jak to bd teraz rozpatrywać.
 
Dziewczyny gratuluje serduszek :)

Aleczka80 - mam Hashimoto, brałam Euthyrox, odstawiłam jakieś 4ms po porodzie bo wpadłam w nadczynność i poziom miałam praktycznie nieoznaczalny w badaniu - kilka miejsc po przecinku. Robiłam w zeszłym tyg tsh i jest jeden z małym haczykiem bez leków. Ale ja jak zaczynałam teraz brać pare lat temu to zbijałam ze stosunkowo niskiego poziomu bo niecałe 1,8 i brałam tylko 25. Generalnie jeśli jesteś pod kontrolą endokrynologa, robisz badania i lekarz koryguje dawkę na bieżąco to nie ma się czym martwić :)
Dzięki za wiadomość :) Ja też zaczynałam od dawki 25 a teraz już 112.5 robiłam badania i tsh na lekach wyszło prawie 5 :-( :(...No cóż nie mam na to wpływu :)
 
Hej dziewczyny. Co do tej wody to mnie też jakoś bardziej ciągnie na wode co jest dla mnie szokiem. Bo ja raczej typ herbaciany i potrafię ja pić litrami w ciągu dnia. A tu taka niespodzianka bo teraz jak wypije 1 to jest dobrze.
Pisalyscie o tej cukrzycy, ja miałam w poprzedniej ciąży ale jakos szalenie się tym nie przejmowałam. Jak miałam ochotę to jadłam co mi w rękę w padło. Teraz sb np nie wyobrażam regularnego jedzenia i mierzenia cukru. Moja mała jest dosyć absorbujacym dzieckiem i jak mam chwilkę to wtedy coś zjem.
Bardziej mnie martwi że poprzednio miałam podejrzenie holestazy i nwm jak to bd teraz rozpatrywać.
Moja szwagierka miała cukrzycę i cholestazę w obu ciążach.
 
reklama
Do góry