Ale się rozpisałyście.. ciężko się tak nadrabia po całym dniu.
Witam wszystkie nowe mamuśki i życzę nudnych 9 miesięcy.
Co do informowania o ciąży to wie tylko moja siostra i narazie tak zostanie, może jakoś na Święta poinformujemy resztę.
Z tym dźwiganiem to jest tak. W pierwszej ciąży nie dźwigała i wydawało mi się to oczywiste. Teraz mam brzdąca w domu i nie wyobrażam, ze mogłabym tak nagle przestać brać ja na ręce czy podnosić. Ona nie jest jakaś bardzo “rączkowa” ale mimo wszystko.
Zuzkaa trzymaj się i rób tak jak Ci zalecił lekarz, odpoczynek i pozytywne myślenie.
Witam wszystkie nowe mamuśki i życzę nudnych 9 miesięcy.
Co do informowania o ciąży to wie tylko moja siostra i narazie tak zostanie, może jakoś na Święta poinformujemy resztę.
Z tym dźwiganiem to jest tak. W pierwszej ciąży nie dźwigała i wydawało mi się to oczywiste. Teraz mam brzdąca w domu i nie wyobrażam, ze mogłabym tak nagle przestać brać ja na ręce czy podnosić. Ona nie jest jakaś bardzo “rączkowa” ale mimo wszystko.
Zuzkaa trzymaj się i rób tak jak Ci zalecił lekarz, odpoczynek i pozytywne myślenie.