reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Nie no co ty, dopiero jak brzuchal będzie ogromniasty to się coś tam pewnie pojawi ale jak się zrobi rozgrzewkę to nie będzie źle
Zazdroszczę Ci tej formy i kondycji
ja sie okropnie szybko mecze... pokrece sie po domu troche i juz sir lapie na tym ze mam zadyszke [emoji23]
Oj ja właśnie też. Czyli nie jestem sama. W poprzedniej ciąży dopiero pod koniec miałam zadyszke więc teraz jestem w szoku ze tak szybko. I jeszcze zauważyłam że mnie mdli w samochodzie heh
 
reklama
Zazdroszczę Ci tej formy i kondycji Oj ja właśnie też. Czyli nie jestem sama. W poprzedniej ciąży dopiero pod koniec miałam zadyszke więc teraz jestem w szoku ze tak szybko. I jeszcze zauważyłam że mnie mdli w samochodzie heh
mam to samo!!! ale tylko na miejscu pasazera lub na tylniej kanapie!!! jako kierowca wcale[emoji848]
 
@zuzkaaa Mnie mdłości poranne dopadają nawet jak sama prowadzę, co gorsza dojeżdżam do pracy ok. godzinę w jedną stronę :eek: Jak wracam to jest ok ;)

W pierwszej ciąży chodziłam do pracy do 7 miesiąca, ale miałam na piechotę 3 minuty. Pomimo wielkich mdłości do 5-6 miesiąca, jakoś udało się funkcjonować. Nawet zdążyłam czasem dobiec do toalety w swoim własnym domu, żeby nie zwracać w pracowej.:baffled: A teraz z tymi dojazdami, to nie wiem.

A Wy, macie już plany kiedy iść na zwolnienie?
 
@Misty29 no czuję się tu jak jakiś Robocop. Każdemu coś jest, mniej lub więcej
@luckychoice nie zamierzam wogole wracać do pracy:) teraz jestem na urlopie po macierzyńskim a potem na L4 od razu
Nie miało by to totalnie sensu mój powrót na kilka miesięcy
 
Chodzicie prywatnie czy na NFZ do gina? Czy prywatny prowadzi wam ciążę, a na NFZ po skierowania? Nie wiem jak to rozwiązać, żeby nie zbankrutować już przed porodem. :p

Ja będę chodzić do mojego ginekologa prywatnie ale na NFZ tez zamieram bo badania sporo kosztują. W pierwszej ciąży za wszystko buliłam a teraz nie zmierzam. :D
 
nie zamierzam wogole wracać do pracy:) teraz jestem na urlopie po macierzyńskim a potem na L4 od razu
Nie miało by to totalnie sensu mój powrót na kilka miesięcy

Pamiętam, że pisałaś :) Zwróciłam uwagę, bo na początku zastanawiałam się, skąd masz czas i energię na tyle treningów.

Jasne, że nie ma co wracać na krótką chwilę do pracy ;)
 
reklama
Do góry