reklama
Betty93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 309
@Miiodzio @Justella Muszę w weekend spisać ile i jakich ciuszków mam na 56 bo w tym mogą być braki. Jeszcze tylko muszę złożyć jedno zamówienie (kokon, rożek, itp.), dokupić wanienkę na stelaż, torbę do wózka, no i wózek + fotelik.
Potem mogę rodzić.
Co do mojego strachu przed porodem, to jest on właśnie dlatego, że wiem co mnie czeka. Ja miałam bardzo ciężki poród i jeszcze cięższy połóg - przez 3 tyg. nie potrafiłam normalnie wstawać czy chodzić.
Potem mogę rodzić.
Co do mojego strachu przed porodem, to jest on właśnie dlatego, że wiem co mnie czeka. Ja miałam bardzo ciężki poród i jeszcze cięższy połóg - przez 3 tyg. nie potrafiłam normalnie wstawać czy chodzić.
Miyoshi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2018
- Postów
- 347
@Miiodzio @Justella Muszę w weekend spisać ile i jakich ciuszków mam na 56 bo w tym mogą być braki. Jeszcze tylko muszę złożyć jedno zamówienie (kokon, rożek, itp.), dokupić wanienkę na stelaż, torbę do wózka, no i wózek + fotelik.
Potem mogę rodzić.
Co do mojego strachu przed porodem, to jest on właśnie dlatego, że wiem co mnie czeka. Ja miałam bardzo ciężki poród i jeszcze cięższy połóg - przez 3 tyg. nie potrafiłam normalnie wstawać czy chodzić.
No ja mam listę ubranek zrobioną, ale i tak mam wrażenie, że to jeden wielki bajzel. Nie wiem dlaczego kupiliśmy z mężem ciuszki 74 nawet... Ale takie ładne były. A i tak planuję dokupić jeszcze dwa komplety letnie + jeden taki fajny zestaw wyprawkowy.
Co do porodu... Nie będę się wypowiadać, bo mnie na samą myśl skręca. Ogólnie nie lubię lekarzy, całego tego zamieszania... A jeszcze weź tu przeżyj skurcze, czekaj w izbie, aż Cię przyjmą, a na końcu przyj wśród masy gapiów. Im bliżej rozwiązania tym bardziej się tego wszystkiego boję. Nachodzą mnie nawet myśli, że nie podołam macierzyństwu. Kosmos.
P. S Gloria z Madagaskaru poprawia humor.
wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Co do porodu... Nie będę się wypowiadać, bo mnie na samą myśl skręca. Ogólnie nie lubię lekarzy, całego tego zamieszania... A jeszcze weź tu przeżyj skurcze, czekaj w izbie, aż Cię przyjmą, a na końcu przyj wśród masy gapiów. Im bliżej rozwiązania tym bardziej się tego wszystkiego boję. Nachodzą mnie nawet myśli, że nie podołam macierzyństwu. Kosmos.
P. S Gloria z Madagaskaru poprawia humor.
Dlaczego masy gapiów? Zwykle jest tylko położna jeśli poród przebiega fizjologiczne. Lekarz zagłada tylko na chwile. Możesz sobie z reszta tego życzyć w planie porodu, żeby jak najmniej osób uczestniczyło i była jak najmniejsza medykalizacja. Głowa do góry, nakręcaj się pozytywnie, zamiast dołować Strach jest naturalny, ale i sam poród też
3 tygodnie do spotkania z maleństwem, jak super! <3Melduję się po wizycie.
Malutki obrócił się główką w dół, waży 2600g, więc przybrał idealnie i w porównaniu do siostry będzie drobniutki. [emoji5]
Jedyne co mnie zaskoczyło to decyzja, żeby starać się rozwiązać ciąże szybciej ze względu na cukrzycę i lekarz chciałby, żebym urodziła w okolicach 17. Czerwca. [emoji33] Do mnie nie dochodzi, że to już jest ten czas... 3 tygodnie!
14 czerwca idę do szpitala na KTG i badanie (rozszerzenie szyjki?) przez mojego lekarza. Dzisiaj też już miałam takie mega bolesne badanie po którym zaczęłam plamić.
Wagowo celujemy w 3200, chyba, że urodzę w 40tc to wtedy 3700.
Tak więc chyba jednak pora wyprać w końcu te ciuszki i wybrać się do sklepu po wózek bo czas mi się kończy. [emoji23]
Btw. Jutro mieliśmy spontanicznie jechać do Gdyni, ale mamy już zakaz bo w każdej chwili może zacząć się akcja porodowa. [emoji85]
Mnie w nocy znowu straszne skurcze obudziły i ból chyba gorszy niż przy miesiączce, dodatkowo ucisk w plecach taki dosłownie parosekundowego, nie mogłam z łóżka wstać .. strasznie się stresuje, wizyta 7 czerwca może dotrwam
74 tez się przyda zobaczysz jak szybko maluszek wyrośnie :/ ja jakoś narazie nakupowalam same 56-62 ale jest tego mnóstwo bo mój narzeczony jak wpadnie do h&m albo f&f to bardziej szaleje niż ja hahaNo ja mam listę ubranek zrobioną, ale i tak mam wrażenie, że to jeden wielki bajzel. Nie wiem dlaczego kupiliśmy z mężem ciuszki 74 nawet... Ale takie ładne były. A i tak planuję dokupić jeszcze dwa komplety letnie + jeden taki fajny zestaw wyprawkowy.
Co do porodu... Nie będę się wypowiadać, bo mnie na samą myśl skręca. Ogólnie nie lubię lekarzy, całego tego zamieszania... A jeszcze weź tu przeżyj skurcze, czekaj w izbie, aż Cię przyjmą, a na końcu przyj wśród masy gapiów. Im bliżej rozwiązania tym bardziej się tego wszystkiego boję. Nachodzą mnie nawet myśli, że nie podołam macierzyństwu. Kosmos.
P. S Gloria z Madagaskaru poprawia humor.
Zaczynamy pomału kompletować ciuszki na 68 i tutaj głównej się już skupiamy na długim rękawku, bluzy itp
koleżanka ma rację, trzeba się nakręcać pozytywnie Ja nigdy nie rodziłam, ale od zawsze (nawet przed ciążą miałam irracjonalny strach, że nigdy nie dam rady urodzić naturalnie, że coś mi się stanie), ale teraz podchodzę do tego zadaniowo i trochę pomogły mi filmiki na yt. Oglądałam porody w wodzie, w domu i stwierdziłam, że jak kobiety sobie radzą, to co ja mam sobie nie poradzić boleć będzie pewnie jak skurczybyk, ale najważniejsze to podobno i tak dać sobie czas podczas porodu i nic na siłę. Teraz wolę tak myśleć (bo urodzić przecież trzeba), a co będzie podczas porodu to się okaże. Też się boję lekarzy i szpitala!Dlaczego masy gapiów? Zwykle jest tylko położna jeśli poród przebiega fizjologiczne. Lekarz zagłada tylko na chwile. Możesz sobie z reszta tego życzyć w planie porodu, żeby jak najmniej osób uczestniczyło i była jak najmniejsza medykalizacja. Głowa do góry, nakręcaj się pozytywnie, zamiast dołować Strach jest naturalny, ale i sam poród też
Betty93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 309
Co do ilości osób na porodówce to u mnie przy pierwszym porodzie byłam ja, mój M. położna, anestezjolog i pielęgniarka przyszli do podania zzo, mój lekarz prowadzący był w miarę możliwości, a przy samym porodzie było 5 lekarzy, 2 położne i pielęgniarka bo nastąpiły komplikacje i dostałam krwotoku. Jak już ogarnęli sytuację to zostałam tylko ja i mój lekarz, który mnie szył - i wtedy pomagał mi psychicznie wrócić na ziemię po tym całym zamieszaniu, bo trochę się działo.
Na szczęście w szpitalu w którym rodzę nie ma studentów, więc przy porodzie są tylko Ci co są niezbędni.
Na szczęście w szpitalu w którym rodzę nie ma studentów, więc przy porodzie są tylko Ci co są niezbędni.
LolaLolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2018
- Postów
- 310
TraumelandJa czekam na wizytę 03.06. Do tej pory wszystko było dobrze, więc staram się nie stresować. Ostatnio, jak byłam Mała ważyła około 1000g (28+2).
Niby wszyscy mi mówią, że jak na ten miesiąc, to mam naprawdę nieduży brzuch, ale już czuję się jak wieloryb, haha. Ciężko mi się podnieść z pozycji siedzącej, a co dopiero leżącej. A gdzie tu jeszcze dwa miesiące!
Właśnie - przymierzam się do kupienia materaca do łóżeczka. Jaki polecacie?
reklama
Miyoshi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2018
- Postów
- 347
74 tez się przyda zobaczysz jak szybko maluszek wyrośnie :/ ja jakoś narazie nakupowalam same 56-62 ale jest tego mnóstwo bo mój narzeczony jak wpadnie do h&m albo f&f to bardziej szaleje niż ja haha
Zaczynamy pomału kompletować ciuszki na 68 i tutaj głównej się już skupiamy na długim rękawku, bluzy itp
Kochana, ja bym naszej Nelce to nakupiła całą garderobę. Uwielbiam ciuszki z H&M i Reserved. Ale mój małż mnie ostro hamuje, bo powtarza, że zanim się obejrzę, to Mała wyrośnie i wiem, że ma rację. Dokończę zakupy na 56 i zacznę się rozglądać za 68 cieplejszymi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 336
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 64 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 684 tys
Podziel się: