reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Betty ale który? ;) ten do 12tc czy późniejszy, bo później to dzieci rosną już jak chcą przecież. I rodzą się w terminie z różnymi wagami.

Oj tak, brzmi porodowo rety.. Ale to leci...
 
reklama
Betty ale który? ;) ten do 12tc czy późniejszy, bo później to dzieci rosną już jak chcą przecież. I rodzą się w terminie z różnymi wagami.

Oj tak, brzmi porodowo rety.. Ale to leci...
Ooo tak. Ja pod koniec miałam mega różnicę w terminach. Wedlug usg 29 czerwca, wedlug om 14 lipca a urodzilam 21 lipca. Przecież jedno dziecko urodzi się mając niecale 3kg a inne ma prawie 5kg... Nie ma co brać tych terminow pod uwagę, jedynie ten z prenatalnych jak piszesz z 12 tyg.
 
Ja na ścianie w 12tyg miałam termin na 29.06 a s okresu na 25.06
Ale zostawili na 25.06 bo jeśli mniej niż 5 dni różnicy to nie zmieniają
 
Ja na ścianie w 12tyg miałam termin na 29.06 a s okresu na 25.06
Ale zostawili na 25.06 bo jeśli mniej niż 5 dni różnicy to nie zmieniają
Moja lekarka bierze pod uwagę termin z om. Co innego pewnie jeśli ktoś miał nieregularne cykle lub nie pamięta dokładnie kiedy był pierwszy dzień ostatniej miesiączki. No ale u mnie jak w zegarku, termin z om w 12 tygodniu zgadzał się z terminem z usg.
 
@Justella Dzisiaj zamawiałam ciuszki dla Niego w H&M bo jest -20% z kodem i właśnie zastanawiałam się nad rozmiarem. :D Imię wielkie to i chłopak będzie wielki :)

Jeszcze co do terminu, to już dokładnie nie pamiętam jaki miałam w pierwszej ciąży z USG w 11tc, ale był bardzo zbliżony do faktycznego (13 lipiec), a z OM było 20.06.

Teraz termin z OM mam na 12.07, z USG w 11tc na 09.07, a z ostatniego USG na 01.07
Jutro będę miała nowe info po wizycie. :)

Ps. Cykle miałam regularne - 28dni
 
Moja lekarka bierze pod uwagę termin z om. Co innego pewnie jeśli ktoś miał nieregularne cykle lub nie pamięta dokładnie kiedy był pierwszy dzień ostatniej miesiączki. No ale u mnie jak w zegarku, termin z om w 12 tygodniu zgadzał się z terminem z usg.
Ja nie miałam okresu [emoji23] tzn ostar I miałam jakoś w sierpniu, w połowie września odstawilam tabletki anty i zaszłam w ciążę [emoji23] dzień po odstawieniu dostałam jednodiowego plamienia I tyle okres widziałam. Od tego plamienia mi policzyli termin z OM. Chociaż jestem pewna że ten z usg jest poprawny bo ja cykle miałam 29dniowe i w dniu okresu test był negatywny dopiero jakoś tydzień później dwie grube krechy. Myślę że owu miałam późno.
 
Ja w pierwszej ciąży tak miałam, że cały cykl był rozregulowany i owulacje były jak chciały :D Teoretycznie wg cyklu zaszłam w ciąże podczas dni niepłodnych.:errr:
Pamiętam nawet, że wtedy dostałam tabletki anty na uregulowanie tego, ale nie zdążyłam ich wziąć bo zaszłam w ciąże :-D ale nie zmarnowały się i wzięłam je po ciąży.

W przypadku tej ciąży to cykle były dokładnie „monitorowane” po tym jak kolejne staranki nie przynosiły efektu. Dopiero z pomocą lekarza i stymulacją cyklu się udało. Jak wypatrzyłam te dwie kreski na teście to myślałam, że oszaleję ze szczęścia. :)) Po tylu wcześniejszych nadziejach i późniejszych rozczarowaniach, można było już się załamać.
 
Ja tak z synem miałam. Termin z om 4.01, z pierwszego usg 5.01, w 32tc z usg 31.12 (bałam się jechać na Święta do rodziny, ale pojechałam :p ). Ostatecznie urodził się nagle - bez żadnych przepowiadajacych - nad ranem 5.01

Z córką pierwszą znów bliższy był z om, a druga to w ogóle wywolywana po obu terminach ;)
 
reklama
Do góry