Lipcowe mamy 2019

[użytkownik 902]

O kebaba też bym zjadła,czyli jutro kebab i pomelo na liscie;-) ale mąż mnie wkurzył, chyba odepne internet w domu i schowam router bo przychodzi z pracy i siada do gry i tak tłucze do wieczora, dzieci po nim mogłyby łazić a ten zero reakcji

 

[Okiennica]

Doczytałam! Uff

A po drodze odkryłam, że powstały jeszcze inne nasze lipcówkowe wątki, więc i tak mam jeszcze zaległości, ale chociaż tu już będę pisać na bieżąco :-)
Wiecie co ja przeżyłam czytając o tych wszystkich gofrach, kapsalonach, szarlotkach i racuszkach?
W końcu wyciągnęłam ślinkę i wzięłam się do roboty, stanęło na naleśnikach i właśnie kończę smażenie. Kurcze, nigdy mi nie wychodziły naleśniki, ani żadne inne mączne rzeczy typu kluski, czy gofry, ale dzieci chyba lubią naleśniki, to stwierdziłam, że spróbuję. I wyszły mi naleśniki jak marzenie, zjadłam jednego i... więcej nie wcisnę ach ten mój skurczony ciążowy żołądek ;-)

 

[Martkaaa5]

Też łykam pregne plus i nic więcej chociaż zastanawiam się nad magnezem
Jutro wizyta jak mi z głowy nie wyleci z podniecenia to zapytam

 

[Marta86♧]

Ja rano biorę euthyrox i urosept, po obiedzie prenatal duo i urosept, wieczorem acard i urosept.

 

[Okiennica]

Ja lykam magnez, prenatal duo, dupka i leki na nadciśnienie. Łącznie wychodzi kilkanaście tabletek na dobę i czuję się z tym jak taki stary człowiek, chociaż moja babcia nie łyka takich ilości piguł ;-).

Dzisiaj na wizycie moja ginekolożka powiedziała, że to już ostatnia recepta na duphaston, więc chociaż to niedługo odejdzie. Poza tym fajnie tłumaczyła to ciągnięcie i kłucie po bokach - to więzadła podnoszą i wypychają macicę do przodu, żebyśmy miały takie ładne ciążowe brzuszki, a nie takie tylko z lekka wzdęte ;-)
Dzisiaj nie miałam USG, tylko słuchanie tętna, więc nadal nie mam pojęcia czy spodziewamy się syna czy córki.
Za to dosyałam skierowanie na badania z krwi i moczu, w tym przeciwciała, bo mam rh-. Aż jestem pozytywnie zaskoczona, że NFZ mi za to zapłaci, bo grupę krwi oznaczałam za swoje.

 

[Martkaaa5]

Ja lykam magnez, prenatal duo, dupka i leki na nadciśnienie. Łącznie wychodzi kilkanaście tabletek na dobę i czuję się z tym jak taki stary człowiek, chociaż moja babcia nie łyka takich ilości piguł ;-).

Dzisiaj na wizycie moja ginekolożka powiedziała, że to już ostatnia recepta na duphaston, więc chociaż to niedługo odejdzie. Poza tym fajnie tłumaczyła to ciągnięcie i kłucie po bokach - to więzadła podnoszą i wypychają macicę do przodu, żebyśmy miały takie ładne ciążowe brzuszki, a nie takie tylko z lekka wzdęte ;-)
Dzisiaj nie miałam USG, tylko słuchanie tętna, więc nadal nie mam pojęcia czy spodziewamy się syna czy córki.
Za to dosyałam skierowanie na badania z krwi i moczu, w tym przeciwciała, bo mam rh-. Aż jestem pozytywnie zaskoczona, że NFZ mi za to zapłaci, bo grupę krwi oznaczałam za swoje.

U mnie też Rh- i doktorek na NFZ dawał skierowanie na przeciwciała grupę miałam wcześniej określoną już

 

[trawuzs]

[emoji1360] super wiesci! Moze i mąż liczy na syna ale to dla córki straci głowę [emoji173]️

Jak dziś z głową? Róża stoi? [emoji4]



Bardzo Wam współczuję.... ja nigdy w życiu nie miałam zgagi [emoji15][emoji15] mam tez kolegę którego nigdy głowa nie bolała. To dopiero farciarz!

Cholera, przesadziłaś chyba z kilometrami. Dobrze, ze dziś juz lepiej. Dla Twojego spokoju moze zrobi usg

Nic mi nie mów. Moje dziecię jeszcze nigdy na usg nie spało. Zawsze jest tak ruchliwa, ze pomierzyć jej nie można.

Wszystkiego najlepszego!!! [emoji512] duuuuzo zdrowia dla Ciebie i maleñstwa [emoji4][emoji4]



Wstyd się przyznać, ale ja jeszcze w lozku [emoji55] poszłam spać po północy, ale byłam tak wykończona tymi stresami wczorajszymi... No i do 23 prasowałam (wczoraj 12 kompletów pościeli plus prześcieradła) i czytanie przed snem. Zaraz muszę zwlec tyłek z łóżka i brać się za pokoje, bo na 19:00 mam koncert w Romie a jutro juz wszystko zarezerwowane. Teraz zrobiłam sobie trzy dni laby i pozamykalam pokoje.

Wszystkim wizytującym życzę samych dobrych wieści [emoji4][emoji1360]

Martuś trzecia córa ja już mu nwet życzę tego syna ale przeczuć nie mam żadnych i coś mi się zdaje że za bardzo chce i się nie spełni ale koleżanka mi pisała jak urodziła " bądź uparty syn będzie czwarty "

 

[użytkownik 902]

Ja jutro idę do laboratorium, bo we wtorek wizyta, to wypadaloby zrobić najpierw wyniki. Kazał mi zrobić krzepliwość, trochę sie obawiam, bo ostatnio mam problemy z zatamowaniem krwawienia po pobieraniu krwi [emoji849]

 

[slodkatrojeczka]

Ja lykam magnez, prenatal duo, dupka i leki na nadciśnienie. Łącznie wychodzi kilkanaście tabletek na dobę i czuję się z tym jak taki stary człowiek, chociaż moja babcia nie łyka takich ilości piguł ;-).

Dzisiaj na wizycie moja ginekolożka powiedziała, że to już ostatnia recepta na duphaston, więc chociaż to niedługo odejdzie. Poza tym fajnie tłumaczyła to ciągnięcie i kłucie po bokach - to więzadła podnoszą i wypychają macicę do przodu, żebyśmy miały takie ładne ciążowe brzuszki, a nie takie tylko z lekka wzdęte ;-)
Dzisiaj nie miałam USG, tylko słuchanie tętna, więc nadal nie mam pojęcia czy spodziewamy się syna czy córki.
Za to dosyałam skierowanie na badania z krwi i moczu, w tym przeciwciała, bo mam rh-. Aż jestem pozytywnie zaskoczona, że NFZ mi za to zapłaci, bo grupę krwi oznaczałam za swoje.

Czyli nie jestem jedyna, która nie zna płci

 

[Ennis92]

Ja jutro idę do laboratorium, bo we wtorek wizyta, to wypadaloby zrobić najpierw wyniki. Kazał mi zrobić krzepliwość, trochę sie obawiam, bo ostatnio mam problemy z zatamowaniem krwawienia po pobieraniu krwi [emoji849]

Ja zawsze miałam taki problem a krzepliwosc w normie [emoji85] życzę ci tego samego