Hej dziewczyny!
Ja tez sie zastanawiam kiedy szefowi powiedziec i jak to bedzie... w poprzedniej ciazy powiedzialam mu zaraz po sikaczu, ze wszystkie znaki na niebie wskazuja na to, ze jestem w ciazy. W biurze bylam do konca 8 miesiaca, 9 miesiac ciazy pracowalam juz z domu.
Teraz mialam zostac i pracowac z domu do przyszlego pazdziernika u dac mlodego do zlobka, ale jednak wyjdzie cos innego... nie bedzie z tego faktu szefostwo zadowolone. W ogole sie zastanawiam co dalej z moim zyciem zawodowym...
Serio! 3 dzieci i praca to juz duzo, a 4? Do tego 2 malitkich? Moze trzeba bedzie pomyslec o pomocy domej kurcze... wszystko sie wywroci do gory nogami na pewno!
Mysle ze tak czy siak poczekam przynajmniej do wizty lekarskiej i dalej zobaczymy czy komus powiemy czy jeszcze nie.
U mnie z objawami na szczescie nie tragicznie, moze dlatego ze tez nie mam na to czasu :-) lekki bol piersi i poranne mdlosci a i wczoraj przysnelo mi sie na kanapie