reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja robiłam wczoraj anty TPO i tsh i mam w normie, tylko na usg tarczycy wyszedł mi mały guzek. W sobotę wizyta u endokrynologa.
Powodzenia na dzisiejszych wizytach.
 
reklama
ja robiłam ft3 ft4 i anty TPO (wsio w normie) jak raz mi wyszlo TSH podniesione i endokrynolog stwierdziła, że jest OK. Tsh lubi szaleć tutaj tylko kwestia czy mialaś kiedys problemy z tarczycą? Bo to wtedy endokrynolodzy inaczej patrzą. Ja nigdy z nia nie mialam problemu ale mam teraz powtórzyć TSH ide w następnym tygodniu.
Nie miałam nigdy. Byłam u endo w zeszłym tygodniu i po wywiadzie i badaniu stwierdziła, że nie wygląda na problemy z tarczycą. Ft4 robilam 2 razy, bo nie chciała uznać wyniku ktory zrobilam prywatnie. Ogolnie kartke do gina mi wystawila ostatnio już ale za cholere nie wiem co napisała, takich hieroglifow to jeszcze nie widziałam.
 
Nie miałam nigdy. Byłam u endo w zeszłym tygodniu i po wywiadzie i badaniu stwierdziła, że nie wygląda na problemy z tarczycą. Ft4 robilam 2 razy, bo nie chciała uznać wyniku ktory zrobilam prywatnie. Ogolnie kartke do gina mi wystawila ostatnio już ale za cholere nie wiem co napisała, takich hieroglifow to jeszcze nie widziałam.
Lekarzy nie ucza pisać :D - nie martw sie masz wyniki w normie więc powinno byc wszystko OK. Powiem Ci szczerze, że ja po tych moich wynikach i wizycie u endo odpuściłam sobie nerwy. Jest tyle innych spraw co sie przejmuje, że stwierdziłam, że delikatnie nawet podniesione TSH jeszcze nie jest tragedią. Może to tylko takie moje myslenie może mylne ale jak byłam w kolejce u endo to dziewczyna mi opowiadała (tak jakoś się zgadałyśmy) że ona TSH miala ponad 40w ciąży a nie wiedziała, że ma problemy z tarczycą bo nie badała wcześniej (przynajmniej tak mowiła)
 
Lekarzy nie ucza pisać :D - nie martw sie masz wyniki w normie więc powinno byc wszystko OK. Powiem Ci szczerze, że ja po tych moich wynikach i wizycie u endo odpuściłam sobie nerwy. Jest tyle innych spraw co sie przejmuje, że stwierdziłam, że delikatnie nawet podniesione TSH jeszcze nie jest tragedią. Może to tylko takie moje myslenie może mylne ale jak byłam w kolejce u endo to dziewczyna mi opowiadała (tak jakoś się zgadałyśmy) że ona TSH miala ponad 40w ciąży a nie wiedziała, że ma problemy z tarczycą bo nie badała wcześniej (przynajmniej tak mowiła)
No jednak w dwóch ciążach miałam zawsze tsh ok. Ale ponad 40 to juz jest gigantyczny wynik. U mnie 3.360 wiec niby nie duzo ale jednak za duzo. A sama lekarka miala ze 100 lat więc się nie dziwię, dobrze że skierowanie na ft4 wypisywała rejestratorka, bo nie wiem co by mi zbadali. Za to jestem pełna podziwu zawsze dla farmaceutów, że się rozczytują. Teraz co raz wiecej recept jest wystawianych komputerowo ale jednak niektorzy jeszcze piszą ;)
 
No jednak w dwóch ciążach miałam zawsze tsh ok. Ale ponad 40 to juz jest gigantyczny wynik. U mnie 3.360 wiec niby nie duzo ale jednak za duzo. A sama lekarka miala ze 100 lat więc się nie dziwię, dobrze że skierowanie na ft4 wypisywała rejestratorka, bo nie wiem co by mi zbadali. Za to jestem pełna podziwu zawsze dla farmaceutów, że się rozczytują. Teraz co raz wiecej recept jest wystawianych komputerowo ale jednak niektorzy jeszcze piszą ;)
Ja pierwsze tsh miałam 3.6 tydzień później 1.9. To wiekowa ta lekarka :-)
 
uff wizyta ok. Dzidzia rośnie juz ma 270 g [emoji4] 19 lutego 3D to więcej się dowiemy. Wygląda na dziewczynke ale jeszcze sie potwierdzi na następnym. Biedny mój chłop tak liczy na syna. jeszcze nie odbieram mu nadziei może się odmieni :)
[emoji1360] super wiesci! Moze i mąż liczy na syna ale to dla córki straci głowę [emoji173]️
Od wczoraj mam migrene wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do dyskusji.

Gratki udanych wizyt i kciuki za przyszle.

Dobranoc!
Jak dziś z głową? Róża stoi? [emoji4]
Dopiero się zaczęło? Zazdroszczę, ja z wymiotów w 12 tyg przeszłam na zgagę z automatu. A tak serio to współczuję, są takie dni że nie mogę się na niczym skupić bo ciągle ogień w przełyku. [emoji19]

Zaczęło się.... Zgaga
Bardzo Wam współczuję.... ja nigdy w życiu nie miałam zgagi [emoji15][emoji15] mam tez kolegę którego nigdy głowa nie bolała. To dopiero farciarz!
A ja wczoraj się ołaziłam. Wpadłam na świetny pomysł ze jak nie ma autobusu to pójdę na piechote i zrobiłam ładnych kilka jak nie kilkanaście kilometrów. Wieczorem mężowi zachciało się przytulanek ale skończyło się na grze wstępnej z moim orgazmem bo poczułam że coś mnie ciągnie z prawej strony. Toaleta a tam..... Krew. Zawał na miejscu. W tej ciąży nie miałam plamien żadnych ani jak pracowałam, chodziłam, cwiczylam Anke Lewandowska no nic. Zadzwoniłam do gina kazał wziąć 2 luteiny na noc i rano i nospe. Teraz trochę tylko brudny śluz mam. No i leżę. Później zadzwonię do niego czy mam przyjść na usg. A we wtorek było wszystko ok [emoji21]
Cholera, przesadziłaś chyba z kilometrami. Dobrze, ze dziś juz lepiej. Dla Twojego spokoju moze zrobi usg
U mnie ruchy są już wyraźne. Nawet nie schizuję już, że mało się rusza w dzień. Zawsze jak idę spać, to maluch szaleje. Oby to się nie przełożyło na życie poza brzuchem ;)
Nic mi nie mów. Moje dziecię jeszcze nigdy na usg nie spało. Zawsze jest tak ruchliwa, ze pomierzyć jej nie można.
Witam[emoji4]
Trzymam kciuki za wizytujące dziś. Ja jeszcze nie mogę się zebrać z łóżka, dziś jedziemy do knajpy z okazji moich urodzin[emoji4] nie miałam weny przygotowywać nic w domu, a mamy niedaleko miejsce gdzie serwują dania z ziemniaków, już czuję smak placka po węgiersku mmmm[emoji4] J pojechał po kawałek ciacha żeby teściów poczęstowac i gotowe[emoji4] i mam rozkminę, że nigdy nie spodziewałam się , że dopiero mając 28 lat będę spodziewać się pierwszego dzidziusia[emoji20] Czy są na forum kobietki, które są po inseminacji lub in vitro?
Wszystkiego najlepszego!!! [emoji512] duuuuzo zdrowia dla Ciebie i maleñstwa [emoji4][emoji4]

Sto lat.

Odebrałam wynik ft4. Jest w normie. 1,32 przy normie 0,93-1,70. Endokrynologa nie ma dzisiaj więc nie podeszłam z wynikiem ale chyba jest ok nie?
No i to jest dobre info [emoji4] super [emoji1360][emoji1360]
Już po. Wszystko ok, usg na szybciutko tylko. Pytała czy znam płeć, poszukania ale na 100% potwierdzić przypuszczen nie może.
Tsh 1.8
Polowkowe 6.03
Gratuluję udanych wieści [emoji8] masz połówkowe dzień po mnie [emoji4]

Wstyd się przyznać, ale ja jeszcze w lozku [emoji55] poszłam spać po północy, ale byłam tak wykończona tymi stresami wczorajszymi... No i do 23 prasowałam (wczoraj 12 kompletów pościeli plus prześcieradła) i czytanie przed snem. Zaraz muszę zwlec tyłek z łóżka i brać się za pokoje, bo na 19:00 mam koncert w Romie a jutro juz wszystko zarezerwowane. Teraz zrobiłam sobie trzy dni laby i pozamykalam pokoje.

Wszystkim wizytującym życzę samych dobrych wieści [emoji4][emoji1360]
 
reklama
Hej. Ja też jeszcze w łóżku :zawstydzona/y: Ale tak jakoś dziwnie mi się brzuch zachowuje że boję się wstać. Jak chodzę to jest twardy i tak mnie ciągnie że mam wrażenie że mi zaraz wszystko wyleci :o do tego okropne wzdęcia które mocno napinają skórę jakby miała pęknąć. Eh...A wizyta dopiero 18.02. :(
 
Do góry