reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Daj znać koniecznie ;)
Wiesz co szału nie ma. Są poprawne. Córka zjadła ze smakiem ale mi czegoś brakuje. Jakbym miała więcej składników zrobilabym inne ale te też się zje :) Ja uwielbiam z owocami. Nie mogę się doczekać aż będzie sezon na różne [emoji813]


Ja też śpię we wszelkich pozycjach. Na brzuchu, na boku lewym i prawym, na plecach :)
 
reklama
Prawy lewy bok trochę na plecach :) większość życia spałam na brzuchu a teraz w życiu tak mi brzuch przeszkadza coś mnie gniecie max minutę wytrzymam ogólnie źle teraz sypiam ;)
 
Ale że coooo? Aż się zakrztusiłam ze śmiechu [emoji23] pardon, ale bzdety. Bawi podobnie jak czerwona wstążka przy wózku. Reanimowałam teściową do przyjazdu karetki, będąc w 7 miesiącu ciąży. Niestety dupa, lekarz jak przyjechał stwierdził zgon. Czyli nie tylko patrzyłam, ale ba! dotykałam osobę, która zmarła. Moja córka urodziła się z dwiema rękami, nogami i jedną głową. Ja jestem przeciwniczką wszelkiej maści zabobonów, guseł i innych. I tak jak na prawdę wiele jestem w stanie zrozumieć, tak w tym przypadku mój mały rozumek ma zbyt wąskie horyzonty, żeby to pojąć :/.
W pełni się zgadzam. Czerwona wstążka, spanie z nogami do drzwi i inne zayebiste sprawy do mnie nie przemawiają. Co do pogrzebu, powiedziałabym jedynie że to może być co najwyżej stres dla kobiety w coazy i tyle ale nigdy nikomu bym takich rzeczy nie gadała bo przesądy itp...
 
Ja kuźwa taka głodna dziś. Zjadłam śniadanie, cukier jeszcze nie zdążył spaść a ja znowu głodna. Nienawidzę tego [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Ale że coooo? Aż się zakrztusiłam ze śmiechu [emoji23] pardon, ale bzdety. Bawi podobnie jak czerwona wstążka przy wózku. Reanimowałam teściową do przyjazdu karetki, będąc w 7 miesiącu ciąży. Niestety dupa, lekarz jak przyjechał stwierdził zgon. Czyli nie tylko patrzyłam, ale ba! dotykałam osobę, która zmarła. Moja córka urodziła się z dwiema rękami, nogami i jedną głową. Ja jestem przeciwniczką wszelkiej maści zabobonów, guseł i innych. I tak jak na prawdę wiele jestem w stanie zrozumieć, tak w tym przypadku mój mały rozumek ma zbyt wąskie horyzonty, żeby to pojąć :/.

Właśnie teściowa wpadła w taka furię ze się nie dowiedziałam jaki jest tego powrót - ale coś w stylu ze sąsiadki brata żony kuzynki koleżanka widziała zmarła osobę i straciła ciąże. Rozumiem jeśli to jest ktoś bardzo bliski i są bardzo silne emocje
 
W pełni się zgadzam. Czerwona wstążka, spanie z nogami do drzwi i inne zayebiste sprawy do mnie nie przemawiają. Co do pogrzebu, powiedziałabym jedynie że to może być co najwyżej stres dla kobiety w coazy i tyle ale nigdy nikomu bym takich rzeczy nie gadała bo przesądy itp...
Nogami do drzwi a o tym to nie słyszałam:errr:przedstawia historyjkę :confused:
 
reklama
Ale czytania przede mną! :D
Powoli wracam do żywych po dwudniowym ataku migreny... Słuchajcie- od rana kłuje mnie pobrzusze po lewej stronie. Nie chcę wpadać w panikę, ale może ktoś wie z czego może to wynikać? To takie kłucie i jakby rzutuje na pęcherz, tylko po lewej stronie.
 
Do góry