reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Eee to tak nie działa. Ja mam problemy z insulina, potrafię tyc z powietrza
A Ty masz cukrzyce?
Będziemy zrzucać grupowo. Myślę, że niewiele jest osób, ktore od razu wracają do wagi. W sumie to z troski o dziecko nie można sobie pozwalać niewiadomo ile. Ale czasami ktoś się hamuje całą ciążę a i tak przybierze więcej. Nie ma reguły. Dzieci rosną, płyn owodniowy - indywidualna sprawa, organizm zatrzymuje wodę. Dużo zejdzie w pierwszych dniach. Z resztą sobie poradzimy ;)
Taka prawda. Ja mialam szczescie szybkiego powrotu do wagi, ciekawie jak teraz bedzie. Mysle ze wtedy stres zadzialal bardzo duzo, bo wychodzac.ze szpitala bylam mniej wiecej taka jak przed porodem. No ale szlyszac o 2 nad ranem, ze podejrzewaja sepse u wymodlonego dziecka i czekanie 3 dni na kolejne wyniki, zrobilo swoje. Mysle tez ze gdyby nie dieta przez cukrzyce, to przytylabym o wiele wiecej i pewnie ciezej byloby wrocic.
Tak czy inaczej, aby zdrowie bylo u dziecka i mamy, z reszta mozna sobie potem poradzic.
 
reklama
No widać że inny [emoji6]

Moje były inne w każdej ciąży i ciężko mi określić jaki teraz będzie. Wiem że jak dojdę do siebie po cc to się biorę za zrzucenie zbędnych kilogramów. Bo po 3 machnelam na to ręka....
Ja w zeszłym roku wzięłam się za siebie. Dieta plus treningi dopóki nie zerwałam mięśnia w łydce, bo przedobrzyłam. Super dietę mogę polecić z potreningu, ale oczywiście po konsultacji z lekarzem :) Trening też miałam od nich ale ćwiczyłam pod okiem męża, samej nie polecam. Raz się odwrócił i miałam po łydce ;) Bo chciałam zrobić więcej powtórzeń... No i coś strzeliło. Po połogu zamierzam wrócić na siłownię. Z dwojką dzieci się dało, z trójką też się da :)
 
Nie, mam hipoglikemie reaktywną.

Ja po pierwszej i drugiej ciąży zrzuciłam migiem, miesiąc po wchodziłam w swoje rurki z luzem. Po trzecim porodzie dopiero po ponad pół roku odzyskałam swoją wagę startową. A teraz zaczynam z 8kg więcej niż wtedy, więc już w ogóle słabo..
 
Nie, mam hipoglikemie reaktywną.

Ja po pierwszej i drugiej ciąży zrzuciłam migiem, miesiąc po wchodziłam w swoje rurki z luzem. Po trzecim porodzie dopiero po ponad pół roku odzyskałam swoją wagę startową. A teraz zaczynam z 8kg więcej niż wtedy, więc już w ogóle słabo..
U mnie było bardzo podobnie. Z tym że z 2mies więcej :) ciekawe jak będzie tym razem.

Super brzuszki, każdy jeden ;)
 
Nie, mam hipoglikemie reaktywną.

Ja po pierwszej i drugiej ciąży zrzuciłam migiem, miesiąc po wchodziłam w swoje rurki z luzem. Po trzecim porodzie dopiero po ponad pół roku odzyskałam swoją wagę startową. A teraz zaczynam z 8kg więcej niż wtedy, więc już w ogóle słabo..
Wiek tez niestety robi swoje. Co do hipoglemii, to wspolczuje.
 
Pewnie że robi, teraz jestem 10lat starsza niż w pierwszej ciąży, to na ogromne znaczenie moim zdaniem. Dlatego też nie rozumiem kobiet które czekają z ciążą bardzo długo.
 
Ja w zeszłym roku wzięłam się za siebie. Dieta plus treningi dopóki nie zerwałam mięśnia w łydce, bo przedobrzyłam. Super dietę mogę polecić z potreningu, ale oczywiście po konsultacji z lekarzem :) Trening też miałam od nich ale ćwiczyłam pod okiem męża, samej nie polecam. Raz się odwrócił i miałam po łydce ;) Bo chciałam zrobić więcej powtórzeń... No i coś strzeliło. Po połogu zamierzam wrócić na siłownię. Z dwojką dzieci się dało, z trójką też się da :)
Ja już na sobie sprawdziłam że wystarczy że mniej jem i bez jakiś rzeczy typu chipsy i inne przekaski i mogę zrzucić, co do ćwiczeń to się nigdy nie mogę się zmobilizować ale może zapisze się na siłownię
 
Pewnie że robi, teraz jestem 10lat starsza niż w pierwszej ciąży, to na ogromne znaczenie moim zdaniem. Dlatego też nie rozumiem kobiet które czekają z ciążą bardzo długo.
Między mną i bratem jest 13 lat. I to nie tak ze oni czekali tyle lat po prostu się nie udawało. Mnie mam rodziła jak miała 23 lata brata jak miała 36.
 
reklama
Pewnie że robi, teraz jestem 10lat starsza niż w pierwszej ciąży, to na ogromne znaczenie moim zdaniem. Dlatego też nie rozumiem kobiet które czekają z ciążą bardzo długo.
Ja zaszlam w ciaze majac 29.lat, wczesniej staralismy sie 2 lata. A jeszcze wczesniej mialam za duzo do roboty i do zobaczenia. W ogole nie zaluje, bo mam uczucie spelnienia tu i tu. Jedyne to zaluje ze tyle zwlekalam z 2gim dzieckiem.
 
Do góry