reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Leci mi na łeb i szyję. Aktualnie mam na granicy, co dwa tygodnie sprawdzam. Chciałabym uniknąć żelaza...





Ooo twaróg, sery i chia [emoji4] to wejdzie

Ja wieprzowiny od lat nie jem. Strasznie mi śmierdzi. Teraz wołowiny nie jem ze względu na znikomą odporność na tokso,

Pitbulica, która jest wzięta ponad rok temu z fundacji. Przeszła przez 5 domów i każdy ją oddawał- ludzie nie dawali rady psychicznie. Załatwia się po złości. Niegdyś w domu, ale zakazalam trzymania tego psa w domu, aktualnie jest w klatce w pomieszczeniu gospodarczym i na dworze. Odkąd jestem w ciąży ugryzła mnie kilka razy do krwi, traktuje mnie jak słabszego osobnika. Pozostałe psy gryzie. Słucha się tylko G ale jego nigdy w domu nie ma. Osobiście zapowiedziałam ze jeśli jeszcze raz pies będzie stanowił dla mnie zagrożenie- usypiam ją. Były zajęcia z behawiorystami, różne techniki szkoleń. To spaczony pies i tyle.

W domu daje chlorem [emoji23] łazienki odkażone, kuchnia tez. Teraz ulubione zajęcie dla mojego kręgosłupa- prasowanko..... znów się nazbierało a do magla nie opłaca mi się oddawać bo liczą sobie jak za zboże.
O kurde ten piesek pewnie po wielu przejściach jest... No ale jak ty masz się bać że znów zaatakuje to ja nie wiem, może pogadaj z M i może zaadoptowal by go ktoś kto ma czas i doświadczenie w pracy z takimi psami. A twój syn się nie boi, jego nie atakuje?
 
reklama
Marta ale to leci Ci hemoglobina czy coś innego? Bo jak hemoglobina to żarcie twarogu nic Ci nie da,szukaj produktów bogatych w żelazo. Szpinak buraki, ja polecam sok z pokrzywy (ale sok a nie herbatę w sklepie eko kupisz) moja mamę wyciągnął z bardzo duzej anemii
 
Hej Mamuśki,
Jestem tutaj nowa (i głupio mi wbijać się Wam w rozmowe:unsure:).
Nazywam się Beata, mam już córeczkę Karolcię (13.07.2016) i teraz oczekuję narodzin upragnionego synka w pierwszej połowie lipca. :) Mieliśmy problem z zajściem w ciążę i jest ona dla Nas cudem, niestety nie obyło się bez komplikacji bo była mocno zagrożona. Nadal (i pewnie już do końca ciąży) muszę prowadzić oszczędny tryb życia i wspomagać się Duphastonem. Przyznam, że nigdy wcześniej nie pisałam na forach i jest to dla mnie totalna nowość, ale chętnie poznam inne mamuśki, które przeżywają teraz to co ja. :)

Pozdrawiam,
B. :)
 
Marta ale to leci Ci hemoglobina czy coś innego? Bo jak hemoglobina to żarcie twarogu nic Ci nie da,szukaj produktów bogatych w żelazo. Szpinak buraki, ja polecam sok z pokrzywy (ale sok a nie herbatę w sklepie eko kupisz) moja mamę wyciągnął z bardzo duzej anemii
Ja bym dodała zakwas z buraków domowy. Łatwo się robi a hemoglobine poprawia cudnie
 
Hej Mamuśki,
Jestem tutaj nowa (i głupio mi wbijać się Wam w rozmowe:unsure:).
Nazywam się Beata, mam już córeczkę Karolcię (13.07.2016) i teraz oczekuję narodzin upragnionego synka w pierwszej połowie lipca. :) Mieliśmy problem z zajściem w ciążę i jest ona dla Nas cudem, niestety nie obyło się bez komplikacji bo była mocno zagrożona. Nadal (i pewnie już do końca ciąży) muszę prowadzić oszczędny tryb życia i wspomagać się Duphastonem. Przyznam, że nigdy wcześniej nie pisałam na forach i jest to dla mnie totalna nowość, ale chętnie poznam inne mamuśki, które przeżywają teraz to co ja. :)

Pozdrawiam,
B. :)
Witaj i się rozgość :) Jak chcesz dopisz się do tabelki. Zabieram się za edytowanie i zabrać się nie mogę ale w koncu to zrobie ;)
 
Hej Mamuśki,
Jestem tutaj nowa (i głupio mi wbijać się Wam w rozmowe:unsure:).
Nazywam się Beata, mam już córeczkę Karolcię (13.07.2016) i teraz oczekuję narodzin upragnionego synka w pierwszej połowie lipca. :) Mieliśmy problem z zajściem w ciążę i jest ona dla Nas cudem, niestety nie obyło się bez komplikacji bo była mocno zagrożona. Nadal (i pewnie już do końca ciąży) muszę prowadzić oszczędny tryb życia i wspomagać się Duphastonem. Przyznam, że nigdy wcześniej nie pisałam na forach i jest to dla mnie totalna nowość, ale chętnie poznam inne mamuśki, które przeżywają teraz to co ja. :)

Pozdrawiam,
B. :)
Witamy [emoji4] to córcia razem z synkiem będą obchodzić urodziny [emoji4]
 
reklama
Do góry