Łoooo to nieźle przygrzmocił. Nasz też jest mocno urazowy, chodzi z siniakami na całym ciele ale krwi jeszcze nie było. Teraz ma taką sliwe na policzku, jakby przemoc w domu, a po prostu my za nim nie nadążamy i nie zawsze uda się go złapać w porę.
Ja po pierwszym tygodniu w pracy. Jest naprawdę super, teraz czuję się w 100% spełniona chociaż zmęczenie masakryczne - mam fatalny stan skóry (ch autoimm zaatakowała bardzo mocno), brak okresu (nie, nie ciąża
) i czasem zawroty głowy.
Młody nie pomaga bo choć mamy mniej pobudek w nocy (2-3) to problemem jest to że noc dla niego kończy się 4.10-4.30 i od tej godziny trzeba być z nim na nogach, bawić itd. w środę nie spałam od 2.10 bo kolejne 2 żeby wyszły, jak dorwała do pracy i miałam ciśnienie mierzyć to zapomniałam jak się używa tego sprzętu i stałam przed pacjentem jak debil xd na szczęście pacjent Staryi sam mocno niekumaty więc nie zorientował się co do mojej wtopy xd
Po majówce zapisuje się na fitness znów, już znudziło mnie ćwiczenie w domu. Choć mąż nie aprobuje tego bo mówi że mój stan zdrowia jest taki że o 21 powinnam odpoczywać a nie chodzić ćwiczyć ale myślę że 2 razy w tygodniu jakoś dam radę a za bardzo lubię ćwiczyć żeby rezygnować z tego.
Edit. Hah zapomniałam napisać już dawno, w lutym robiłam brwi permanentne, bo o tym w ciąży pisałam i kilka dziewczyn prosiło o polecenie w razie czego, więc tak, polecam <3 Hanna Tokarczuk w Krakowie. Rewelacja, naturalny wygląd i wygoda, codzienny makijaż strasznie przyspieszył dzięki temu