reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Ola, u nas takie kryzysy są w weekendy, jak mąż siedzi w domu. Młody nie śpi w dzień, w nocy też słabo. Ogólnie jest wytrącony z rytmu. Ale jak tylko mąż wychodzi w poniedziałek do pracy, to wracamy do regularności i normalnie śpi itp. ;)

Mój dalej nie chce pić z butli. Tylko wodę ze zwykłej butelki, albo z kubka. Kupiłam mu ten kubeczek z ikea i uwielbia go ;)

Chybra, zazdroszczę tatuażu! Ja mam w planach, dostałam od męża w prezencie poporodowym ;), chcę zrobić sobie przedramię, ale jakoś się nie mogę zebrać..

Emol, jak tam wyjazd? Jak minęła wam rocznica? :o

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamusia a babcie powinny zaakceptować dziecko i metody jakie karmisz a nie ze one fochy robią ze tak nie dadzą. A jak same miały małe brzdace to też pewnie robiły wszystko aby dziecko pilo więc nie rozumiem dlaczego nie akceptują twoich metod.

Chybra super! Ja chciałam na zebrach i dobrze ze przed ciążą nie zrobiłam bo teraz zamiast kolibra byłby słoń ze skrzydłami.
 
Hej dziewczyny,
dawno mnie tu nie było, ale ostatnio nie ogarniam niczego. Myślę o wszystkim i o niczym. Jestem tak zakręcona, że dzisiaj pojechałam na rehabilitację, a okazało się, że była wczoraj ;/ Nie potrzebnie o 6 wstawałam. Byłam zanieść papiery na becikowe i co? wracam do domu i okazuje się, że nie zostawiłam zaświadczenia od lekarza...Ja pitole.
U nas też daleko do siadania, puki co mamy etap turlania. W ogóle Lidka taka fajna się zrobiła, rozgadana, aż miło :D Częściej się już śmieje.
Byłam ostatnio na rozmowie o pracę i od kwietnia zaczynam. Mam nadzieję, że moja mama nie będzie już wtedy pracowałam. Nie chcę dawać Małej do żłobka, bo liczę się z chorobami na początku. Średnio zaczynać nową pracę i być ciągle na opiece.
My w trakcie załatwiania kredytu na mieszkanie jesteśmy, a raczej mój, bo to on kupuje dom. Mam nadzieję, że przeprowadzka nie pokryje się z początkiem pracy.
W czerwcu bierzemy ślub, ale taki cichy tylko dla nas, bez hucznych imprez. Kumulacja ostatnio wszystkiego, więc mętlik w głowie i 30 stron do nadrobienia na forum ;/
 
Hejka dziewczyny,

Witam się po feriach, było super ALE ja wróciłam przeziebiona, Miki goraczkuje bardzo wysoko, wczoraj wzywalam lekarza do domu, niby gardło, uszy czyste, powiedziała, że może to być wirus, może trzydniowka, w razie W dałam mocz dziś do badania. Ja jednak cały czas myślę, że to od zębów, bo te jedynki górne mu idą, ma takie czerwone te dziąsła, nabrzmiale

Agniesiam gratuluję pracy i powodzenia w planach mieszkaniowych

OlaW mój też kompletnie rozstrojony w nocy. Na feriach wstawał mi co 1-2 h. Masakra, ale jakoś w podziale z mężem te nocki nie były takie straszne. Zobaczymy jak będzie od jutra hak pójdzie mąż do pracy i dyżur nocny będzie tylko na mnie.

Chybra ja też zawsze chciałam mieć tatuaż, podobają mi się, szczególnie u facetów, pochwal się później
 
Misia, Aniek gratutuję ząbka :)

Aniek- jak po fryzjerze? Duża zmiana??;)

U nas witamina D-witum 400 j, owoce które je: banany, jabłka, gruszki, morele, brzoskwinie, jagody (ogólnie owoce leśne) i śliwki, czasem mango.

U nas też kupka plastelina- od 3 miesięcy, ale lekarz mówi że jest ok., czasem bardziej luźną robi.

Mojej też się zdarzy dać buziaka ale nie jest rozrzutna- chyba trzeba sobie zasłużyć u niej He He

Kasia_831- a jak się robi cacy cacy?:-D

Bab- piękna waga, jak Zosia zniosła szczepienia?

Mojej Asi coraz lepiej wychodzi siad boczny, już częściej opiera obie rączki na dłoniach a nie na przedramieniu, spora zmiana. Wreszcie udało mi się umówić nas prywatnie do neurologa- term inna 12 lutego więc ok.

Ola W- moje też jakoś ostatnio nie chce sama zasypiać, teraz kładzenie jej do łóżka trwa co najmniej 40 minut (jeśli ja to robię) mężowi jakoś szybko usypia, a w dzień to nie da jej się położyć do łóżeczka na spanie- zasypia na mnie dopiero wtedy ją odkładam, a teraz przy katarze to już w ogóle źle jej się śpi nawet na mnie:(

Emol- super że dobrze się bawiłaś na wyjeździe.:D

Agniesiam86- gratuluję znalezienia pracy. Mnie to czeka od lipca. Doczytasz w wolnym czasie co na forum, narazie skup się na tym co u Ciebie żeby się wszystko poukładało dobrze.

Planuję zrzucić z 5 kg i wypróbowałam kilka przepisów Chodakowskiej, baaardzo mi smakowały, jak tak dalej pójdzie to chyba sobie wykupię abonament do jej diety. :-) :)
 
Napolka cacy cacy to nic innnego jak głaskanie a cacy= dobry, kochany. Cacy mama, cacy = kochana mamusia :D
Kurcze dziś zupkę z brokułami zrobiłam bo stwierdziłam, że zrobię drugie podejście bo w końcu nie wiem czy ta wysypka to był wirus czy po brokułach. No i płacze bo ją boli brzuszek :( ehh
 
Chybra czekam na efekty.
Aniek zaraz poszukam w historii zamówień na Gemini tyle że to 400jedn.
Kasia gratulacje dla Emilki , szok przejdzie a nowa umiejętność pozostanie :)
Agniesiam gratuluję pracy, też muszę niedługo zacząć się ogarniać w tym temacie.
My dziś szybki wypad do teściów, plan dnia się rozregulowal ale już bąbel śpi. Ostatnio mam problem z przeniesieniem go do łóżeczka. Zasypia jak go karmie na naszym łóżku i jak chce przełożyć to się budzi. Od choroby tak ma. Potem go zazwyczaj biorę jak się obudzi na karmienie. Do tego olewa kaszki poranne, z owocami, za to mi zjadł pół jogurtu naturalnego. A zupki, czy obiadku zje pół małego sloiczka.

Napisane na MHA-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
MaryH - a mogłabyś polecić jakąś konkretną herbatkę? Ja próbowałam rumianku, koper włoski. Dzisiaj będzie próba z rozcienczonym soczkiem bobofrut.
D-vitum w kroplach robią po 200 j buteleczki 6 ml
 
reklama
agniesiam86 gratuluje pracy :) dużo się u ciebie dzieje dlatego nie masz czasu na czytanie

Ja czytam ale ciężko mi coś odpisać :( mały w nocy się budzi i płacze, nie może usnąć... ostaniej nocy stan podgorączkowy i lekki katar... dziś cały dzień marudny :( chyba zęby ... sama już nie wiem... nie mam siły bo on chce być noszony tylko :( już o jedzeniu nie wspomnę, że on słabo z jedzeniem... co się muszę nakombinować żeby coś zjadl... brak mi sił zupełnie....
 
Do góry