Witajcie. U nas pojawił się drugi ząbek.
Wczoraj byliśmy u mojej siostry i Maja pokosztowała różnych rzeczy. Pociumkała żółty ser, ogórek zielony, pomidor i bagietka z masełkiem baaardzo jej smakowała. Jutro odbieram swojskie jajka od znajomej, to Majcia skosztuje jajecznicę.
MeryH nooo jak masz widok na góry, to ekstra. Jak jeżdżę do siostry, to ona ma widoki na góry, bardzo lubię.
Jenny nad polskim morzem jest to coś, co przyciąga i człowiek chce tam wracać.
Też czasem zapominam o vit D ale się staram dawać.
Jak z kupami po probiotyku?
Pumelova nie straszę, tylko się boję żeby tak nie zostało. Myślisz że z butli lepiej by piła? Nieee to przytulanie podczas karmienia ma moc.
Buziaki od nas na 7 mcy.
Przyszła mamusia wygląda ta oferta bardzo kusząco, no i takie nowiuteńkie. Fajnie.
Vit.D mamy taką na receptę, podaje się jedną kropelkę prosto do buzi, tak że myślę że nie ma to znaczenia że musi być z mlekiem.
Pola nie wiedziałam że trzeba po 6mcu zwiększyć dawkę od początku podajemy 500 bo tyle ma ta jedna kropelka, którą mamy podawać. Może dlatego nie wiedziałam, że chłopaki mi się zimą,jesienią urodziły, to na pół roku już było więcej spacerów na słonku?
Kasia, to tym bardziej zapraszam latem , poranna kawa na tarasie gwarantowana.
Fajnie że Emilka tak dobrze przyjmuje jedzonko.
Beatka współczuję bólu pleców, masz co nosić.
Mój młodszy syn tak się pocił. Jak pił z piersi, to miał mokrą główkę.
Maja już dawno wołała za mną enia, ania, a od niedawna świadomie mama. Jak z nią rozmawiam(jak ma humor) to czasem powie ata(tata) bababa , woła miii(miśka), eeeee jak długo ma kupę nie przebraną. No i skrzeczy, piszczy i tak charakterystycznie buczy jakby śpiewała przed zaśnięciem jak jest zmęczona a nie ma cyca w buzi.
Napolka , no jest uciążliwa dla mnie i jeszcze fochy strzela, ale muszę ją jakoś znosić.
Katarek może być od ząbków, ale u nas narazie obyło się bez, to nie wiem.
Ewella ale fajnie że wam się wyjazd udał i Iga była dzielna. A że był foch...no cóż? Prawdziwa kobietka.
Mamusia muminka ja również śledziłam losy himalaistów.
Misia a jest psikana? Jaka?
Ola W . Majka daje buziaka jak ją biorę na ręce(nie zawsze), bo tak ją nauczyłam. Brałam i mówiłam "daj buziaka" i ją cmokałam. Po jakimś czasie tak się przyzwyczaiła, że sama otwiera buziol, wystawia jęzorek i się do mnie przykleja
Jutro idę do fryzjera. Tatuś miał pilnować, ale prawdopodobnie nie dojedzie z pracy. Będzie Maja musiała być u babci, już się stresuję, że będzie ciągle płakała.
Laski ze śląska, już są ferie...
Uciekam spać. Dobranoc.