reklama
bloomka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2017
- Postów
- 107
pumelova, Aniek - tak, vsd to wada serca, u Gabrysi wykryli ubytek w serduszku, taką jak to lekarze nazywają pozostałość po życiu płodowym, która często się zarasta ale generalnie jak ubytek nie jest duży można z tym żyć. z tym, że w dniu wypisu ze szpitala kiedy robili usg serca lekarka mi oswiadczyła surowym tonem że "pani córka ma wadę serca" więc wiecie, nie wiedziałam jakie to groźnie, no brzmi to tragicznie dla młodej mamy, myslałam ze oszaleje wtedy. i pytam w tym szale co to jest itd a ta babka mi odpowiada "no wie pani, serce to serce....no JEST TO WADA SERCA".....myslalam ze umre normalnie, pózniej inne kobitki mi wytlumaczyly ze to nie jest takie grozne no i ostatecznie dostalysmy skierowanie do poradni kardiologicznej. bylysmy na usg po tygodniach i dziurka sie zarosła ale to co w szpitalu wtedy przezylam to byl koszmar
Napolka ja również mieszkam z rodzicami, czekamy na swoje mieszkanie, które jest w trakcie budowy. Moja mam na szczęscie sie nie wtrąca, za to mój tato jest tak mega przewrażliwiony ze az nie wiem jak z nim postepowac. wiecznie by przykrywal małą, kładł na poduszkach, bo jak to takie male dziecko na płaskim lezy, jak tylko Gabrysia kwięknie to od razu smoczek albo "głodna jest!" i żeby nie płakała, bo jak się nauczy to już jej tak zostanie....i zeby do odbijania tyle nie nosic bo dostanie wytrzeszczu oczu..
Misia wszystkiego najlepszego z okacji rocznicy
Napolka ja również mieszkam z rodzicami, czekamy na swoje mieszkanie, które jest w trakcie budowy. Moja mam na szczęscie sie nie wtrąca, za to mój tato jest tak mega przewrażliwiony ze az nie wiem jak z nim postepowac. wiecznie by przykrywal małą, kładł na poduszkach, bo jak to takie male dziecko na płaskim lezy, jak tylko Gabrysia kwięknie to od razu smoczek albo "głodna jest!" i żeby nie płakała, bo jak się nauczy to już jej tak zostanie....i zeby do odbijania tyle nie nosic bo dostanie wytrzeszczu oczu..
Misia wszystkiego najlepszego z okacji rocznicy
paninka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2017
- Postów
- 332
Hejka. Nie mam kiedy przysiasc i odpisać, czytam w locie...
U nas walka z katarem na poważnie... młoda z pon na wtorek zaczęła nam się krztusic ślina, nie wiedziałam co jej jest... cała nocka nieprzespana, wygodnie jej było tylko na brzuszku i cała noc czuwalam trzymając ją na sobie... ehh z nosa coś wylatuje ale niewiele, jutro kontrola u lekarza, niby najgorsze 3 dni wiec walczymy psikajac mucofluidem, wodą morską i inhalujemy. Wczoraj o tej porze pięknie spała na spacerze, teraz w łóżeczku na brzuchu. Bo jakoś nie mozemy się ogarnąć żeby wyjść. Oddycha lepiej, ale pokasluje. Nie myślałam że tak szybko coś się przyplata, a już miałyśmy iść na szczepienie...
Jak u was wyglądają języki szkrabow?? Zostaje biały nalot od mleka??
Ehh ciężko jest... środkowa po tygodniu w przedszkolu zbuntowala się ze nie chce chodzić, a jak ja odbieram twierdzi że za szybko... i weź tu zrozum dzieciaki. Starsza łapie niepotrzebne minusy za braki.
Pola w niedzielę na wyjeździe aniołek a w nocy odreagowala placzem gdzie przewaznie spi ciągiem. W sobotę też nie byla towarzyska.. robiliśmy ognisko, ja spędziłam z nią cały wieczór w sypialni bo
darla się...
Kupa też u nas rzadkością...
Ach nie wyobrażam siebie żeby nie spać w nocy, kładziemy się przeważnie o 21 tzn ja i dwa moje przylepce łóżkowe telewizji nie oglądam, w ciągu dnia działam z porzadkami i obiadem, po 13 wracają dzieciaki więc uwaga skupiona na nich... dziś miałam jechać w odwiedziny do pracy ale nic z tego młodej nie targam, sam dojazd godzinka, zanim się gdzieś rusze to muszę wracać...
Tak na szybko jeszcze zapytam... grzejecie już w domach/ mieszkaniach??
U nas walka z katarem na poważnie... młoda z pon na wtorek zaczęła nam się krztusic ślina, nie wiedziałam co jej jest... cała nocka nieprzespana, wygodnie jej było tylko na brzuszku i cała noc czuwalam trzymając ją na sobie... ehh z nosa coś wylatuje ale niewiele, jutro kontrola u lekarza, niby najgorsze 3 dni wiec walczymy psikajac mucofluidem, wodą morską i inhalujemy. Wczoraj o tej porze pięknie spała na spacerze, teraz w łóżeczku na brzuchu. Bo jakoś nie mozemy się ogarnąć żeby wyjść. Oddycha lepiej, ale pokasluje. Nie myślałam że tak szybko coś się przyplata, a już miałyśmy iść na szczepienie...
Jak u was wyglądają języki szkrabow?? Zostaje biały nalot od mleka??
Ehh ciężko jest... środkowa po tygodniu w przedszkolu zbuntowala się ze nie chce chodzić, a jak ja odbieram twierdzi że za szybko... i weź tu zrozum dzieciaki. Starsza łapie niepotrzebne minusy za braki.
Pola w niedzielę na wyjeździe aniołek a w nocy odreagowala placzem gdzie przewaznie spi ciągiem. W sobotę też nie byla towarzyska.. robiliśmy ognisko, ja spędziłam z nią cały wieczór w sypialni bo
darla się...
Kupa też u nas rzadkością...
Ach nie wyobrażam siebie żeby nie spać w nocy, kładziemy się przeważnie o 21 tzn ja i dwa moje przylepce łóżkowe telewizji nie oglądam, w ciągu dnia działam z porzadkami i obiadem, po 13 wracają dzieciaki więc uwaga skupiona na nich... dziś miałam jechać w odwiedziny do pracy ale nic z tego młodej nie targam, sam dojazd godzinka, zanim się gdzieś rusze to muszę wracać...
Tak na szybko jeszcze zapytam... grzejecie już w domach/ mieszkaniach??
Mój tata ostatnio mówi że nie można stawać za dzieckiem bo mu sie oczy przekręcą na drugą stronę wiec ja z mamą w śmiech a tatko całkiem poważnie że przecież tak kiedyś mówili Mama go wyprowadziła z błędu że to o zeza chodziło Mistrzynio haha
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
aha83
kwietniówka '09
Ja tez Asia i powiem nieskromnie, że lubię to imię i prawie żadnej Asi nie znam, a ty proszę [emoji6]
Paninka u nas to samo. Ale lekarz nie kazał nic wiecej poza dociąganiem i wpuszczaniem soli fizjo albo wody morskiej.
U mojego zostaje biały nalot od mleka.
Chybra - czy nutramigen moge podać w wyżej temp niz pokojowa? tzn np 30-35 stopni?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
U mojego zostaje biały nalot od mleka.
Chybra - czy nutramigen moge podać w wyżej temp niz pokojowa? tzn np 30-35 stopni?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
bloomka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2017
- Postów
- 107
Ola W. ja tez z tym nutramigenem nie wiem, na opakowaniu jest ze temperatura pokojowa ale moja pediatra mowila zeby woda byla ciepla wiec nie wiem, jak robie to podgrzewam tak do max 36 stopni a czasem jak nie zdarze podgrzac bo mała chce JUŻ to daje w temp pokojowej.
Napolka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2016
- Postów
- 3 395
Liloone- to super masz z mamą, że pomaga a nie wtrąca się. Moja teściowa mieszka 30 km od nas i przyjechała 3 razy odkąd mała się urodziła Ale ona jest spoko. No ja niestety mam taki głupi charakter, że raczej nie umiem być wredna dla kogoś i przez to później każdy mi na głowę wchodzi Dobrze, że mąż nie
Emol- no moja po kąpieli jak dostanie butlę to też zadowolona i zasypia jedząc, później do kołyski kładziemy już śpiącą. Zresztą jak jest najedzona to ona sama zasypia. Siądę sobie koło niej, patrzę na nią, ona na mnie i powoli zamyka oczka
Ola W.- no na dworze też tak bym nie zrobiła
JA to bym nie mogła łykać żadnych anty bo ciągle bym zapominała. Nawet o skrzypowicie nie pamiętam, żeby brać
Judith_ Próbowałaś jej zakładać cieniutką opaskę na te uszka? Mojej też troszkę odstają właśnie. I też jej proponuje butelkę w regularnych odstępach, no chyba, że sama się wcześniej upomni Moja się cieszy i gaworzy do sowy, którą ma na kołysce. Więcej z nią rozmawia niż ze mną
Misia12- nie mam miejsca w telefonie muszę najpierw jakąś lepszą kartę pamięci kupić więc narazie jest notesik Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu duuużo miłości, pomocy ze strony męża, grzeczniutkiego dziecka, no i oczywiście, żebyś się wysypiała co noc bo w końcu szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko.
Bardzo sobie tego palca uszkodził?
Bloomka- współczuję tego stresu w szpitalu. To musiało być naprawdę straszne. Ja się przestraszyłam bardzo żółtaczki, ale jak widzę, ty miałaś duuużo gorsze przeżycie. Dużo zdrówka dla twojej córeczki życzę.
Haha- twój tata podobny do mojej mamy Dobrze że macie chociaż perspektywę na przyszłość. Ja bym chyba musiała w lotto wygrać żeby swój dom mieć....
paninka87- doskonale Cię rozumiem, u nas identycznie. Katarek ma od niedzieli. Wcale nie widzę żeby było lepiej też mamy mucofluid lekarz kazał używać 4 razy dziennie a w ulotce pisze- nie stosować u dzieci poniżej 2 lat no ale stosujemy zgodnie z zaleceniem. odciągam jej wydzielinę jak na brzuszku leży bo wtedy ładnie spływa po rozpuszczeniu. Też nie oglądam tv, jak Ty 3 dzieci ogarniasz???? podziwiam naprawdę. My jeszcze nie palimy, bo w pokoju temp. ponad 24 stopnie.
aha83- ja znam kilka i wszystkie to wesołe towarzyskie dziewczyny, więc mam nadzieję że i moja taka będzie.
Moja też ma nalot po mleku, a jak jej się uleje to już cały bielutki
Emol- no moja po kąpieli jak dostanie butlę to też zadowolona i zasypia jedząc, później do kołyski kładziemy już śpiącą. Zresztą jak jest najedzona to ona sama zasypia. Siądę sobie koło niej, patrzę na nią, ona na mnie i powoli zamyka oczka
Ola W.- no na dworze też tak bym nie zrobiła
JA to bym nie mogła łykać żadnych anty bo ciągle bym zapominała. Nawet o skrzypowicie nie pamiętam, żeby brać
Judith_ Próbowałaś jej zakładać cieniutką opaskę na te uszka? Mojej też troszkę odstają właśnie. I też jej proponuje butelkę w regularnych odstępach, no chyba, że sama się wcześniej upomni Moja się cieszy i gaworzy do sowy, którą ma na kołysce. Więcej z nią rozmawia niż ze mną
Misia12- nie mam miejsca w telefonie muszę najpierw jakąś lepszą kartę pamięci kupić więc narazie jest notesik Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu duuużo miłości, pomocy ze strony męża, grzeczniutkiego dziecka, no i oczywiście, żebyś się wysypiała co noc bo w końcu szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko.
Bardzo sobie tego palca uszkodził?
Bloomka- współczuję tego stresu w szpitalu. To musiało być naprawdę straszne. Ja się przestraszyłam bardzo żółtaczki, ale jak widzę, ty miałaś duuużo gorsze przeżycie. Dużo zdrówka dla twojej córeczki życzę.
Haha- twój tata podobny do mojej mamy Dobrze że macie chociaż perspektywę na przyszłość. Ja bym chyba musiała w lotto wygrać żeby swój dom mieć....
paninka87- doskonale Cię rozumiem, u nas identycznie. Katarek ma od niedzieli. Wcale nie widzę żeby było lepiej też mamy mucofluid lekarz kazał używać 4 razy dziennie a w ulotce pisze- nie stosować u dzieci poniżej 2 lat no ale stosujemy zgodnie z zaleceniem. odciągam jej wydzielinę jak na brzuszku leży bo wtedy ładnie spływa po rozpuszczeniu. Też nie oglądam tv, jak Ty 3 dzieci ogarniasz???? podziwiam naprawdę. My jeszcze nie palimy, bo w pokoju temp. ponad 24 stopnie.
aha83- ja znam kilka i wszystkie to wesołe towarzyskie dziewczyny, więc mam nadzieję że i moja taka będzie.
Moja też ma nalot po mleku, a jak jej się uleje to już cały bielutki
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 353
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 690 tys
Podziel się: