Kasia to kciuki dalej zaciśnięte.
Olisia oby się jak najprędzej rozkręciło.
Linoone to ci się śpioszek trafił, fajnie. Żeby mu tak zostało.
Aim co się u Was dzieje?
Alex faktycznie słuszna waga. Pięknie przybiera.
Maziajka tu nie mam miejsca na dodatkowy fotel, po za tym szkoda tu na tak krótko zwozić, a w nowym będzie fotel. Muszę jakoś się przemęczyć. Fajnie jak już dasz radę się wyrwać na 4 godz.ja byłam wczoraj na zakupy ok1,5 godz.i wróciłam w ostatniej chwili przed rozpaczą głodową
Pumelova popieram. nie warto się myć

1.mnie jeszcze nie wypadają, ale chyba dokończę branie tych witamin ciążowych.
2.ja nie budzę do karmienia. Na razie Maja się dość często budziła, ale dzisiejszą noc dłużej spała i ja z nią. Chyba żebym miała twarde cycki to bym dostawiła na leżąco na chwilę.
Tu nie mam za bardzo gdzie tego fotela wstawić, niestety.
Jenny podobno teraz się nie smaruje oliwką. Ja też kupiłam jakiś loton i inne pierdoły, ale to nie to. W niedzielę jak zobaczyłam jak ta moja kruszyna się łuszczy , to posłałam męża po oliwkę(zwykłe bambino)tym smarowałam synów i mieli/mają piękną skórę. Nie daję jej jakoś dużo , nawet dzidzia się po niej nie świeci. trochę rozcieram w dłoniach i w formie wmasowania w maleństwo. A jak cudnie pachnie...
Co do depresji, to ja nawet się nie śmieję, tylko płaczę, ale to minie, nie martw się. Nie poddawaj się z kp.
Ewella no muszę dzieciaki gdzieś przepisać. Czekam do końca sierpnia, bo mają przyjąć jakiegoś nowego lekarza, a jak nie to przenosimy się.
Moja też lubi szum suszarki i termowentylatora.
Katja w. Mc'donald itp. jest dużo chemii i u nas też był płacz po KFC a ja jem naprawdę wszystko i tylko 2 razy po tym było gorzej. Na oczka dostaliśmy kropelki i mamy masować, zobaczymy . Z tego co pamiętam, Wy też mieliścin kropelki?
Paninka no to kciuki za jutrzejszy poród!!
Misia u nas tak samo z karmieniem, ale podobno przy kp.nie da się przekarmić.
Wyśpijcie się dziewczyny.