reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Patuszka gratuluje wyników :)

Post pisałam z rana ale nie skończyłam, kuzynka przyszła i powiem Wam , że Iga chyba nie lubi jej głosu nie wiem czy takie coś w ogóle istnieje ale zasypiala już była spokojna, kuzynka zaczynała coś mówić a ona w krzyk i tak cały czas 2h niedawno poszła a mała śpi :)

Pumelova no to jak już dzisiaj nogi ogolone to git :* nie no szkoda że mała taka niespokojna, ale rzeczywiście Agatka wyczuwa twoja spiecie... odciagnij mleko i idź spać może jak mąż wróci:*

My na spacer idziemy ale później bo mega ciepło jest
 
reklama
Witajcie :)

Dzis juz nieco wypoczelam takze moge cos napisac.. :)
Nadrabiac was dopiero bede.. :)

Opisze moze wam jak to u mnie poszlo..
W poniedzialek wypralam sie na dlugi spacer..taki ze juz po wiedzialam ze troche przedobrzylam..wieczorem standardowo mialam skorcze ale udalo mi sie ok 24 zasnąć.. o 1.45 obudzily mnie skurcze co 15/12minut ktore byly dosc silne..nie moglam juz zasnac..skurcze co 12/10 minut meczyly mnie do 5nad ranem..Byly na tyle intensywne ze juz wiedzialam ze to nadchodzi godzina 0..
O 6 zaczely sie skorcze co 5minut..Juz takie na prawde silne..Wzielam prysznic i czekalam az bede je miec co godzine..W miedzy czasie chodzilam do wc bo mnie czyscilo..O 7 telefon do poloznej jednak ze ta kazala czekac do 8.30 bo niebylo zadnej poloznej ktora mogla by mnie zbadac..o 8 kolejny telefon do poloznej bo skorcze co 3minuty..Decyzja poloznej by jechac do szpitala..Powoli sie pozbieralismy..skorcze byly juz na prawde silne..O 8.30 trafilam na sale i bylo juz rozwarcie na 8cm..Takze o znieczoleniu moglam zapomniec..Od razu przebicie wod I jeszcze 3 silne skorcze po czym chec parcia..O 9.10 rozpoczely sie bole parte..a 9.20 moje serduszko bylo juz na swiecie.. Porod choc szybki to jednak bardzo bolesny..Przy parciu sporo popekalam..i w srodku I na zewnątrz..Ale warto bylo..mala jest przeurocza..Poki co jest bardzo grzeczna.. :)
Gdyby nie ciagnace I szczypiace szwy i bol przy obkurczaniu macicy( ponoc przy kolejnym dziecku sie nasila) to bylaby idealnie.. ;)

Pozdrawiam wszystkie :)
A tym ktore sie rozpakowaly gratuluje :)



Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chybra kciuki za wizytę.

Integral kciukasy!!!

Ewella najwaźniejsze że się udało i będzie pamiątka.pochwal się.
Ja bym pojechała z rodzicami, bosko!

Joldżi nie ma się czego bać. Miałam 2 razy sn i teraz cc . i powiem tyle...żałuję że poprzednio nie zdecydowałam się na cc;)

Joanna z całego serca życzę żebyś się z bobaskiem lepiej wysypiała:biggrin2:

Maziajka jest coraz lepiej , fizycznie. Byłam na USG. Pięknie było wyczyszczone i ładnie się goi. Współczuję zapalenia piersi, ja jak czuję że twardną to przystawiam małą na chwilę do każdej.

Alex moje gratulacje! ❤ szybko Ci poszło.

Aha zazdroszczę tych Mazur. Udanepo pobytu.

Pumelova moja jak się tak pręży to "zarzucam" ją na ramię i klepię po pupie, to ją uspokaja i są albo bączki, albo beki.
Kryzys niestety też mam, szkoda gadać

Cdn.
 
Patuszka - super wieści!!!


Kasiulka - cudna Zosia [emoji7][emoji7][emoji7]. Świetny jest ten bujak [emoji106]


Alex - expresowy poród [emoji3][emoji122]. Czyli jednak magia "S" (w tym wypadku spacer) działa [emoji6] .
Przykro mi, że popękalas, bo to jednak jest ból, który będzie Ci troszkę towarzyszył.. Ale mam nadzieję, że Sarenka wynagrodzi Ci go po stokroć [emoji4].
Wypoczywajcie, nabierajcie sił i cieszcie się sobą [emoji3]
 
Kasia831 no to zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)kurs zarządzania złością byłby fajny ale wtedy trzeba mieć czas.

Misia to by było za proste z tą melisa:D

Ewella zobaczymy co przyniesie dzień, teraz znów walczymy ze snem, postanowiłam właśnie iść na spacer żeby ja uspokoić , ubralam się, spakowalam siebie, małą i wyszłam z domu i się okazało że jest 100 stopni ciepla:o i wróciłam do domu.. mam nadzieję że mąż ja uspi, do 16 niedaleko:p
Przy mojej kuzynce moja też płakała:D

Alex ale szybki porod! Gdyby moje 8 cm tak zleciało w drodze to by było cos. Szybko się zagoisz :-)

Aniek ja też moja przerzucam ale nie zawsze pomaga. Czemu kryzys?:*
Trzymaj się:*







Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Alex gratuluję

Przerażają mnie takie szybkie porody bo gdzie czas jak dla mnie na antybiotyk przy gbs + chociaż mój ginek mówił że antybiotyk godzinę przed i jest ok a w Internecie to głupoty piszą. No chyba że chciał mnie tylko pocieszyć...

Mam nogi spuchniete że aż kapcie są małe
 
Różne mogą być typy wrażliwości u dzieci, jedne są hyperwrażliwe na dzwięki własnie, inne na dotyk , inne jeszcze jak za dużo `widzą` to je to irytuje. Ja sama jestem taką wrazliwą osobą ale na dzwięki. Nienawidzę głośnych dzwięków, nagłych hałasów itp, nawet jak muzykę sobie puszczam to max na 30 min bo dłużej jak idzie to mnie zaczyna trząść - tak samo mam z tv. także u mnie w domu cały dzień cisza - jedynie na wieczór jakis film oglądamy. Już zapowiedziałam mojemu, że nie będziemy kupować żadnych zabawek na baterie, jedynie co zniosę to pozytywki - ale na szczęście on się ze mną zgadza. Przyszła chzrstna powiedziała, że w takim razie to ona będzie kupować bo dzieci to lubią - nie zgadzam się z tym, my uczymy dzieci to lubić :/ Jedyne co mi nie przeszkadza to hałasy pochodzące z natury. Kurcze, to chyba jakaś fobia jest :D Natomiast mój R zauważyłam jest mega wrażliwy na dotyk, on odczuwa po prostu więcej - z nim trzeba delikatnie jak z jajkiem. Zawsze uważałam się za bardzo delikatną osobę ale jak go poznałam to zwątpiłam, nie wiem jak mogłabym być jeszcze delikatniejsza hehe Także podsumowujac...możemy się spodziewać niesamowitego wrażliwca i za nie długo dołączę do was jesli chodzi o przygnębienie :D
 
Dziewczyny rozpakowane - super :)

Mam pytanie (bo sie naczytałam w necie) - jestem 11 dni po cc. Nie krwawię duzo-delikatniejsza miesiączka, ale jednak zawsze cos tam zostanie na papierze. Tulko problem taki, ze to jestcaly czas czerwone..
Temp mam ok 36,9-37. I naczytałam sie, ze to zwiastuje cos złego. Bo po 6 dniach juz powinny te odchody byc brązowe... i teraz łapie paranoje :/


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Pumelova coś jest nie tak z tymi kuzynkami ;)
No tak w domu masz chłodno to nie wiedziałaś jak jest na dworze, ja dlatego nigdzie się nie wybieram dopiero po 16 wyjdziemy na spacer :) narazie Iga śpi udało mi się naleśniki usmażyć :D a zupa z wczoraj :)

Aniek no zobaczymy jak będzie z tym wyjazdem :) trzymaj się:*
 
reklama
Dziewczynki mam pytanie bo właśnie będąc w toalecie na papierze zauważyłam 3 małe niteczki krwi, ogólnie nie panikuję bo stwierdziłam że jeszcze się położę i może uda mi się zdrzemnąć. Czuje co jakiś czas takie napierania na szyjkę ale trwa to sekundę
Myślicie że to dziś się rozkręci?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry