Nie dam rady wszystkim odpisać, tyle piszecie.
Gratuluję wszystkim wizytującym dobrych wiadomości i wagi maluszków.
Curran twins super wieści! Śliczne dziewczynki.
Paninka jak dziewczynki chcą pojechać, to ja bym zaryzykowała i pozwoliła.
Misia , Monti lekarz kazał mi zwiększyć Euthyrox do 85. A po porodzie brać połowę i po 4 tyg.badanie TSH.
Misia ja bym zadzwoniła do tego szpitala zapytać czy na czczo i co z lekami? Jejku to juź jutro...
Moje cycory też się nie zmieniały w ciązy po za kolorem, a pokarmu miałam mnóstwo.
Co za sen...
Kylesa dobrze że wypuścili Cię chociaż na trochę, zawsze lepiej w domu.
Pumelova szew będzie bolał jakiś czas(ok.tygodnia aż wyjmą szwy) w domu lekarz kazał mi zimny kompres żelowy owijać ściereczką i przykładać. Psikaj octeniseptem i po myciu dobrze osuszaj(najlepiej suszarką do włosów),siadanie na poduszce z dziurą też ułatwia.
Jak ja Ci kochana zazdroszczę że masz już Agatkę. I tak fajnie ci poszło z laktacją. Jeszcze raz całuski dla Was.
Coralic moje gratulacje! Super szybki poród. Życzę Wam zdrówka i szybkiego powrotu do domku.
Patuszka ja jestem za porodem rodzinnym, oczywiście jeśli tatuś czuje się na siłach . Mój się igły boi i bałam się żeby jeszcze on nie zemdlał, ale był mega dzielny i łezki poleciały jak mały był po tej stronie. Takie przeżycia bardzo zbliżają. Choć nie powiem, chwilami mnie denerwował jego dotyk, ale starał się.
Byłam wczoraj u lekarza. Pochwalił mnie że ładnie się oszczędzałam bo szyjka i rozwarcie nie zmienione od ostatniej wizyty. I od razu mnie opierniczył że nic nie przybrałam.
GBS pobrany do odbioru dopiero 7 lipca, obym zdążyła.
Malutka ponad 2800, wzorowo do wieku.
Zabieram się za śniadanie bo mi burczy w brzuchu.