reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Haha Sylver konkurs ogloszony a w nagride powinni u konkurencji na blysk wysprzatac pokoje ;)
Moj poza talerzami to jeszcze puste butelki lub kartony po sokach rekore to 6 kolo biurka po weekendzie lezalo do tego standardzik skarpety i gacie i reszta ubran na podlodze gdzie sie da i rekord skarpeta w doniczce no masakra[emoji21] a teraz leser jeszcze spi lub sie wyleguje nie wiem.
Milej niedzieli Wam zycze i wypoczynku :)

f2w3rjjgvtrkt7iq.png
 
reklama
Katanka tez mam to samo z praniem. Tez mnie wkurza jak wiesza...pomietolone i jedno przy drugim, co potem ciezko schnie. A suszarka ma tyle miejsca...licze, ze z czasem zatrybi [emoji38]

Bulkaasia ale mąż na medal. Pocisnal rowno z wyprawka! [emoji41]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc.
Sylver ja też mam siebie dosyć. Becze też jak przypomnę sobie że mam dzidzie w brzuchu a że cały czas o tym myślę więc jest masakra :rolleyes: a co do teorii chwalenia to ciężko gdy np. mąż odkurza bo robi to niedokładnie i tak powoli że aż boję się że odkurzacz się spali. Mam chęć zabić więc jak tu chwalić. . .

Wendy ja kiedyś tak się wkurzylam na to co wyprawia mąż i poprzyklejalam mega kartki na ścianie co ma robić ze skarpetkami mokrymi recznikami pianką do golenia (zawsze jest pianka spływające na opakowaniu i kafelkach) i wiele jeszcze innych rzeczy. . . Pomogło ale spodziewaliśmy się gości i kartki usunelam i co ? Wszystko wróciło :hmm:

Lecę szykować się. Miłego dnia!!! :*
 
Ostatnia edycja:
O jaaa - to ja swojego Męża muszę tu pochwalić [emoji4].
Tez ma fazę lenia, ale jak się bierze za sprzątanie, rozwieszanie prania czy gotowanie - to nie muszę niczego po nim poprawiać. A w ogóle w kwestii makaronów (lasagne - to już w ogóle.. Niebo w gębie - beszamel, sos pomidorowy, spaghetti neapoli, czy bolognese) to robi lepiej niż ja. W ogóle włoska kuchnia dobrze mu leży [emoji6][emoji3]
Jedynie ciast nie piecze - choć taki sernik na zimno z opakowania, to swego czasu robił. Póki nie pokazałam mu zdrowszego odpowiednika na serkach homogenizowanych i galaretkach [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny
Cały dzień wczoraj nie zaglądałam na forum i nadrobiłam tylko cześć postów

Aga twoja siostra niepotrzebnie cię tak nastraszyla, przyczyny wcześniactwa sa rożne i nawet leżenie do góry nogami czasem nic nie da. Ja sie bardzo obawiam wcześniactwa, szczególnie tego skrajnego.

AIM a w tym sklepie sa tylko wózki? Czy tez cała inna wyprawka?

Kasia831 znam doskonale Trzebinię :) pochodzę z tamtych okolic, a w Chrzanowie mam rodzinkę :)) teraz mieszkam z innej części Krakowa zupelnie :)

U nas wczoraj moja ciąża sie wydała na cała rodzinkę, na stypie było 60 osób, wiec w sumie juz wszyscy wiedza, gratulowali, pytali co sie urodzi,..niektórzy oczywiście dotykali brzucha, powiem szczerze ze sie głupio czułam, nie lubię być tak w centrum uwagi ehhh.

U mnie malutka zrobiła sie bardzo aktywna, ale ostatnio mam dziwne napięcie w samym dole brzucha, coś jak stawianie macicy ale to jeszcze nie to, mam nadzieje ze sie szyjka nie skraca :(
 
Truskawka - Ojjj tyle macania brzuszka - brrr.. Mi wystarczyła jedna nawiedzona koleżanka..
Mam nadzieję, że wczorajszy dzień upłynął Ci w miarę spokojnie, choć pewnych emocji nie da się zagluszyc czy wyłączyć :-(.
Oby to napięcie w brzuszku znikło [emoji8]

A moja Sis, taka już jest. Pracuje w szpitalu, często bywa przy wypadkach, więc historie szpitalne wypływają z niej przy każdej możliwej sytuacji. Mam wrażenie, że ona tak odreagowuje stresy, problem w tym, ze nie patrzy na to kim są słuchacze i jak to co mówi później na nich wpływa [emoji19].
Z racji, że nie mamy z sobą częstego kontaktu, a wie, że jestem w ciąży, teraz pewnie będzie mnie nawiedzac przez telefon informacjami o ciężarnych bądź maluszkach.
 
Witam niedzielnie,

Lilith, Aga, to jeszcze troszkę się nacieszę tym Jego pomaganiem... Od września zerowka, także zobaczymy jak to u nas będzie...

Pola, potrafi też pokazać różki ;-)

Bulkaasia i wyprawka z głowy :-)
Zdrówka życzę
 
reklama
Pola byli gotowi, nie naciskalam, jak umieli pokazać, że siku czy kupka to znaczyło, że wiedza. Córa szybciej kupkę robiłam do WC a syn zaś bal sid kupki i szybciej siku. Pominelismy początkowo okres nocnika, od razu na WC.

Aga haha jak moja zaczęła nursery w wieku ponad 4 lat to tez poznała tam swoją najlepsiejsza przyjaciole, która zaraz do nas przybędzie zresztą.
Początkowo było Oki ale od 1 klasy czyli oo 5 roku już jakieś drobne cudy i z czasem coraz gorzej., a wcześniej też taka cicha była, wstydliwa do tego..
Najśmieszniejsze w tym jest to, że jak ta psiapsiola przechodziła gorszy okres, będąc nie do zniesienia - ze 2 lata temu chyba, to Judyta to rozumiała, widziała ze jej zachowania, fochy itp są śmieszne po czym po jakimś czasie sama zaczęła zachowywać się tak niedorzecznie..
Do dziś tak jest. Ostatnio tamta zaczęła być zazdrosna o Judi i złe się do niej odnosić wiec Judi to komentowala w bardzo dorosły sposób. Po czym sama zaczęła się czepiać o jakieś bzdury totalnd.
Cóż..
Mamy w tv fajny program, o 4,5,6 latkach.. Widać jak myślą dziewczynki a jak chłopcy, niesamowite porównanie. Może zrobią i omstarszych..

Wendy pewnie,
Mi się wydaje, że to chyba trzeba przetrwać.. Bo i naszych nerwów szkoda..
Mam Rumikub i baardzo polecam. Faktycznie wciągające. Nabylam w ciąży z młodym :)


Aha gratki udanego polowkowego i miłego wypoczynku.


Widzialyscie.. Listopadowki.. Aż dziwnie się poczułam.. Żal jakiś przez chwile poczułam..


Sylver no to na pewno musze nabyć ta książkę, mam nadzieje ze będzie łatwo dostępna u nas :) na pewno nie zaszkodzi a może pomóc.

Co do mężów, to mój baardzo pomaga. Ale.. On często jak coś robi to nie kończy haha, na zasadzie, myje blaty to mi chusteczki zostawi na wierzchu. Coś szykuje i nie ogarnie po.. Drażniące..
Katanka, próbowałam tego lata temu, jak jeszcze taki dzieciak był i u nas niestety częściowo działało bo minusy dalej zostały. Ale.. Czuł się bardziej doceniany i potrzebnym to było ogromnym llusem bo chętniej robił to czego nie lubił.


Truskawka, może to mała się rozciąga. Miałam w sumie mam podobne odczucia do dziś. Babka na scanie powiedziała, że to co czuje to prostujaca się mała, szczególnie jak leży miednicowo, bo dokładnie tak to odczuwam i twardnienie w tych właśnie miejscach a nie w pełnej macicy. Gdy się przestawia tez go czuje. To taki lapiacy niby ostry ale na pewno przyduszajacy ból?

Bulkasiaa no to fajowo, tyle z głowy. Musiałaś być zaskoczona :)
I duuzo zdrówka dla Ciebie!!


Ewcia oby jak najdłużej :)


U mnje jak zawsze dziś tonaa prasowania..
 
Do góry