Lipcowe mamy 2017

[Kasia_831]

A propos "pełnoetatowych niań", które są naszymi córkami... hmm ... wszystko zależy czy ta "niania" chce się zajmować młodszym rodzeństwem, dużo młodszym. Mam brata młodszego o 14 lat. Lubiłam się nim zajmować jak był niemowlakiem, karmić, przewijać itp. Lecz jak byłam starsza to mama na siłę próbowała ze mnie zrobić taką nianie i nie fajnie wspominam ten czas bo zawsze musiałam zajmować się bratem, gdziekolwiek wychodziłam to musialam z nim-czułam się uwięziona. Kontakt tak naprawdę załapalismy dopiero ze 3 lata temu, przez długi czas czułam niechęć.

Napisane na GT-P5110 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AAggAA88]

Brzuszynki dzieki za rady!

Ja wrzuce tylko foto naszego obiadu. Jak maz chory to ja tez[emoji28]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ewcia3004]

Aga, mogła sobie siostra darować...
Z moim rodzenstwem nie mamy bliskich kontaktów, a jak siostra dowiedziała się o ciąży, to stwierdziła, że oszalelismy i ona by się bała... A jak znów coś się stanie, to wyląduję już w psychiatryku...
Bez komentarza...

Lilith, gratuluję Córy!
Suuuper :-)


U nas malowania ciąg dalszy, tzn.juz schnie. Na wieczór będę mogła ogarnąć pokoik :-)

 

[linka1985]

Witam wszustkie przyszłe mamusie , przepraszam za wtargniecie , chciałam tylko przesłać zdiecia mojego syneczka i pochwalić się Lilith nie potrafię w wiadomości prywatnej ... Dziewczynki życzę jak najmniej dolegliwości ciążowych i bardzo nudnych dni bez niespodziewanych atrakcji pazdrawiam wszystkie i całuje :*

 

[Kasia_831]

Cudny

Napisane na GT-P5110 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[aga_k_m]

linka1985 - gratuluję ślicznego Synka [emoji5]. Wszystkiego dobrego dla Maluszka i dla szczęśliwych Rodziców.
(Wiadomość dla Lilith - ale nie mogłam się powstrzymać) [emoji6]


Lilith - kochana, masz zawzięcie. Ja ostatnio jak coś mi nie idzie, odkładam i czekam a lepszy dzień z większą wena twórczą [emoji6].
Podziwiam zaradnosc i spory talent u Judki (w pelni odziedziczyła po Was te cechy).


Ewcia - moja Siostra już taka jest.. To wszystko niby było z "troski" - napisała mi, że powinnam iść na L4 i zwolnić tempo, bo.. (i tu pojawiła się historia tej koleżanki).
Ale widzę, że możemy sobie łapkę w temacie rodzinnym podać (moje relacje z Sis i Rodzicami są naprawdę mocno pokręcone i napięte - dzięki właśnie mojej Sis, jedynie przez moją córkę staram się utrzymywać w miarę normalne stosunki, co by miała kontakt z dziadkami i od czasu do czasu z ciocia. Dla mojego męża moi rodzice +Sis awansowali na "obcych" i progu ich domów nie przekroczy).

 

[abed]

Kasia_831 też jestem z tej strony Krakowa przed Alwernią a 6 lat mieszkałam w środkowej Anglii

AAggAA88 dla męża to ryż lub kasza jęczmienna z gotowaną marchewką, pomaga zdrówka przede wszystkim

a nam udało się wczoraj posprzątać więc tylko obiad mi zostaje zupkę koperkową robię

 

[Katanka]

Kurde, ale mam lenia....od rana na wysokich obrotach, a teraz padam! Pogoda taka ladna, ze zal siedziec w domu, wypadaloby ubrac mlodego i ruszyc dupe na spacer!!! A tu ni ma sil:-(

 

[sylver80]

Oby to zauroczenie nie było tymczasowe hihi. 16m to już duży maluszek. Judyta jak synek się urodził to bała się go na ręce wziąść a to ze upusci a to, że zgniecie. Później to i świetnie z karmieniem sobie radziła a teraz to już w ogóle. Zresztą była z nim dwa razy sama, na chwilkę ale jednak, sama. I dziwne jest to, że kolo siebie tyle nie porobi jak nie trzeba a w okół niego bez najmniejszych problemów. Zresztą on ją ubostwia
Taka dumą jest wspaniała, można inaczej popatrzeć na swoje dziecko. A Ty jak? Miło to wspominasz?

Ogarniete. Dziś mam większego powera, już się nie mogę tego szycia doczekać

Linoone ja doogarnialam właśnie, od wczoraj walczę ale jeszcze tylko jedno pranie się robi. Gorzej z prasowaniem..


Kasia w maju skończy 11 lat, syn ma 2 i pół roku. Ale on jest też bardzo samodzielny. Od prawie roku nie nosi pie,uch, sam się ubiera, rozbiera rzygotowuje spanie, sprząta etc.

Lilith, to również ukłony dla Synka! Pozazdrościć. I gratki za dobrze wychowane dzieci

 

[Kasia_831]

Abed to bliziutko z tamtych alwernianych okolic miałam sporo uczniów bo w Pl uczyłam angielskiego

Co do rodziców... ja też mam kwas z mamą. Utrzymujemy kontakt chyba tylko przez moją ciążę. Problem polega na tym, że moja mama myśli że jest nieomylną świętą matką teresa a tak naprawdę to despotyczna tyranka- jak ja się wyprowadziłam wiele lat temu z domu to przerzucila się z tyranią na mojego brata. Współczuję mu ale jeszcze chodzi do szkoły i nie mogę go tu ściągnąć...

Napisane na GT-P5110 w aplikacji Forum BabyBoom