reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

Bry! Piękna pogoda, syn szaleje, ja poodkurzałam, umalowałam się i niedługo zostawiamy srolka u rodziców i jedziemy na obiad i zakupy na reszcie! Człowiek się wyrwie:blink:
Co do ubranek czy rzeczy dla dzidziucha w brzuchu to pewnie poczekam do ostatniej chwili. Nie chcę za wcześnie tego robić, poza tym najważniejsze czyli łóżeczko i ubranka mam po jego bracie.
Miłego dnia !
 
reklama
Jestem dopiero dziś..
Nie wiem czy coś pisalyscie do mnie, jak tak to wybaczcie.
Jak ogarnelam chatę wczoraj to zabrałam się za maszynę.. Aaaa coś strasznego. Dobrze, że częściowo pamiętam z domowych czasów. Bez instrukcji to nawet ciężko igłę ooprowadzic, dobrać do materiału bkabla i uruchomić, przypomnieć sobie jakie ustawienie jest na co.. Ale udało się.
Miałam więcej czasu, bo córa postanowiła zrobić niespodziankę, zrobiła sobie i synkowi kolaxje, założyła mu świeża pościel, wzięła go do kapania etc. Tak więc dzięki niej miałam kilka dodatkowych minut a nawet ba, 2h się z tego zrobiły. Starała się, bo dziś na craftach ma zajęcia z tego co Morela robi plus sama chce z maszyny pokozystac :)

Teraz ogarnialam to i owo i niedługo na sklep, po materiały i dodatki, takmwiec wiadomo co popołudniu robie haha.

Na obiad dziś domowe calzone, wiec tez raz dwa a to i mąż zrobi bo swietne mu wychodzi.

We wtorek mam wizytę z moja konsultantka, przelozyli mi bo potem ma urlop. Za tydzień dzieci mają wolne. Ale to lecii wow.. Dopiero coś święta były.. Za to ciąża mi się dluzy ech..
 
AGA oczywiście, że każdy robi co w jego mocy żeby taką kruszynke uratować, byłoby to nieludzkie pozwolić dziecku ot tak odejść. Moja koleżanka z podstawówki ma dwuletniego synka i od 1,5 roku zmagają się z jego rakiem mózgu. Jest to taki typ guza, którego nie da się wyleczyć- medycyna mówi że jest to guz śmiertelny. Ale nawet w takim wypadku jest walka i nadzieja, pomimo tego że M doskonale sobie zdaje sprawę, że u nich w rodzinie to jest genetyczne i każdy na to umiera:(

Napisane na GT-P5110 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jest! Rota wirus :D

Zmykam dziewczyny bo dziś prawie cały dzień zajęty, M.in. jedziemy obczajać wózki do takiego wielkiego sklepu więc życzcie powodzenia żeby były te co chce:)
Który sklep, bo jak rozumiem w Krakowie?
Pochwal się, co wyczaiłaś ;)
 
Dziewczyny wpadam tylko sie przywitac i zyczyc Wam milego dnia :)
Ja dzis tone w praniu i sprzataniu :/ ale popołudnie wyjazdowe :)
Buziaki
 
Ja też się witam sobotnio :) Wysłałam dzieciaki w świat na caaaałe ferie, nie zostaje mi nic innego, jak tylko się miłować! ;)

@LILITH, super Cię córa odciążyła, przy Malutkiej już będziesz miała pełnoetatową nianię :)
Ja wczoraj byłam opiekunką dla moich bratanków (5,5 roku i 16 miesięcy). Martynka jest zakochaną bez pamięci w Maćku (młodszy). SAMA go nakarmiła kaszką, przewinęła i jeszcze uśpiła na koniec, ja tylko patrzyłam z boku, jak sobie radzi :) Byłam mega dumna :)
 
Kasiu - straszne :-(. Niestety przy raku (a już mózgu) nie mogę nic pozytywnego napisać, choć bardzo bym chciała :-(. Wszystkie osoby, które znałam przegrały walkę z tym rodzajem guza :-(. Były to dorosłe osoby. Rak u dzieci powoduje u mnie potok łez - bo jest to tak cholernie niesprawiedliwe, że takie kruszynki rodzą się po to by tak mocno cierpieć :-( :-( :-(


Truskawko - myślami jesten przy Tobie. Trzymaj się Kochana [emoji8]


Sylver - dobrze wróży to zafascynowanie Martynki maluszkiem [emoji3].
 
Ostatnia edycja:
Hej hej, witam się weekendowo. Trochę dziś sobie pospałam, najpierw zasnęłam ok 22 oglądając film z małżem :D pospałam tak do 1, a potem przeniosłam się do sypialni i spałam bez żadnej przerwy kibelkowej do 10! Dziś mamy wieczorem spotkać się ze znajomymi, więc może dzięki temu nie będę ziewała przez cały wieczór ;)

Mam trochę praniowych zaległości, w sypialni leży sterta upranych, ale nie poskładanych rzeczy.. Ale chyba dziś sobie odpuszczę sprzątanie i robię sobie dzień spa :D kąpiel, włoski, paznokcie, wypeelinguje się i wysmaruje

Lilith, brawo dla córy! :)
 
reklama
Oby to zauroczenie nie było tymczasowe hihi. 16m to już duży maluszek. Judyta jak synek się urodził to bała się go na ręce wziąść a to ze upusci a to, że zgniecie. Później to i świetnie z karmieniem sobie radziła a teraz to już w ogóle. Zresztą była z nim dwa razy sama, na chwilkę ale jednak, sama. I dziwne jest to, że kolo siebie tyle nie porobi jak nie trzeba a w okół niego bez najmniejszych problemów. Zresztą on ją ubostwia :)
Taka dumą jest wspaniała, można inaczej popatrzeć na swoje dziecko. A Ty jak? Miło to wspominasz?

Ogarniete. Dziś mam większego powera, już się nie mogę tego szycia doczekać :)

Linoone ja doogarnialam właśnie, od wczoraj walczę ale jeszcze tylko jedno pranie się robi. Gorzej z prasowaniem..


Kasia w maju skończy 11 lat, syn ma 2 i pół roku. Ale on jest też bardzo samodzielny. Od prawie roku nie nosi pie,uch, sam się ubiera, rozbiera rzygotowuje spanie, sprząta etc.
 
Do góry